-
1. Data: 2002-02-22 12:09:06
Temat: 50% KUP dla programisty
Od: <k...@p...onet.pl>
>Moze po niemiecku to oni UMIĄ ale po polsku raczej nie umieją.
nie zrozumielismy dowcipu bo nie znamy niemieckiego?
to po co od razu napastliwie krytykowac?
Dorota
-
2. Data: 2002-02-22 14:33:46
Temat: Re: 50% KUP dla programisty
Od: "Kalisz" <k...@l...com.pl>
k...@p...onet.pl wrote:
> Witam.
> Wiem, że 50%KUP można policzyć dla dzieła ew. zlecenia
> jeśli ma charakter twórczy. A co ze stałą umową o pracę?
> Czy to jest też możliwe? Czy musi być jakiś dodatkowy zapis
> w umowie? Oczywiście prawa autorskie pracodawcy muszą być
> zachowane.
> Doszły mnie plotki, że w pewnej znanej polskiej firmie tak
> jest i ja też tak chcę :-)
na stornach KBNU jest duzo materialow na ten temat.
niestety nie pamietam dokladnego linka.
pozdrawiam
romek
-
3. Data: 2002-02-22 15:42:12
Temat: Re: 50% KUP dla programisty
Od: Roman Kubik <W...@p...com.pl>
MAm pytanko!
Czy jak jest umowa zlecenie to biora miod tego na zus czy tylko na ub.
zrowotne.
Np. mam 8,10 za godzine, w miesiacu pracuje 60 h to ile wezme na reke?
Zaznacze ze nie jestem zarejestrowana jako bezrobotna. I czy lepiej byloby
mi sie zarejestrowac?
Pozdrawiam
Ewa
-
4. Data: 2002-02-25 06:27:28
Temat: Re: 50% KUP dla programisty
Od: <k...@p...onet.pl>
> Ja mialam w 2001 roku - 21
> a w obecnym - 20,92
> pozdrawiam
> Ama
...Ama, a nie stosujesz zaokrąglania?
Wojtek
-
5. Data: 2002-02-25 09:07:37
Temat: Re: 50% KUP dla programisty
Od: <k...@p...onet.pl>
On Mon, 25 Feb 2002 09:31:37 -0000, "Wojtek" <w...@p...onet.pl>
wrote:
>Nie masz ani ubezpieczenie spolecznego ani zdrowotnego,
To co moge zrobic konkretnego? zapisac sie jako bezrobotki?
rafi
-
6. Data: 2002-02-25 11:37:08
Temat: Re: 50% KUP dla programisty
Od: "Kromek Turlanek" <k...@p...invalid>
> powiedzmy, ze mam taki kaprys - a juz zupelnie powaznie
> od 5 lat nie mialem zadnych wakacji i po obronie mam w planach
> kilku mc pobyt gdzies w cieplych krajach i przyznam szczerze,
> ze moglybym popracowac za kase jest tylko jeden problem
> nikt nie zatrudni osoby wiedzac, ze ta za 3 mc ucieknie z kraju
> (pomijam fakt, ze proces rekrutacji trwa pare mc)
>
> nie uwazam sie za bufona, do tej pory pracowalem nie dla kasy
> a dla mozliwsci rozwoju - traktujac to jako pewna inwestycje w siebie,
> ktora predzej czy pozniej sie zwroci
> szczerze wspolczuje - z takim podejsciem do zycia musi byc tobie
> bardzo ciezko w zyciu.......
>
> mimo wszystko pozdrawiam serdecznie,
>
> millo
a ja mysle ze sie mylisz i jestes ....
Co do podejscia do zycia to uwazam ze Twoje jest nierealne i idealistyczne
jesli tego jeszcze nie widzisz twoja sprawa ale uwazam ze pomylily Ci sie
priorytety ..... Jakkolwiek jest to moje osobiste zdanie i nie bierz sobie go
do srca.
Z moim podejsciem do zycia jest mi bardzo dobrze wszystko mi sie uklada i nie
narzekam.
np jestem zeszlorocznym absolwentem polibudy + podyplomowe ekonomia (robione
rownorzednie) w trakcie studiow zdobylem staz (absolutnie bron mnie boze przed
kilkuletnim doswiadczeniem) w dziedzinie ktora studiowalem, mialem czas w kazde
wakacje podrozowac i zwiedzilem kilkanascie krajow (pieniazkij mialem z pracy
dorywczej juz nie w moim kierunku) teraz pracuje w firmie ktora mnie
interesowala, pozwoli mi sie rozwinac, z tym ze nie mialem wymagan finansowych
i na razie zarabiam tyle ze mi starcza
jestem zadowolony z drogi ktora obralem
i zgadzam sie z dzisiejszym artykulem w GW Młodzi bezkrytyczni
jednak pozdrawiam
Mariusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl