-
1. Data: 2004-01-15 12:30:09
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Praiser" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fbba5fdd.0401140721.3375e95@posting.google.com.
..
> Witam wszystkich zainteresowanych :)
>
> Mysle ze ten temat moze przydac sie kazdemu pracownikowi i nie tylko... :)
jestem pracodawcą i wg mnie po to płace pracownikowi, aby w pracy dawał z
siebie wszystko, aby firma osiągała większy zysk - jeśli robi to dobrze
wtedy płaca jest większa
nie wiem jak jest u Ciebie w pracy ale u mnie ujawnienie takiej innowacji
jest obowiązkiem pracownika a nie jego łaską
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-01-15 14:02:43
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "Yonnie" <r...@g...pl>
> nie wiem jak jest u Ciebie w pracy ale u mnie ujawnienie takiej innowacji
> jest obowiązkiem pracownika a nie jego łaską
A jaka stawka jest za ujawnianie takich innowacji w ramach obowiązku?
Co łaska?
Yonnie
-
3. Data: 2004-01-15 14:11:55
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Yonnie" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bu66oq$a61$1@inews.gazeta.pl...
> > nie wiem jak jest u Ciebie w pracy ale u mnie ujawnienie takiej
innowacji
> > jest obowiązkiem pracownika a nie jego łaską
>
> A jaka stawka jest za ujawnianie takich innowacji w ramach obowiązku?
> Co łaska?
>
widze, ze jestes jeszcze w innej epoce - gdzie czy sie stoi czy sie
lezy.....
Pozdrawiam
-
4. Data: 2004-01-15 14:21:48
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "Yonnie" <r...@g...pl>
> widze, ze jestes jeszcze w innej epoce - gdzie czy sie stoi czy sie
> lezy.....
Ja nigdy w tej epoce nie byłam - zawsze pracowałam w prywatnym sektorze
i jestem prze 30-tką.
A kolega widzę, że jest zwolenikiem kapitalizmu z epoki kamienia łupanego...
Za pomysły, które są powodem założenia wątku to trzeba człowieka
godziwie wynagrodzić, a nie opowiadać tanie bajeczki o obowiązkach
pracownika w erze nowej gospodarki.
Nawet za komuny za wnioski "racjonalizatorkie" można było pojechać
na wczasy do Jugosławii...
Yonnie
-
5. Data: 2004-01-15 14:28:21
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
> > nie wiem jak jest u Ciebie w pracy ale u mnie ujawnienie takiej
innowacji
> > jest obowiązkiem pracownika a nie jego łaską
>
> A jaka stawka jest za ujawnianie takich innowacji w ramach obowiązku?
> Co łaska?
ja co prawda nie jestem pracodawca, ale na miejscu takowego w sytuacji kiedy
przyjdzie pracownik i bedzie probowal cos extra wyskrobac za swoje pomysly -
pierwsze co bym zrobil to mu wreczyl wypowiedzenie. obowiazkiem pracownika
jest dbanie o dobro firmy. oczywiscie gratyfikacji moze oczekiwac po fakcie,
motywujac prosbe o podwyzke osiagnieciami.
wojtek
-
6. Data: 2004-01-15 14:34:27
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl> napisał w
wiadomości news:bu681q$er4$1@phone.provider.pl...
> ja co prawda nie jestem pracodawca, ale na miejscu takowego w sytuacji
kiedy
> przyjdzie pracownik i bedzie probowal cos extra wyskrobac za swoje
pomysly -
> pierwsze co bym zrobil to mu wreczyl wypowiedzenie. obowiazkiem pracownika
> jest dbanie o dobro firmy. oczywiscie gratyfikacji moze oczekiwac po
fakcie,
> motywujac prosbe o podwyzke osiagnieciami.
>
i takie dokładnie jest moje zdanie - jeśli natomiast pracownik przyjdzie i
powie, że zrobił to i to i dzięki temu firma zarobiła tyle a tyle to będę
pamiętał o tym przy rozdzielaniu premi
Pozdrawiam
-
7. Data: 2004-01-15 14:35:51
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Yonnie" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bu67sn$fbn$1@inews.gazeta.pl...
> Za pomysły, które są powodem założenia wątku to trzeba człowieka
> godziwie wynagrodzić, a nie opowiadać tanie bajeczki o obowiązkach
> pracownika w erze nowej gospodarki.
>
to tak jakby zapłacić lekarzowi za operacje, a jak pacjent przeżyje, to
zapłacić mu drugi raz...
Pozdrawiam
-
8. Data: 2004-01-15 15:33:40
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "Yonnie" <r...@g...pl>
> > ja co prawda nie jestem pracodawca, ale na miejscu takowego w sytuacji
> kiedy
> > przyjdzie pracownik i bedzie probowal cos extra wyskrobac za swoje
> pomysly -
> > pierwsze co bym zrobil to mu wreczyl wypowiedzenie. obowiazkiem
pracownika
> > jest dbanie o dobro firmy. oczywiscie gratyfikacji moze oczekiwac po
> fakcie,
> > motywujac prosbe o podwyzke osiagnieciami.
> >
> i takie dokładnie jest moje zdanie - jeśli natomiast pracownik przyjdzie i
> powie, że zrobił to i to i dzięki temu firma zarobiła tyle a tyle to będę
> pamiętał o tym przy rozdzielaniu premi
To dobrze. Jednak warto takie rzeczy ustalić wcześniej w ramach umowy
- określone obowiązki + innowacyjne pomysły.
Chyba nie ma nic w tym złego, że pracownik chce coś dla siebie
w zaminan za dobry pomysł, który zwielokrotni dochody firmy.
To jest podejście biznesowe. Oczekiwanie na premie lub dobre słowo
od szefa to frajerstwo - najczęściej kończy sie poklepaniem po plecach.
Całe ryzyko zasadza się jednak na tym, że najpierw trzeba pomysł ujawnić,
po czym najczęściej szef stwierdza, że nic się nie należy, bo to obowiązek
pracownika albo, że pomyśli o premii.
Yonnie
-
9. Data: 2004-01-15 16:21:18
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Yonnie" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bu6c3j$2ne$1@inews.gazeta.pl...
> Chyba nie ma nic w tym złego, że pracownik chce coś dla siebie
> w zaminan za dobry pomysł, który zwielokrotni dochody firmy.
> To jest podejście biznesowe. Oczekiwanie na premie lub dobre słowo
> od szefa to frajerstwo - najczęściej kończy sie poklepaniem po plecach.
to moze pracownikom placic za samo przychodzenie do pracy - a za wykonanie
kazdej czynnosci dodatkowo?
Pozdrawiam
-
10. Data: 2004-01-15 16:30:46
Temat: Re: Mam pomysl ale jak nie dac sie "wykolowac"
Od: "A.B." <b...@k...onet.pl>
Użytkownik "Yonnie" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bu67sn$fbn$1@inews.gazeta.pl...
> Nawet za komuny za wnioski "racjonalizatorkie" można było pojechać
> na wczasy do Jugosławii...
>
> Yonnie
Od czasu do czasu z prasy mozna sie dowiedziec o ogromnych kwotach jakie z
tytulu racjonalizacji biora np. dyrektorzy kopaln, wiec nie trzeba siegac do
socjalizmu, tylko czy kopalnie moga byc wzorem do nasladowania?