eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeAdmin Linux - ile placa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2010-12-28 07:58:19
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    jurajski Jaskiniowiec pisze:

    > Totez w poprzednim poscie napisalem, ze najchetniej widzialbym
    > rekrutacje na etapie zadan/testow. Tylko znow - nastaly glupie czasy, ze
    > to firmy HR rekrutuja, a nie specjalisci, wiec sie tego nie doczekamy.A
    > ze w firmach HR im wiecej makulatury posiadasz, tym jestes wyzej w
    > rankingu.

    Może niewielkie, ale już kilkunastoletnie doświadczenie pokazuje mi, że
    dobra praca (zarówno atmosfera, jak i płaca) nie jest tam, gdzie
    rekrutują ludzie z HR-u, a gdzie rekrutacją zajmuje się przyszły
    kierownik....


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 22. Data: 2010-12-30 10:04:02
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: wasylni <w...@g...com>

    Witam,

    troche OT :-)

    nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja gdzie rekrutuje tylko HR!
    Zawsze na wszystkich rozmowach byl ktos kto bedzie przyszlym
    wspolpracownikiem badz Line Managerem/ bezposrednim przelozonym.
    najlepiej w pierwszych 2 etapach a pozniej HR moze weryfikowac portret
    psychologiczny itp warunki zatrudnienia.
    No i moze jeszcze pierwszy etap czyli sortowanie cv i wstepny przesiew
    kandydatow.

    Co do certyfikatow...
    mysle ze nie jest jednak tak latwo je zdac, troche sie trzeba pouczyc,
    a wiedza na pewno nie idzie w las.
    pozatym pokazuje to ze potrafisz przyswoic wiedze w krotkim czasie, i
    zdobywac cele (a nie slomiany zapal).

    Jezeli chodzi o uczonych ludzi ktorzy nie potrafia skretki zakrecic ..
    nie wiem skad bierze sie potrzeba obrazania ludzi ktorzy nie sa tacy
    jak TY. Nauka na tym polega ze sie specjalizujesz w pewnej dzidzinie i
    wiesz o niej wszystko po to aby dobrze uczyc tego innych albo doradzac
    w tej konkretnej dziedzinie. co z tego ze programista nie potrafi piec
    chleba, albo sieciowiec (ktory potrafi skretke zakrecic) nie wie jak
    zmienic cos banalnie prostego w czyims prostym kodzie...

    "Informatyka" to dziedzina skladajaca sie z okolo 1500 specjalizacji
    (tak to kiedys RP okreslila, ale ja osobiscie mysle ze jest to o wiele
    wiecej).


    pozdrawiam
    Marcin


  • 23. Data: 2010-12-30 10:22:54
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>

    Dnia 28-12-2010 o 08:58:19 Tomasz Kaczanowski
    <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał(a):

    >> Totez w poprzednim poscie napisalem, ze najchetniej widzialbym
    >> rekrutacje na etapie zadan/testow. Tylko znow - nastaly glupie czasy,
    >> ze to firmy HR rekrutuja, a nie specjalisci, wiec sie tego nie
    >> doczekamy.A ze w firmach HR im wiecej makulatury posiadasz, tym jestes
    >> wyzej w rankingu.
    >
    > Może niewielkie, ale już kilkunastoletnie doświadczenie pokazuje mi, że
    > dobra praca (zarówno atmosfera, jak i płaca) nie jest tam, gdzie
    > rekrutują ludzie z HR-u, a gdzie rekrutacją zajmuje się przyszły
    > kierownik....
    >
    >
    Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma ;-)


  • 24. Data: 2010-12-30 10:24:15
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: "Adam Koltowski" <a...@w...onet.pl>

    > nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja gdzie rekrutuje tylko HR!
    > Zawsze na wszystkich rozmowach byl ktos kto bedzie przyszlym
    > wspolpracownikiem badz Line Managerem/ bezposrednim przelozonym.
    > najlepiej w pierwszych 2 etapach a pozniej HR moze weryfikowac portret
    > psychologiczny itp warunki zatrudnienia.
    > No i moze jeszcze pierwszy etap czyli sortowanie cv i wstepny przesiew
    > kandydatow.

