-
1. Data: 2004-03-04 14:56:28
Temat: Chce zalozyc nowa firme (pierwsza w moim zyciu)...
Od: "Mafik" <m...@a...net>
...jakies za, jakies przeciw?
Ogolnie, zeby wiadomo bylo o co chodzi. Mam dosyc pracowania dla ludzi, z
ktorymi sie nie dogaduje albo ciagle jakies problemy widza ze mna lub ja z
nimi.
Ogolnie chcialme sie skupic na dzialalnosci handlowej lub produkcyjnej, jako
ze wydaje mi sie, ze z takiej jest szansa jako tako wyjsc na swoje (pod
warunkiem, ze trafi sie w odpowiednim momencie na odpowiedni rynek zbytu).
Zastanawiam sie nad wzieciem rowniez kredytu specjalnego rzadowego z BGK
(kredyt dla absolwentow na rozpoczecie wlasnej dzialalnosci gospodarczej).
Czy ktos z grupowiczow mial przyjmnosc sie w cos takiego bawic. Jak bardzo
realna jest szansa dostania takiego kredytu? Spotkalem sie z opiniami, ze
latwiej jest dostac kredyt na samochod dostawczy (150 tys zl) niz to
"dofinansowanie" (ok. 40-60 tys zl) na rozpoczecie wlasnej dzialalnosc -
zdaje sie nazywa to sie: wlasna firma.
Za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczny.
a moze jest ktos na grupie, kto tez chce sie zmierzyc z taka inicjatywa, ma
jakis pomysl na zycie, ale boi sie sam go zrealizowac. Jak sie zbierze pare
osob, to zawsze bedzie latwiej cos sklecic razem.
--
Pozdrawiam, Mafik
GG: 157012
-
2. Data: 2004-03-05 11:45:32
Temat: Re: Chce zalozyc nowa firme (pierwsza w moim zyciu)...
Od: "remeeq" <r...@o...pl>
tyle samo za co i przeciw hehe ale w dobie bezrobocia tworzenie msca pracy
jak najbardziej wskazane.
Co do kredytu na rozp. DG z BGK to hest to niedopracowana fikcja, sam
staralem się o kredyt.... dużo łatwiej i bezpieczniej wziąć kredyt gotówkowy
lub jakiś inny (stworzenie spółki lub jej kupno), bo możesz teoretycznie
nabyc autko w leasingu) ale musalbyc troche grosza wplacic, zeby nie
przedkladac papierów o dochodach, bo ich nie masz. Lepiej wiec albo poszukaj
wspolnika,albo zacznij dzialac z tym co masz.
ps. o ten kredyt w BGK sam sie ubiegalem; tandeta i lichwa w jwdnym!!! Na
wspolpracy z BGK (z tym kredytem) pojdziesz szybciej z torbami niz sie
wydaje.
Troche lepsze warunki ma za to fundusz Micro-tam popytaj.
Użytkownik "Mafik" <m...@a...net> napisał w wiadomości
news:c27g2n$1dnd$1@mamut.aster.pl...
> ...jakies za, jakies przeciw?
>
> Ogolnie, zeby wiadomo bylo o co chodzi. Mam dosyc pracowania dla ludzi, z
> ktorymi sie nie dogaduje albo ciagle jakies problemy widza ze mna lub ja z
> nimi.
> Ogolnie chcialme sie skupic na dzialalnosci handlowej lub produkcyjnej,
jako
> ze wydaje mi sie, ze z takiej jest szansa jako tako wyjsc na swoje (pod
> warunkiem, ze trafi sie w odpowiednim momencie na odpowiedni rynek zbytu).
> Zastanawiam sie nad wzieciem rowniez kredytu specjalnego rzadowego z BGK
> (kredyt dla absolwentow na rozpoczecie wlasnej dzialalnosci gospodarczej).
> Czy ktos z grupowiczow mial przyjmnosc sie w cos takiego bawic. Jak bardzo
> realna jest szansa dostania takiego kredytu? Spotkalem sie z opiniami, ze
> latwiej jest dostac kredyt na samochod dostawczy (150 tys zl) niz to
> "dofinansowanie" (ok. 40-60 tys zl) na rozpoczecie wlasnej dzialalnosc -
> zdaje sie nazywa to sie: wlasna firma.
> Za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczny.
> a moze jest ktos na grupie, kto tez chce sie zmierzyc z taka inicjatywa,
ma
> jakis pomysl na zycie, ale boi sie sam go zrealizowac. Jak sie zbierze
pare
> osob, to zawsze bedzie latwiej cos sklecic razem.
