-
1. Data: 2004-04-23 16:37:46
Temat: Brak wypłaty...co zrobić ?
Od: "Joanna" <a...@i...pl>
Witam serdecznie,
Mam pytanie : co zrobilibyście na moim miejscu..ile mam jeszcze czekać (czy
wogóle) na wypłatę zaległego wynagrodzenia ?
Sprawa wygląda tak : pracowałam w firmie na umowę o pracę. Po pewnym czasie
zwolnili mnie (z końcem marca odeszłam w firmy) nie z mojej winy...ale to
już dłuższa historia. Do dnia dzisiejszego nie wypłacili mi wynagrodzenia za
marzec 04. Napisałam do nich ostateczne wezwanie do zapłaty z
NATYCHMIASTOWYM terminem do zapłaty (listem poleconym za potwierdzeniem
odbioru, który otrzymali 20 kwietnia)....i jak do tej pory nadal mi nie
zapłacili.
Pytanie :
1) ile jeszcze czekać ? (czy czekanie w tej sytuacji ma sens) ?
2) czy jak bedę podawać ich do Sądu, to powinnam naliczyć jakieś odsetki za
zwłokę ?
3) ile z reguły trwają takie sprawy w Sądzie ?
Dziękuję za sugestie.
Pozdrawiam,
Joanna
-
2. Data: 2004-04-23 17:37:30
Temat: Re: Brak wypłaty...co zrobić ?
Od: " Mecenas" <m...@p...pl>
Użytkownik "Joanna" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:40894645$1@news.home.net.pl...
> Witam serdecznie,
>
> Mam pytanie : co zrobilibyście na moim miejscu..ile mam jeszcze czekać
(czy
> wogóle) na wypłatę zaległego wynagrodzenia ?
> Sprawa wygląda tak : pracowałam w firmie na umowę o pracę. Po pewnym
czasie
> zwolnili mnie (z końcem marca odeszłam w firmy) nie z mojej winy...ale to
> już dłuższa historia. Do dnia dzisiejszego nie wypłacili mi wynagrodzenia
za
> marzec 04. Napisałam do nich ostateczne wezwanie do zapłaty z
> NATYCHMIASTOWYM terminem do zapłaty (listem poleconym za potwierdzeniem
> odbioru, który otrzymali 20 kwietnia)....i jak do tej pory nadal mi nie
> zapłacili.
>
>
> Pytanie :
> 1) ile jeszcze czekać ? (czy czekanie w tej sytuacji ma sens) ?
> 2) czy jak bedę podawać ich do Sądu, to powinnam naliczyć jakieś odsetki
za
> zwłokę ?
> 3) ile z reguły trwają takie sprawy w Sądzie ?
>
> Dziękuję za sugestie.
>
> Pozdrawiam,
> Joanna
Masz dwie mozliwości ( może trzy).
1. zgłaszasz ten fakt w Inspekcji Pracy
2. piszesz pozew do Sądu
(3. możesz zawiadomic prokuraturę z wnioskiem o wszczęcie postępowania.)
im dłużej czekasz to mniejsze szanse na odzyskanie wynagrodzenia - chyba że
firma jest stabilna finansowo.
Pozdrawiam
Michał
-
3. Data: 2004-04-23 17:57:37
Temat: Re: Brak wypłaty...co zrobić ?
Od: "Joanna" <a...@i...pl>
> > Masz dwie mozliwości ( może trzy).
> 1. zgłaszasz ten fakt w Inspekcji Pracy
> 2. piszesz pozew do Sądu
> (3. możesz zawiadomic prokuraturę z wnioskiem o wszczęcie postępowania.)
>
> im dłużej czekasz to mniejsze szanse na odzyskanie wynagrodzenia - chyba
że
> firma jest stabilna finansowo.
> Pozdrawiam
>
> Michał
Stabilna to raczej nie jest....wiem, że ma założonych kilka spraw...a poza
tym jak to się mówi "kiespko płacą".
J.
-
4. Data: 2004-04-24 07:14:36
Temat: Re: Brak wypłaty...co zrobić ?
Od: "jerzboro" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Joanna" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:40894645$1@news.home.net.pl...
> Witam serdecznie,
>
> Mam pytanie : co zrobilibyście na moim miejscu..ile mam jeszcze czekać
(czy
> wogóle) na wypłatę zaległego wynagrodzenia ?
> Sprawa wygląda tak : pracowałam w firmie na umowę o pracę. Po pewnym
czasie
> zwolnili mnie (z końcem marca odeszłam w firmy) nie z mojej winy...ale to
> już dłuższa historia. Do dnia dzisiejszego nie wypłacili mi wynagrodzenia
za
> marzec 04. Napisałam do nich ostateczne wezwanie do zapłaty z
> NATYCHMIASTOWYM terminem do zapłaty (listem poleconym za potwierdzeniem
> odbioru, który otrzymali 20 kwietnia)....i jak do tej pory nadal mi nie
> zapłacili.
>
>
> Pytanie :
> 1) ile jeszcze czekać ? (czy czekanie w tej sytuacji ma sens) ?
Nie czekaj - działaj (Inspekcja Pracy - skarga o niewypłacenie
wynagrodzenia; Sąd - pozew o wypłacenie wynagrodzenia)
> 2) czy jak bedę podawać ich do Sądu, to powinnam naliczyć jakieś odsetki
za
> zwłokę ?
Nie musisz - w pozwie napisz, że żądasz odsetek ustawowych od dnia
wymagalności (tj. od dnia ustalonego jako termin wypłaty wynagrodzenia)
> 3) ile z reguły trwają takie sprawy w Sądzie ?
Zależy gdzie.
>
> Dziękuję za sugestie.
>
> Pozdrawiam,
> Joanna
>
>