    W UK jest nieco inaczej. Tutaj wiekszosc przesiebiorstw zglasza
    zapotrzebowanie na pracownikow do agencji rekrutacyjnych. Tamci zajmuja sie
    oglaszaniem, kontaktem z kandydatami (zazwyczaj maja sporo kontaktow w bazie
    danych i znaja czesc z nich z poprzednich zlecen) i podsylaja powiedzmy
    kilku na rozmowe z IT Managerem (wczesniej wysylaja CV, referancje itd).
    Wiec do IT Managera trafia kilka osob rekomendowanych przez HeadHunterow.
    Wiec sama rozmowa jest zazwyczaj na odpowiednim poziomie. I wlasnie tutaj
    przydaja sie certyfikaty. Jesli IT Manager dostaje CV kandydata i jest tam
    kilka informacji o poprzednich stanowiskach, jakies referencje i jakies
    certyfikacje, to na pewno chetnie sie spotka z takim czlowiekiem. A cala
    reszta to juz zalezy.


    >
    > Co do certyfikatow...
    > mysle ze nie jest jednak tak latwo je zdac, troche sie trzeba pouczyc,
    > a wiedza na pewno nie idzie w las.
    > pozatym pokazuje to ze potrafisz przyswoic wiedze w krotkim czasie, i
    > zdobywac cele (a nie slomiany zapal).
    >

    Racja - nie ma lekko. Mi brakuje jeden egzamin do MCSE i oblalem juz 3 razy
    :) Mimo, ze niby nie taki trudny (pech - te testy mnie wykoncza) ....

    >
    > "Informatyka" to dziedzina skladajaca sie z okolo 1500 specjalizacji
    > (tak to kiedys RP okreslila, ale ja osobiscie mysle ze jest to o wiele
    > wiecej).
    >

    Imponujace - skad Ty to wziales ?? :)



  • 25. Data: 2010-12-30 10:41:47
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    wasylni pisze:
    > Co do certyfikatow...
    > mysle ze nie jest jednak tak latwo je zdac, troche sie trzeba pouczyc,
    > a wiedza na pewno nie idzie w las.
    > pozatym pokazuje to ze potrafisz przyswoic wiedze w krotkim czasie, i
    > zdobywac cele (a nie slomiany zapal).

    wiesz w Oracle expresie pisałem kiedyś proste programy w pracy, ba,
    napisałem nawet środowisko do programowania w tym języku na potrzeby
    systemu, który był tworzony. Dziś nie potrafiłbym napisać w tym języku
    nawet jednej linijki. Po prostu nie pamiętam - było to zbyt dawno. I co
    jesli wtedy dostałbym certyfikat?

    Na rozmowę do firmy w której pracowałem wcześniej przyszedł gość, w CV
    wpisane - znajomość języków C/C++ bardzo dobra. Po pierwszych testach
    widać, że człowiek ma problemy ze stwierdzeniem co się stanie z takim kodem:
    ...
    int i = 15;

    ...
    i++;
    ...

    a dokładniej - nie jest pewien co się stanie przy i++. Na pytanie -
    czemu kłamał w CV, że zna bardzo dobrze C/C++, mało sie nie obraził,
    stwierdził, że kilka lat temu na studiach przedmiot z programowania w
    C/C++ zaliczył na bdb. Więc tyle samo są dla mnie warte wszelkie
    certyfikaty, co ocena w indeksie tego kandydata.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 26. Data: 2010-12-30 11:09:58
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>

    Dnia 30-12-2010 o 11:04:02 wasylni <w...@g...com> napisał(a):

    > Witam,
    >
    > troche OT :-)
    >
    > nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja gdzie rekrutuje tylko HR!
    > Zawsze na wszystkich rozmowach byl ktos kto bedzie przyszlym
    > wspolpracownikiem badz Line Managerem/ bezposrednim przelozonym.
    > najlepiej w pierwszych 2 etapach a pozniej HR moze weryfikowac portret
    > psychologiczny itp warunki zatrudnienia.
    > No i moze jeszcze pierwszy etap czyli sortowanie cv i wstepny przesiew
    > kandydatow.
    >
    No totez - nie tylko, ale czesto HR ma sporo do powiedzenia, szczegolnie
    przy wstepnym przesiewie ;-) To wlasnie HR patrzy na te wszystkie
    cukierkowe papierki - im masz ich mniej, tym u HR masz mniejsze szanse ;-)

    > Co do certyfikatow...
    > mysle ze nie jest jednak tak latwo je zdac, troche sie trzeba pouczyc,
    > a wiedza na pewno nie idzie w las.
    > pozatym pokazuje to ze potrafisz przyswoic wiedze w krotkim czasie, i
    > zdobywac cele (a nie slomiany zapal).
    >
    Dokladnie.