>
>
> --
> Pozdrawiam, Mafik
> GG: 157012
>
>
-
3. Data: 2004-03-05 23:23:30
Temat: Re: Chce zalozyc nowa firme (pierwsza w moim zyciu)...
Od: Robert Drozd <r...@y...iq.wytnijto.pl>
Stało się to Thu, 4 Mar 2004 15:56:28 +0100, gdy "Mafik"
<m...@a...net> napisał:
>...jakies za, jakies przeciw?
>
>Ogolnie, zeby wiadomo bylo o co chodzi. Mam dosyc pracowania dla ludzi, z
>ktorymi sie nie dogaduje albo ciagle jakies problemy widza ze mna lub ja z
>nimi.
>Ogolnie chcialme sie skupic na dzialalnosci handlowej lub produkcyjnej, jako
>ze wydaje mi sie, ze z takiej jest szansa jako tako wyjsc na swoje (pod
>warunkiem, ze trafi sie w odpowiednim momencie na odpowiedni rynek zbytu).
>Zastanawiam sie nad wzieciem rowniez kredytu specjalnego rzadowego z BGK
>(kredyt dla absolwentow na rozpoczecie wlasnej dzialalnosci gospodarczej).
>Czy ktos z grupowiczow mial przyjmnosc sie w cos takiego bawic. Jak bardzo
>realna jest szansa dostania takiego kredytu?
Gdziekolwiek byś nie uderzał (bardzo sensowny wydaje się być fundusz
Mikro) to musisz mieć biznesplan i żyrantów. Czyli jeśli wiesz co chcesz
robić i masz kogoś kto za Ciebie poręczy, żaden problem...
(Tak, łatwo powiedzieć)
Na Twoim miejscu zacząłbym od myślenia jaką działalność chcesz
rozkręcić, a potem myślał o dofinansowaniu :)
Robert
-
4. Data: 2004-03-06 10:59:07
Temat: Re: Chce zalozyc nowa firme (pierwsza w moim zyciu)...
Od: " Marek" <m...@N...gazeta.pl>
Robert Drozd <r...@y...iq.wytnijto.pl> napisał(a):
> Na Twoim miejscu zacząłbym od myślenia jaką działalność chcesz
> rozkręcić, a potem myślał o dofinansowaniu :)
>
Może dobrze byłoby jeszcze pomyśleć o "żółtych papierach" na wypadek
gdyby prokurator lub komornik dobrał się do tyłka z powodu niewypłacalności
kredytowej. Słyszałem, że sporo działaczy biznesowych takie coś ma - na
wszelki wypadek.
Dobrze też spisać testament na wypadek gdyby interes się udał i Ruscy
przyszli, żeby "zapewnić ochronę". Specjaliści od biznesu twierdzą,
że mafia sycylijska w porównaniu z ruską to instytucja dobroczynna.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2004-03-27 21:47:13
Temat: Re: Chce zalozyc nowa firme (pierwsza w moim zyciu)...
Od: "libra" <l...@o...pl>
Użytkownik "Mafik" <m...@a...net> napisał w wiadomości
news:c27g2n$1dnd$1@mamut.aster.pl...
> ...jakies za, jakies przeciw?
>
> Mam dosyc pracowania dla ludzi, z
> ktorymi sie nie dogaduje albo ciagle jakies problemy widza ze mna lub ja z
> nimi.
> Ogolnie chcialme sie skupic na dzialalnosci handlowej lub produkcyjnej,
jako
> ze wydaje mi sie, ze z takiej jest szansa jako tako wyjsc na swoje (pod
> Zastanawiam sie nad wzieciem rowniez kredytu specjalnego rzadowego z BGK
> Za wszelkie informacje bede bardzo wdzieczny.
1. pomyśl co chcesz robić.
2. jeśli masz pomysł na produkt, zrób jeden egzemplarz
i sprzedaj. Za uzyskane pieniądze zrób dwie sztuki i sprzedaj.
3. jak uda Ci się sprzedać 100 sztuk, zastrzeż wzór.
4. jak uda Ci się sprzedać 1000 szt. weź kredyt i produkuj dalej.
5. nie dawaj nigdy towaru na kredyt. Kto nie płaci ten nie kupuje.
6. nigdy żadnych wspólników. Wyjątek: rodzice, rodzeństwo, żona.
L