-
1. Data: 2006-03-11 19:14:36
Temat: Bezrobotny się żali...
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Bezrobotny z Zabrza żali się na bezsensowne przepisy
Jacek Madeja 10-03-2006
- Jak tak pracują wszystkie urzędy pracy w Polsce, to nie dziwię się, że
mamy takie bezrobocie - denerwuje się Daniel Piekarski, który szósty rok
bezskutecznie szuka zajęcia.
Po podstawówce Piekarski przez 1,5 roku był pomocnikiem ślusarza. Później
skończył zawodówkę, gdzie został mechanikiem maszyn przemysłowych. Po szkole
zdążył jeszcze przepracować pół roku jako sortownik. Na tym kończy się jego
kariera zawodowa.
- Zostały mi tylko takie babskie obowiązki - śmieje się Piekarski. -
Odprowadziłem córkę do szkoły. Teraz mogę zabrać się za obiad - dodaje.
Od sześciu lat rodzinę utrzymuje żona Daniela, Agnieszka. Gdyby nie jej
skromne 750 zł i pomoc teściów, Piekarscy nie mieliby za co żyć. Właśnie
zastanawiają, skąd wziąć pieniądze na wyjazd siedmioletniej Wiktorii na
zawody w gimnastyce artystycznej w Katowicach. - Znajduję tylko dorywcze
zajęcia. Przecież na dłuższą metę tak się nie da - mówi mężczyzna. Na
pytanie o urząd pracy, zrezygnowany macha ręką. - Oni tam na pewno nie są
dla bezrobotnych - dodaje Piekarski.
W listopadzie zeszłego roku Piekarski został wykreślony z rejestru
bezrobotnych. Nie mógł przyjść podpisać listy. Był w szpitalu. - Całe plecy
mi połamało, okazało się, że to od zęba. Ale zanim do tego doszli, to pięć
dni miałem badania - wyjaśnia. Kiedy przyszedł z zaświadczeniem, okazało
się, że już jest wyrejestrowany.
Po trzech miesiącach Piekarski miał prawo zarejestrować się na nowo. Kiedy
zaczął wpisywać swoje doświadczenie zawodowe, urzędniczka zdenerwowała
się: - Panie, co mi pan tu wypisuje?
- Jak to, co? To samo, co poprzednio - odpowiedział zaskoczony Piekarski.
Okazało się, że przez cały czas figurował w rejestrze jako absolwent szkoły
zawodowej bez doświadczenia w pracy.
- Przecież to jakaś paranoja. W ten sposób na pewno żaden pracodawca mógł
się mną zainteresować? - denerwuje się mężczyzna.
Mimo to Piekarski nie poddawał się. Znajomy zaproponował mu, że mógłby
wyjechać do Irlandii na budowę. Wystarczyło zrobić kurs na murarza. Takie
bezpłatne szkolenia oferuje zabrzański Urząd Pracy. Dostał odpowiedź
pozytywną, ale na kurs... spawacza.
W urzędzie usłyszał, że kursy mają poszerzać kwalifikacje w wyuczonym
zawodzie, czyli dla niego przypada spawacz.
- Obok mnie siedział chłopak, który żalił się urzędniczce, że wszędzie
jeździł i nie może znaleźć pracy po kursie spawacza - mówi Piekarski. - Po
co oni organizują takie kursy? Przecież to utrudnia drogę do
przekwalifikowania się w zawodzie. W ten sposób tylko zwiększają bezrobocie.
Joanna Wyszyńska z zabrzańskiego Urzędu Pracy przyznaje, że takie są
procedury. - Rzeczywiście najpierw staramy się rozwijać kwalifikacje w
wyuczonym zawodzie, bo tak mówi ustawa. Jednak staramy się działać
elastycznie, dostosowując się do lokalnych ofert pracy - wyjaśnia Wyszyńska.
Takie tłumaczenie nie przekonuje Piekarskiego. - Ostatnio dzwoniłem do
Warszawy. Była praca dla kierowców. Powiedzieli, że już przekroczyłem wiek
produkcyjny, a przecież mam dopiero 26 lat! - denerwuje się mężczyzna.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3203580.htm
l?nltxx=1077751&nltdt=2006-03-11-03-05
--
Polecam: www.niebianska.republika.pl
-
2. Data: 2006-03-11 19:42:39
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: "Mike" <a...@o...pl>
www.sutco-polska.com.pl
Skup się, powodzenia................:)
-
3. Data: 2006-03-12 02:17:13
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: Asmodeusz <c...@n...asmodeusz.prv.pl>
Mike wrote:
> www.sutco-polska.com.pl
>
> Skup się, powodzenia................:)
>
Wyższe lub średnie techniczne. Dla spawacza. Na dodatek jednego.
