-
1. Data: 2005-02-27 13:35:37
Temat: Ban Millennium
Od: "mała" <g...@w...pl>
Czy wiecie moze, jakie są warunki pracy i płacy w Banku Millennium?Czy to
pachnie akwizycją usług "bankowych"?
Z góry dziękuję za info i pozdrawiam
m
-
2. Data: 2005-02-28 07:51:13
Temat: Re: Ban Millennium
Od: "stvoy" <s...@s...pl>
"mała" <g...@w...pl> wrote in message
news:cvsi90$3m6$1@korweta.task.gda.pl...
> Czy wiecie moze, jakie są warunki pracy i płacy w Banku Millennium?Czy to
> pachnie akwizycją usług "bankowych"?
>
> Z góry dziękuję za info i pozdrawiam
>
napewno odpada lapanie klientow z ulicy
z tego co pamietam , jak tam pracowalem, chodzi bardziej o znajdywanie
zakladow pracy gdzie sie zaklada masowo rachunki itp
-
3. Data: 2005-02-28 10:37:28
Temat: Re: Ban Millennium
Od: "mała" <g...@w...pl>
Użytkownik "stvoy" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cvui55$1t5$2@news.onet.pl...
>
> "mała" <g...@w...pl> wrote in message
> news:cvsi90$3m6$1@korweta.task.gda.pl...
> > Czy wiecie moze, jakie są warunki pracy i płacy w Banku Millennium?Czy
to
> > pachnie akwizycją usług "bankowych"?
> >
> > Z góry dziękuję za info i pozdrawiam
> >
> napewno odpada lapanie klientow z ulicy
> z tego co pamietam , jak tam pracowalem, chodzi bardziej o znajdywanie
> zakladow pracy gdzie sie zaklada masowo rachunki itp
Czyli pracowałeś tam? A ogólnie to jakie masz wrażenia pracy tam? Pytam się
dlatego, ze interesuje mnie to dlaczego ten bank ogłasza się,ze poszukuje
pracowników, aż dziwne, ze nikt nie chce pracować w banku:) Dla mnie wniosek
z tego jest taki, ze w tym wszystkim jest jakiś haczyk;)
Pozdrawiam:)
-
4. Data: 2005-02-28 13:43:05
Temat: Re: Ban Millennium
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
mała; <cvus6q$mee$1@korweta.task.gda.pl> :
> Czyli pracowałeś tam? A ogólnie to jakie masz wrażenia pracy tam? Pytam się
> dlatego, ze interesuje mnie to dlaczego ten bank ogłasza się,ze poszukuje
> pracowników, aż dziwne, ze nikt nie chce pracować w banku:) Dla mnie wniosek
> z tego jest taki, ze w tym wszystkim jest jakiś haczyk;)
Jak nikt? Pracodawcy, podobnie zresztą jak pracownicy, na bazie
pojedyńczych przypadków wyprowadzają ogólną regułę dot. rynku pracy -
pracownicy, że mogą na 100% znaleźć lepszą pracę, pracodawcy, że mogą na
100% znaleźć lepszego pracownika - przy czym na bazie tego błędnego
wnioskowania tworzą się nierealne oczekiwania - w przypadku banków tym
bardziej nierealne, że proces "planowania" sprzedaży opiera się na
planach, które na dzień sporządzenia już są nierealne, więc trudno
znaleźć pracownika, który je wykona. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
-
5. Data: 2005-02-28 15:18:56
Temat: Re: Ban Millennium
Od: Jan Kowalski <J...@n...znasz.go>
>> Czyli pracowałeś tam? A ogólnie to jakie masz wrażenia pracy tam?
