eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje"informatycy"...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 81. Data: 2002-07-04 13:24:22
    Temat: Re: "informatycy"...
    Od: "news.tpi.pl" <t...@w...pl>


    Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ag1ner.1ck.1@slaszysz.poczta.onet.pl...
    > Dnia Thu, 4 Jul 2002 14:04:34 +0200, "news.tpi.pl"
    <t...@s...pl>
    > wklepał(-a):
    >
    > >kolego ORDER BY (czyli po prostu sortowanie)(domyślnie ASC, rosnąco)
    > >odwrotność ORDER by (ORDER by nazwa_pola DESC (sortowanie malejąco)
    > >brak ORDER by (brak sortowania)
    >
    > Nie chodziło o *odwrotny kierunek sortowania*, ale o *odwrotność ORDER
    BY*,
    > czyli co zrobić żeby dane były *nieposortowane*.
    >

    Nie traktuj tego jako czepianie się, a inny punkt widzenia.

    odwrotność działa w obie strony
    odwrotnością JASNEGO jest CIEMNY a nie brak JASNEGO.
    odwrotnością CIEMNEGO jest JASNY a nie brak CIEMNEGO
    odwrotnością ORDER by jest brak instrukcji ?
    odwrotnością braku instrukcji jest dowolna instrukcja SQL, a nie ORDER by




  • 82. Data: 2002-07-04 14:16:05
    Temat: Re: "informatycy"...
    Od: Sławomir Pucia <s...@p...net.NOSPAM>

    "news.tpi.pl" <t...@w...pl> napisał:
    > odwrotność działa w obie strony
    > odwrotnością JASNEGO jest CIEMNY a nie brak JASNEGO.
    > odwrotnością CIEMNEGO jest JASNY a nie brak CIEMNEGO
    > odwrotnością ORDER by jest brak instrukcji ?
    > odwrotnością braku instrukcji jest dowolna instrukcja SQL, a nie ORDER by

    I mniej więcej o to mi chodziło, gdy prowokowałem :-)))


    slawek-




  • 83. Data: 2002-07-04 14:19:06
    Temat: Re:
    Od: "leszek" <s...@N...poczta.gazeta.pl>

    Adam F. <p...@s...com> napisał(a):

    > "Marek Barbaszynski" <m...@i...com.pl> wrote in message
    > news:afsar3$pbv$1@news.onet.pl...
    > > "wm" <w...@p...onet.pl> wrote in message
    > > news:afs9l8$i73$1@news.tpi.pl...
    > > > A mi sie wydaje, że ludzie po studiach informatycznych (na poważnych
    > > > uczelniach), mają kompleksy.
    > >
    > > Jak to mówią: masz rację, _wydaje_ Ci się.

    Zawsze wydawało mi się, że wyższość studiów polega na tym, że dają
    człowiekowi trochę szerszą orientację w temacie. Problem z czystymi
    praktykami i samoukami polega na tym, że znają się dobrze na tym, na czym się
    znają i wszystko problemy próbują rozwiązać za pomocą narzędzi, z którymi
    czują się pewnie.

    Studia, gdzie człowiek musi posłuchać wykładów na różne tematy, czytać różne
    książki, nabywać wiedzy o różnorodnych systemach, komputerach, bazach danych,
    narzędziach informatycznych itp itd, dają jakąś szerszą orientację.

    Tymczasem obserwuję, że studia jednak ewoluują w stronę praktycznych
    rozwiązań. Jest to moim zdaniem wada, wbrem temu co porusza się na tym wątku.
    W efekcie studia stają się jakąś "wyższą akademią programowania" - tylko po
    co.

    Miałem okazję obserwować absolwentów i to nawet po renomowanych
    uniwersytetach. Zawsze sobie wyobrażałem, że człowiek po studiach ma głowę
    pełną najnowszych technologii i tylko marzy o tym, aby je wdrożyć w praktyce.
    Tymczasem przerażało mnie wąskie patrzenie tych ludzi. Kilka lat temu na
    uczelniach uczono Novela, więc najlepszy na świecie jest Novel, linuks ? - co
    to jest. Teraz w modzie jest linuks, więc najlepszy na świecie jest linuks,
    windows jest do d.... Najlepsza na świecie baza danych to SQL i to akurat
    ten, którego uczono na uczelni. Wszystkie inne bazy danych są be. Ponieważ
    pokończyli jakieś renomowane szkoły, więc mają rację i już.


    >
    > Sądzę jednak, że przedmówca ma rację... nie w tak ogólnym ujęciu co prawda,
    > faktem jednak jest, że wiele osób po studiach informatycznych ma kompleksy,
    > i to poważne. Nawet w tej dyskusji, którą obserwuję z coraz większym
    > rozbawieniem (wątek powracający jak bumerang i zawsze przebiegający w
    > podobny sposób), u kilku dyskutantów widać wyłażące uszami kompleksy. O
    > człowieku świadczy praca i konkretne osiągnięcia, a nie tytuł, którego
    > używa.