Powodzenia.
Nic dziwnego że ich tam pełno w urzędzie pracy na oferty czeka.
mgr inż. spawacz. Po prostu super. Chyba zaczynam rozumieć bezrobotnych.
-
4. Data: 2006-03-12 16:47:29
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: "Tomek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:duv7hs$fp$1@news.onet.pl...
> Bezrobotny z Zabrza żali się na bezsensowne przepisy
>
> Jacek Madeja 10-03-2006
>
> - Jak tak pracują wszystkie urzędy pracy w Polsce, to nie dziwię się, że
> mamy takie bezrobocie - denerwuje się Daniel Piekarski, który szósty rok
> bezskutecznie szuka zajęcia.
..../ciach
Ej ludzie ludzie pomyślcie ! Dlaczego UP miałoby zależeć na zmniejszeniu
bezrobocia ?!
Przecierz jak by się zauważalnie zmniejszyło bezrobocie tzw nie mieli by
klijentów to gdzie tak "baba" z UP pójdzie szukać roboty ? Miałaby sie
zarejestrować u koleżanki ? Niestety znam UP z własnego doświadczenia. Im
mniejsze miasto tym większa szansa że jest tam klika znajomków.
-
5. Data: 2006-03-12 18:51:10
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
to bardzo ambitny chłopak co po podstawówce
nawet do zawodówki nie poszedł. do przodu Polsko!
-
6. Data: 2006-03-13 00:03:35
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Użytkownik "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:dv1qin$oit$1@news.dialog.net.pl...
> to bardzo ambitny chłopak co po podstawówce
> nawet do zawodówki nie poszedł. do przodu Polsko!
a wytluamcz mi po co nam murarz czy tynkarz po zawodowce? nie szkoda panstwowych
pieniedzy. Jak ktos chce byc cpawaczem to powinien mu wystarczyc polroczny kurs.
Albo po liceum, albo jesli mu sie spieszy to po gimanzjum.
-
7. Data: 2006-03-13 00:04:29
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: "the_foe" <t...@W...pl>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:duv7hs$fp$1@news.onet.pl...
> Bezrobotny z Zabrza żali się na bezsensowne przepisy
> W urzędzie usłyszał, że kursy mają poszerzać kwalifikacje w wyuczonym
> zawodzie, czyli dla niego przypada spawacz.
czyli filozof ma juz przesrane....
-
8. Data: 2006-03-13 08:05:26
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: the_foe [Mon, 13 Mar 2006 01:04:29 +0100]:
> czyli filozof ma juz przesrane....
Kumpela (po filozofii właśnie) kiedyś opowiadała, jak była
w zaprzyjaźnionej firmie i mimochodem spytała, czy przypadkiem
nie potrzebują filozofa. Równie mimochodem, bez odrywania się
szefa od laptopa, usłyszała, że filozofów wszystkich już
pozwalniał i teraz szuka ludzi do pracy... ;-)
Kira
-
9. Data: 2006-03-13 11:03:35
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dv2d1h$8aa$1@nemesis.news.tpi.pl the_foe
<t...@W...pl> pisze:
>> Bezrobotny z Zabrza żali się na bezsensowne przepisy
>> W urzędzie usłyszał, że kursy mają poszerzać kwalifikacje w wyuczonym
>> zawodzie, czyli dla niego przypada spawacz.
> czyli filozof ma juz przesrane....
Ależ nie, ma o wiele lepiej niż inni. To własnie wyuczony zawód pomoże mu
spokojnie znosić permanentny brak pracy. ;)
--
Pozdrawiam
Jotte
-
10. Data: 2006-03-13 13:15:50
Temat: Re: Bezrobotny się żali...
Od: Józek <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dv3ji1$f4p$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:dv2d1h$8aa$1@nemesis.news.tpi.pl the_foe
> <t...@W...pl> pisze:
>
>>> Bezrobotny z Zabrza żali się na bezsensowne przepisy
>>> W urzędzie usłyszał, że kursy mają poszerzać kwalifikacje w wyuczonym
>>> zawodzie, czyli dla niego przypada spawacz.
>> czyli filozof ma juz przesrane....
> Ależ nie, ma o wiele lepiej niż inni. To własnie wyuczony zawód pomoże mu
> spokojnie znosić permanentny brak pracy. ;)
>
> --
> Pozdrawiam
> Jotte
>
Świetne :))))))))))))hahahahahahaahah
Józek