>> Pytam się dlatego, ze interesuje mnie to dlaczego ten bank ogłasza
>> się,ze poszukuje pracowników, aż dziwne, ze nikt nie chce pracować
>> w banku:) Dla mnie wniosek z tego jest taki, ze w tym wszystkim
>> jest jakiś haczyk;)
> Jak nikt? Pracodawcy, podobnie zresztą jak pracownicy, na bazie
> pojedyńczych przypadków wyprowadzają ogólną regułę dot. rynku pracy
> - pracownicy, że mogą na 100% znaleźć lepszą pracę, pracodawcy, że
> mogą na 100% znaleźć lepszego pracownika - przy czym na bazie tego
> błędnego wnioskowania tworzą się nierealne oczekiwania - w przypadku
> banków tym bardziej nierealne, że proces "planowania" sprzedaży
> opiera się na planach, które na dzień sporządzenia już są nierealne,
> więc trudno znaleźć pracownika, który je wykona. ;)
Też jesteś w błędzie. To znaczy masz rację co do wyniku końcowego, ale
nie zauważasz problemu. A ten polega na stosowanym przez banki
przestarzałym systemie sprzedaży, wzorowanym na systemach wdrożonych
przez firmy ubezpieczeniowe w bardzo dawnych latach. Za te same
pieniądze można zwiększyć efektywność o kilkaset procent w stosunku do
"planowania" sprzedaży przez banki, pracownicy mogą być zadowoleni i
nikt nie musi szukać nowej pracy/pracownika. Winę ponosi
"papierkologia stosowana" przy zatrudnianiu osób odpowiedzialnych za
całość polityki sprzedażowej w tych instytucjach. Efekt - decydują
ludzie bez wyobraźni, wzorujący się na historycznych już
doświadczeniach podręcznikowych, a banki bardzo mozolnie wyrywają
konkurencji rynek, w skali maksymalnie kilku procent.
-
6. Data: 2005-02-28 18:38:28
Temat: Re: Ban Millennium
Od: "stvoy" <s...@s...pl>
"mała" <g...@w...pl> wrote in message
news:cvus6q$mee$1@korweta.task.gda.pl...
> Użytkownik "stvoy" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:cvui55$1t5$2@news.onet.pl...
> >
> > "mała" <g...@w...pl> wrote in message
> > news:cvsi90$3m6$1@korweta.task.gda.pl...
> > > Czy wiecie moze, jakie są warunki pracy i płacy w Banku Millennium?Czy
> to
> > > pachnie akwizycją usług "bankowych"?
> > >
> > > Z góry dziękuję za info i pozdrawiam
> > >
> > napewno odpada lapanie klientow z ulicy
> > z tego co pamietam , jak tam pracowalem, chodzi bardziej o znajdywanie
> > zakladow pracy gdzie sie zaklada masowo rachunki itp
>
> Czyli pracowałeś tam? A ogólnie to jakie masz wrażenia pracy tam?
ja bylem an praktykacch tam. Wrazenia hmmm nie koniecznie nadaje sie do
pracyw takim molochu, i do bycia trybikiem w maszynie bankowej
Pytam się
> dlatego, ze interesuje mnie to dlaczego ten bank ogłasza się,ze poszukuje
> pracowników, aż dziwne, ze nikt nie chce pracować w banku:) Dla mnie
wniosek
> z tego jest taki, ze w tym wszystkim jest jakiś haczyk;)
Sa chyba bardziej "trendy" miejssca do rozowoju zawodowego:)
-
7. Data: 2005-03-01 10:04:22
Temat: Re: Ban Millennium
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Jan Kowalski; <1...@n...znam.go> :
> Też jesteś w błędzie. To znaczy masz rację co do wyniku końcowego, ale
> nie zauważasz problemu. A ten polega na stosowanym przez banki
> przestarzałym systemie sprzedaży, wzorowanym na systemach wdrożonych
> przez firmy ubezpieczeniowe w bardzo dawnych latach. Za te same
> pieniądze można zwiększyć efektywność o kilkaset procent w stosunku do
> "planowania" sprzedaży przez banki, pracownicy mogą być zadowoleni i
> nikt nie musi szukać nowej pracy/pracownika. Winę ponosi
> "papierkologia stosowana" przy zatrudnianiu osób odpowiedzialnych za
> całość polityki sprzedażowej w tych instytucjach.
Miałem możliwość kiedyś posłuchać narzekań pracowników banków [zresztą
na tej grupie również] i winę ponosi brak sensownej polityki rozwoju,
zamiast której wstawia się "Więcej!"
> Efekt - decydują
> ludzie bez wyobraźni, wzorujący się na historycznych już
> doświadczeniach podręcznikowych, a banki bardzo mozolnie wyrywają
> konkurencji rynek, w skali maksymalnie kilku procent.
A co będzie jak taki bank wyrwie 100%? Ktoś się nad tym zastanawia? ;)
Ano pojawią się nowe banki, które zaczną mozolnie wyrywać swoje własne
100%. Idiotyczna zabawa marnująca tylko środki - patrz tzw. koszty
krańcowe.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
-
8. Data: 2005-03-01 10:15:08
Temat: sie ogłasza, a nie szuka pracowników
Od: p...@o...pl
> Pytam się
> dlatego, ze interesuje mnie to dlaczego ten bank ogłasza się,ze poszukuje
> pracowników, aż dziwne, ze nikt nie chce pracować w banku:) Dla mnie wniosek
> z tego jest taki, ze w tym wszystkim jest jakiś haczyk;)
Bank się ogłasza, bo chce się reklamować. On nie szuka pracowników.
W poniedziałki w Wyborczej ogłoszenia są tańsze, a do tego większa "czytalność".
Szukanie pracowników to tylko pretekst.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2005-03-01 11:01:38
Temat: Re: sie ogłasza, a nie szuka pracowników
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6242.00000062.422440ac@newsgate.onet.pl...
> > Pytam się
> > dlatego, ze interesuje mnie to dlaczego ten bank ogłasza się,ze
poszukuje
> > pracowników, aż dziwne, ze nikt nie chce pracować w banku:) Dla mnie
wniosek
> > z tego jest taki, ze w tym wszystkim jest jakiś haczyk;)
>
> Bank się ogłasza, bo chce się reklamować. On nie szuka pracowników.
> W poniedziałki w Wyborczej ogłoszenia są tańsze, a do tego większa
"czytalność".
> Szukanie pracowników to tylko pretekst.
>
Akurat w przypadku szukania akwizytorow nie. Rotacja na takich stanowiskach
jest olbrzymia w wiekszosci bankow. Poniewaz z CV i rozmowy kwalifikacyjnej
trudno jest na 100% wywnioskowac, kto bedzie dobrze sprzedawac (zwlaszcza ze
czesto zatrudnia sie dla oszczednosci osoby bez doswiadczenia i wielkich
sukcesow w sprzedazy liczac na to, ze sie miedzy nimi ujawnia talenty), to
zatrudnia sie np. 20 osob, ktore najlepiej rokuja, patrzy sie przez np. 2-3
miesiace, jak sobie radza, zostawia sie 1-2 radzace sobie dobre, a reszte
zespolu sie wymienia i od nowa. Obnizajacych morale zespolu i
niezadowolonych wywala sie nawet wczesniej. W tej chwili niektore firmy tego
typu - nie tylko banki - maja juz problemy z rekrutacja, bo poczta
pantoflowa sie rozeszly wiesci o tym, ze ludzi sie zle traktuje, wywala
szybko, a praca jest trudna i nie zarabia sie tyle, ile obiecuja i nawet
desperaci sie nie chca zglaszac - choc to nie dotyczy oczywiscie wszystkich
firm.
I.
-
10. Data: 2005-03-01 11:57:37
Temat: Re: Ban Millennium
Od: Jan Kowalski <J...@n...znasz.go>
> A co będzie jak taki bank wyrwie 100%? Ktoś się nad tym zastanawia?
Czemu tak ma być? Są zresztą przepisy regulujące sprawy monopolu.
To normalne, że zostanie kilka największych banków mających cały rynek
i nieco lokalnych, oferujących usługi niszowe, nieopłaclane dla
korporacji.
Zauważ, co się dzieje obecnie na rynku bankowym: konsolidacja -
łączenie się banków.
> Ano pojawią się nowe banki, które zaczną mozolnie wyrywać swoje
> własne 100%.
Swoje własne 100% ma każdy. 100% rynkowe jest tylko jedno. Nowi
Łukaszewicze zakłądający swoje banki nie będą się pojawiali masowo.
Za to w obecnych bankach Łukaszewiczów nikt nie dopuści do głosu z
powodów oczywistych.
> Idiotyczna zabawa marnująca tylko środki - patrz tzw.
> koszty krańcowe.
Było wyraźnie napisane:
>> Za te same pieniądze można
I nie chodzi o idiotyczne zabawy marnujące środki, bo tego nigdy nie
zabraknie, ale o umiejętność wydawania środków obecnie przeznaczanych
na działania sprzedażowe i dobrą pracę w tym zakresie. Mowa była tylko
w temacie w jakim powstał ten wątek, czyli o powodach niezadowolenia
banków ze sprzedaży oraz sprzedawców z pracy w bankach i nie mam
najmniejszego zamiaru wykraczać poza ten rejon. Krytykowałem obecny
sposób zatrudniania oraz politykę sprzedaży obowiązującą w bankach.