    > Jezeli chodzi o uczonych ludzi ktorzy nie potrafia skretki zakrecic ..
    > nie wiem skad bierze sie potrzeba obrazania ludzi ktorzy nie sa tacy
    > jak TY. Nauka na tym polega ze sie specjalizujesz w pewnej dzidzinie i
    > wiesz o niej wszystko po to aby dobrze uczyc tego innych albo doradzac
    > w tej konkretnej dziedzinie. co z tego ze programista nie potrafi piec
    > chleba, albo sieciowiec (ktory potrafi skretke zakrecic) nie wie jak
    > zmienic cos banalnie prostego w czyims prostym kodzie...
    >
    Hmmm ktos kto startuje na administratora powinien cos takiego umiec - nie
    uwazasz? Nie pisalem o wszystkich, a o tych, ktorzy startuja na dane
    stanowisko, maja odpowiednie branzowe wyksztalcenie w tym temacie, a nie
    potrafia niektorych podstawowych czynnosci zrobic, badz maja
    znikoma/zerowa wiedze na podstawowe zagadnienia z danej dziedziny jaka
    obowiazuje na danym stanowisku. W takim przypadku, jesli nie mialo sie
    doswiadczenia, a chcialoby sie je zdobyc, to niektore certyfikacje to
    wlasnie oferuja (przykladowa skretka i ccna).

    > "Informatyka" to dziedzina skladajaca sie z okolo 1500 specjalizacji
    > (tak to kiedys RP okreslila, ale ja osobiscie mysle ze jest to o wiele
    > wiecej).
    >
    No tak, mozna sie specjalizowac w jedno-kliku i dwukliku ;-) Mozna to
    rozmnozyc na leworecznych/praworecznych, takich co uzywaja gladzika
    zamiast myszki, skrotowcow uzywajacych tylko klawiatury etc ;-) (joke)

    >
    > pozdrawiam
    > Marcin


  • 27. Data: 2010-12-30 11:34:40
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: wasylni <w...@g...com>

    On Dec 30, 10:41 am, Tomasz Kaczanowski
    <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
    > Na rozmow do firmy w kt rej pracowa em wcze niej przyszed go , w CV
    > wpisane - znajomo j zyk w C/C++ bardzo dobra. Po pierwszych testach
    > wida , e cz owiek ma problemy ze stwierdzeniem co si stanie z takim kodem:
    > ...
    > int i = 15;
    >
    > ...
    >   i++;
    > ...
    > a dok adniej - nie jest pewien co si stanie przy i++. Na pytanie -
    > czemu k ama w CV, e zna bardzo dobrze C/C++, ma o sie nie obrazi ,
    > stwierdzi , e kilka lat temu na studiach przedmiot z programowania w
    > C/C++ zaliczy na bdb. Wi c tyle samo s dla mnie warte wszelkie
    > certyfikaty, co ocena w indeksie tego kandydata.
    > Kaczushttp://kaczus.republika.pl

    moim zdaniem mowiac ze klamal w cv faktycznie go obraziles bo mogl byc
    np zestresowany albo cos.. powinienes podziekowac i tyle, bo nie tylko
    Ty w tym przypadku zmarnowales czas. Wina byla prawdopodobnie po obu
    stronach ...
    a dla niego mysle ze refleksja po rozmowie bylaby wystarczajaca...

    Jezeli chodzi o certyfikaty hmm nie rozumiem .. znales i zapomniales,
    pewnie dlatego ze zmieniles sciezke kariery ?

    pozdrawiam,
    Marcin


  • 28. Data: 2010-12-30 11:52:18
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    wasylni pisze:
    > On Dec 30, 10:41 am, Tomasz Kaczanowski
    > <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
    >> Na rozmow do firmy w kt rej pracowa em wcze niej przyszed go , w CV
    >> wpisane - znajomo j zyk w C/C++ bardzo dobra. Po pierwszych testach
    >> wida , e cz owiek ma problemy ze stwierdzeniem co si stanie z takim kodem:
    >> ...
    >> int i = 15;
    >>
    >> ...
    >> i++;
    >> ...
    >> a dok adniej - nie jest pewien co si stanie przy i++. Na pytanie -
    >> czemu k ama w CV, e zna bardzo dobrze C/C++, ma o sie nie obrazi ,
    >> stwierdzi , e kilka lat temu na studiach przedmiot z programowania w
    >> C/C++ zaliczy na bdb. Wi c tyle samo s dla mnie warte wszelkie
    >> certyfikaty, co ocena w indeksie tego kandydata.
    >> Kaczushttp://kaczus.republika.pl
    >
    > moim zdaniem mowiac ze klamal w cv faktycznie go obraziles bo mogl byc
    > np zestresowany albo cos.. powinienes podziekowac i tyle, bo nie tylko
    > Ty w tym przypadku zmarnowales czas. Wina byla prawdopodobnie po obu
    > stronach ...