    Problem polega na tym, że pojawiła się ogromna liczba różnych uczelni o
    profilu informatycznym. Poziom tych uczelni jest różny, lub zbyt krótko
    istnieją, aby wyrobić sobie jakąś renomę. Pracodawcy, o ile wiem, zaczynają
    jednak zwracać uwagę nie tylko na sam dyplom, ale także na to, kto go wydał.

    > batalię o pietruszkę... Co z tego, że amator tytułuje sam siebie
    > informatykiem ? (btw, tytuł informatyk kojarzy mi się raczej z człowiekiem
    > od wszystkiego, czyli od niczego - teraz są potrzebni specjaliści) Jeśli to
    > mu poprawia samopoczucie, to niech się tytułuje. Nie ma to żadnego wpływu na
    > jego umiejętności, które nawiasem mówiąc nierzadko są znacznie większe niż
    > tak zwanych profesjonalistów... jak ktoś już zwrócił uwagę w ty wątku, na

    Dodatkowy problem jest związany z terminologią. Określenie "informatyk"
    najczęściej dotyczy osób, które w firmach zajmują się infrastrukturą
    informatyczną: sieciami, komputerami, drukarkami itp. itd. Do tego nie
    potrzeba studiów, wystarczy praktyka i cierpliwość związana z użeraniem się z
    niedouczonymi użytkownikami i drukarkami, które nie chcą drukować, a powinny.

    Szersze znaczenie dotyczy osób, które posiadają ogólną wiedzę na temat
    informatyki, czyli całej sfery związanej z komputerami i ich zastosowaniami.

    Mam wrażenie, że we wszelkich dyskusjach te dwa znaczenia się przeplatają i
    dlatego trudno jest znaleźć jakiś wspólny język. Jedni mowią o jednym, drudzy
    odpowiadają o drugim.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 84. Data: 2002-07-04 16:19:28
    Temat: Re: "informatycy"...
    Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 4 Jul 2002 15:24:22 +0200, "news.tpi.pl" <t...@w...pl> wklepał(-a):

    >Nie traktuj tego jako czepianie się, a inny punkt widzenia.
    >
    >odwrotność działa w obie strony
    >odwrotnością JASNEGO jest CIEMNY a nie brak JASNEGO.
    >odwrotnością CIEMNEGO jest JASNY a nie brak CIEMNEGO
    >odwrotnością ORDER by jest brak instrukcji ?
    >odwrotnością braku instrukcji jest dowolna instrukcja SQL, a nie ORDER by

    Czepiasz się.
    Odwrotnością ORDER BY/sortowania jest brak sortowania czyli brak klauzuli ORDER
    BY. Koniec i kropka.

    --
    Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
    FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
    FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
    Karate Klub NATAN http://www.karate.iq.pl/


  • 85. Data: 2002-07-05 08:52:18
    Temat: Re: "informatycy"...
    Od: "Tomasz 'Merlin' Kolinko" <t...@p...qs.pl>

    > Musisz tak to oprogramować, żeby działało efektywnie. A do tego choćby
    minimum
    > teorii jest potrzebne - w tym przypadku z zakresu baz danych. Bo potem
    przyłażą
    > tacy 'tfórcy' i się pytają, jaka jest odwrotność "order by"...

    Oczywiscie, ze potrzebuje, ale gdzie tu miejsce dla algorytmow ktore wpaja
    sie na uczelni? Czy bez wyzszego nie moge byc dobrym programista w tej
    dziedzinie?

    > >Hmm.. a moze poprostu podstawy programowania - skladnia jezykow, sposoby
    > >projektowania oprogramowania, oraz przenoszenia projektu w kod?
    >
    > Składnia się zmienia w zależności od tego, jaki akurat język jest na
    topie...
    > czy program nauczania miałby być zmieniany co semestr? A projektowanie
    > oprogramowania i metody implementacji jak najbardziej.

    A czemu mialby nie byc zmieniany? Informatyka sie zmienia, a program ma byc
    ten sam przez 20 lat?

    Merlin


    --
    Tomasz 'Merlin' Kolinko
    E-mail: tom[at]mensa.org.pl
    Tylko martwi nie maja nadziei.


  • 86. Data: 2002-07-05 09:02:14
    Temat: Re: "informatycy"...
    Od: "Tomasz 'Merlin' Kolinko" <t...@p...qs.pl>

    [Wycinaj sygnaturki]
    > czyli jeśli będę sprzedawał karmniki dla ptaków własnej produkcji, to
    jestem
    > architektem, budowlańcem, stolarzem i sam nie wiem kto jeszcze podpada pod
    > takie konstrukcje na raz i mogę się tak nazywać pomimo braku tytułów z
    kilku
    > kierunków...

    Przeczytales definicje. Zaden jej element nie wspominal o wymaganym wyzszym
    wyksztalceniu, co oznacza, ze aby mianowac sie informatykiem wystarczy
    wykonywac to zajecie, nie trzeba miec wyksztalcenia. Z wyksztalceniem mozesz
    powiedziec "jestem technikiem informatykiem", "jestem inzynierem
    informatykiem" itd.