    Przepraszam, ale zestresowany, to mógł nie rozwiązać trudniejszych
    rzeczy, ale to są podstawy, których brak znajomości mówi tylko o tym, że
    ktoś nie zna nawet w stopniu dostatecznym języka. Sytuacja stresowa nie
    ma nic do tego. Po prostu - kiedyś zdał jakiś egzamin, języka nie używał
    i po prostu zapomniał.


    > a dla niego mysle ze refleksja po rozmowie bylaby wystarczajaca...
    >
    > Jezeli chodzi o certyfikaty hmm nie rozumiem .. znales i zapomniales,
    > pewnie dlatego ze zmieniles sciezke kariery ?


    jeśli czegoś nie używasz, zapominasz. Ścieżki kariery nie zmieniłem, po
    prostu przez pewien czas zajmowałem się również programowaniem w tym
    języku. Dziś nie pochwaliłbym się, że znam go choć w stopniu dostatecznym.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 29. Data: 2011-01-07 16:54:59
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: 314zEj <b...@g...com>

    "Darek" <d...@o...pl> wrote:
    > Witam,
    > co jakis czas przegladam kontrolnie oferty pracy i znanazlem m.in.:
    > "....amerykańska firma z oddziałem w Krakowie szuka kandydatów na
    > Starszego
    > Administratora Systemów Linux/Windows..
    >
    > ...atrakcyjne wynagrodzenie do 4000zl netto..."
    > "
    >
    >
    > Moim zdaniem osoba na takim stanowisku powinna otrzymywac min 1,5x
    > tyle i to
    > na dzien dobry - chyba ze kryzys tu tez dotarl....

    Wszystko zależy. W tym przypadku od wielu czynników, jak chociażby
    wielkość środowiska, zakres odpowiedzialności itp. itd. Nie wiem jakie
    są realia w Krakowie, ale 4k brutto to chyba jednak za mało - jeśli w
    dodatku ma to być Senior.
    Wspomniana kwestia certyfikatów - bez obrazy posiadaczy - w mojej opinii
    to tylko papier - a ten posiada 2 główne cechy: 1. Jest idiotoodporny;
    2. Można nim sobie ubikację wytapetowac (EOT)

    Pozdr.,
    Błażej

    --
    //... too many fools around ...


  • 30. Data: 2011-01-07 17:48:42
    Temat: Re: Admin Linux - ile placa
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>

    Dnia 07-01-2011 o 17:54:59 314zEj <b...@g...com> napisał(a):

    > "Darek" <d...@o...pl> wrote:
    >> Witam,
    >> co jakis czas przegladam kontrolnie oferty pracy i znanazlem m.in.:
    >> "....amerykańska firma z oddziałem w Krakowie szuka kandydatów na
    >> Starszego
    >> Administratora Systemów Linux/Windows..
    >>
    >> ...atrakcyjne wynagrodzenie do 4000zl netto..."
    >> "
    >>
    >>
    >> Moim zdaniem osoba na takim stanowisku powinna otrzymywac min 1,5x
    >> tyle i to
    >> na dzien dobry - chyba ze kryzys tu tez dotarl....
    >
    > Wszystko zależy. W tym przypadku od wielu czynników, jak chociażby
    > wielkość środowiska, zakres odpowiedzialności itp. itd. Nie wiem jakie
    > są realia w Krakowie, ale 4k brutto to chyba jednak za mało - jeśli w
    > dodatku ma to być Senior.
    > Wspomniana kwestia certyfikatów - bez obrazy posiadaczy - w mojej opinii
    > to tylko papier - a ten posiada 2 główne cechy: 1. Jest idiotoodporny;
    > 2. Można nim sobie ubikację wytapetowac (EOT)
    >
    Tak jak i dyplom magistra... Jednak jesli go nie masz, to mozesz w tej
    ubikacji jedynie plytki komus ukladac.

    > Pozdr.,
    > Błażej

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1