    A architekt:
    rz. mos I
    'specjalista projektujący wnętrza, budynki, osiedla itp. i nadzorujący ich
    budowę'

    Jak widzisz - jesli bedziesz *specjalizowac* sie w projektowaniu karmnikow
    dla ptakow to jak najbardziej mozesz nazywac sie architektem.

    Specjalista
    'człowiek posiadający dużą wiedzę oraz doświadczenie w danej dziedzinie;
    fachowiec, znawca'

    Czyli nie wystarczy, ze zbudujesz karmnik dla ptakow - powinienes znac sie
    na drewnie z ktorego jest wykonany, powinienes potrafic wykonac projekty
    innych karmnikow (innych rodzajow karmnikow), miec juz na koncie duzo
    projektow... Wtedy mozesz wpisac w CV "architekt karmnikow dla ptakow" i
    nikt sie nie przyczepi.
    Ukonczenie kierunku NIE JEST WYMAGANE. Po ukonczonym kierunku moglbys byc
    "inzynierem architektem karmnikow dla ptakow" lub kims podobnym.

    Merlin


    --
    Tomasz 'Merlin' Kolinko
    E-mail: tom[at]mensa.org.pl
    Przez ciernie do gwiazd


  • 87. Data: 2002-07-05 09:09:05
    Temat: Re: Re:
    Od: "Tomasz 'Merlin' Kolinko" <t...@p...qs.pl>

    Witam,

    > Skończyłem informatykę na UW kilkanaście lat temu. To co sobie chwalę, to
    > porządne wykłady z matematyki przez pierwsze 2 lata studiów: analiza
    > matematyczna, geometria liniowa, logika matematyczna itp, itd. Rzetelna,
    > uniwersytecka wiedza, to zostaje w głowie. Z przedmiotów informatycznych
    > bardzo dobre były wykłady i ćwiczenia z algorytmów i struktur danych.
    [CUT]
    > rzetelnie prowadzone wykłady. Pozostałych wykładów prawie nie pamiętam.
    Były
    > to albo zajęcia związane z praktyczną stroną stroną informatyki (języki
    > programowania, komputery, bazy danych itp itd), dzisiaj oczywiście
    > zdezaktualizowe, albo kiepsko prowadzone.

    Czy moglbys powiedziec nam na jakim stanowisku aktualnie pracujesZ?

    Merlin


    --
    Tomasz 'Merlin' Kolinko
    E-mail: tom[at]mensa.org.pl
    Przez ciernie do gwiazd


  • 88. Data: 2002-07-05 09:45:00
    Temat: Re: "informatycy"...
    Od: "Dominik Gawłowski" <d...@w...pl>

    > odwrotnością ORDER by jest brak instrukcji ?
    > odwrotnością braku instrukcji jest dowolna instrukcja SQL, a nie ORDER by
    >

    sluszna uwaga
    skoro KAZDY sledz jest ryba i KAZDY karp jest ryba to KAZDY karp jest
    seldziem i na odwrot
    czy tak??
    nikt nie zadal pytania o sortowanie rosnace tylko o odwrotnosc polecenia
    wiec stwierdzenie ze przeciwnoscia order by jest brak tego polecenia jest
    logicznie sluszne
    natomiast:
    twierdzeni:
    > odwrotnością braku instrukcji jest dowolna instrukcja SQL, a nie ORDER by

    wyglada jak moj przyklad ze sledziami i karpiem

    pozdrawiam

    Dominik Gawlowski




  • 89. Data: 2002-07-05 09:54:17
    Temat: auuuu.....
    Od: "Slavo" <slavo-s(nospam)@gmx.net>

    siostro... kaftan proszę..... :-))))))

    --
    pozdrówka, Slavo


  • 90. Data: 2002-07-05 12:32:34
    Temat: Re: "informatycy"...
    Od: "news.tpi.pl" <t...@w...pl>


    > sluszna uwaga
    > skoro KAZDY sledz jest ryba i KAZDY karp jest ryba to KAZDY karp jest
    > seldziem i na odwrot
    > czy tak??
    > nikt nie zadal pytania o sortowanie rosnace tylko o odwrotnosc polecenia
    > wiec stwierdzenie ze przeciwnoscia order by jest brak tego polecenia jest
    > logicznie sluszne
    > natomiast:
    > twierdzeni:
    > > odwrotnością braku instrukcji jest dowolna instrukcja SQL, a nie ORDER
    by
    >
    > wyglada jak moj przyklad ze sledziami i karpiem
    >
    > pozdrawiam
    >
    > Dominik Gawlowski
    >
    >
    jeżeli nie złowiłeś KARPIA to nie masz RYBY
    jeżeli złowiłeś RYBĘ to masz ŚLEDZIA czy KARPIA

    pozdrawiam

    PS. wyjeżdżam na urlop, ewentualna odpowiedź za dwa tygodnie.



strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1