-
1. Data: 2010-01-30 22:06:30
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "W.Bicz" <o...@o...pl>
jacem pisze:
> Cytuję:
>
> "Pracownik z wykrztałceniem technicznym - informatyk (Nr ref.: TEC24) Data:
> 29.01.2010 ID:276535
>
> Firma ECO IMPEX poszukuje do pracy osoby z wykształceniem technicznym.
> Znajmość programu SolidWorks 3d chętnie widziana. Aktualnie osoba na tym
> stanowisku będzie zajmować się pomocą w biurze przy sprzedaży internetowej,
> sporadycznych pracach na magazynie i kontakcie z klientami. W
> przyszłości do
> zadań pracownika min. bedzie należało testowanie kopiarek. Doświadczenie
> w tym
> temacie chetnie widziane. Wymagana jest znajomość języka angielskiego w
> stopniu
> komunikatywnym. Praca w pełnym wymiarze godzin. Godziny pracy można również
> dostosować do studentów dziennych. Nasze biuro znajduje się w centrum
> Szczecina.
>
> Cv w jezyku angielskim proszę wysylać na adres: e...@i...com
> "
>
> Ogłoszenie pochodzi z http://praca.infoludek.pl
>
>
>
Nie bardzo rozumiem, co tu niskiego?!
Ja bym raczej uznał, że sytuacja się normalizuje. Potrzebują technika
informatyka, do zajęcia, do którego taki człowiek powinien jak
najbardziej pasować. Wymaganie języka angielskiego jest jak najbardziej
zrozumiałe - każdy normalnie wykształcony człowiek po szkole średniej
powinien mieć ten język opanowany - w większości krajów Zachodniej
Europy jest to uważane za oczywistość, widać w Polsce też powoli tak się
dzieje. A ponieważ chodzi o kogoś z wykształceniem technicznym, to
testowanie kopiarek, obsługa klientów, itd. chyba nie są dziwnym
wymaganiem....
W. Bicz
-
2. Data: 2010-01-31 09:24:53
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "jacem" <j...@1...pl>
Użytkownik "W.Bicz" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
> Nie bardzo rozumiem, co tu niskiego?!
> Ja bym raczej uznał, że sytuacja się normalizuje. Potrzebują technika
> informatyka, do zajęcia, do którego taki człowiek powinien jak
> najbardziej pasować. Wymaganie języka angielskiego jest jak najbardziej
> zrozumiałe - każdy normalnie wykształcony człowiek po szkole średniej
> powinien mieć ten język opanowany - w większości krajów Zachodniej
> Europy jest to uważane za oczywistość, widać w Polsce też powoli tak się
> dzieje. A ponieważ chodzi o kogoś z wykształceniem technicznym, to
> testowanie kopiarek, obsługa klientów, itd. chyba nie są dziwnym
> wymaganiem....
Zgoda, ale zakres obowiązków podany w ofercie nie dotyczy technika informatyka,
ale młodej osoby z wykszt. technicznym (choć niekoniecznie) bez określonych
kwalifikacji.
Bo trudno nazwać informatykiem kogoś, kto zajmuje się testowaniem kopiarek,
obsługą klientów i biura handlowego.
j.
-
3. Data: 2010-01-31 19:32:53
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "identifikator: 20040501" <N...@g...pl>
> Nie bardzo rozumiem, co tu niskiego?!
dlaczego europejczyku napisałeś po szkole średniej? może po przedszkolu? nie
lepiej?
-
4. Data: 2010-01-31 20:27:54
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "Piotr \"Curious\" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>
jacem wrote:
> Zgoda, ale zakres obowiązków podany w ofercie nie dotyczy technika
> informatyka, ale młodej osoby z wykszt. technicznym (choć niekoniecznie)
> bez określonych kwalifikacji.
>
> Bo trudno nazwać informatykiem kogoś, kto zajmuje się testowaniem
> kopiarek, obsługą klientów i biura handlowego.
dlatego zostalo to zapewne wylistowane w ofercie - zeby 'widzialy galy co
braly' a nie pozniej foch ze 'jestem informatykiem a nie od testowania
kopiarki!'
rownie dobrze mozesz szukac kogos z doktoratem z chemii ale w ofercie
zaznaczyc iz 'w zakres obowiazkow wchodzi codzienne sprzatanie laboratorium,
korytarza, oraz wynoszenie smieci' . niektorym moze sie to wydawac czasem
straconym , a niektorym godzinka fizycznej aktywnosci bedzie w sam raz.
wybor nalezy do kandydata..
--
-
5. Data: 2010-02-01 09:34:55
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-01-31, jacem <j...@1...pl> wrote:
[...]
> Bo trudno nazwać informatykiem kogoś, kto zajmuje się testowaniem kopiarek,
> obsługą klientów i biura handlowego.
Dlatego szanujący się programista woli nazywać się programistą, administrator
administratorem. "Informatyk" to zbyt rozmyte pojęcie, by się nim przejmować.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
6. Data: 2010-02-01 09:38:56
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "W.Bicz" <o...@o...pl>
identifikator: 20040501 pisze:
>> Nie bardzo rozumiem, co tu niskiego?!
>
> dlaczego europejczyku napisałeś po szkole średniej? może po przedszkolu?
> nie lepiej?
>
Na pewno. I pewnie za jakieś 20 lat nawet w Polsce tak będzie.
Jest dobrze, kiedy wszyscy ludzie mogą się porozumieć przy pomocy
jednego wspólnego języka. Angielski stał się takim wspólnym językiem i
większość ludzi tak to widzi.
Jestem zdania, że ten trend należy wspierać.
W. Bicz
-
7. Data: 2010-02-01 11:06:34
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: gr <j...@w...pl>
On 30 Sty, 23:06, "W.Bicz" <o...@o...pl> wrote:
> jacem pisze:
> powinien mie ten j zyk opanowany - w wi kszo ci kraj w Zachodniej
> Europy jest to uwa ane za oczywisto , wida w Polsce te powoli tak si
> dzieje. -
>
Wyłączajac z tego Niemcy, Francję i Włochy (z innymi krajami nie
miałem az tylu kontaktów to się nie wypowiadam) a akurat te dwa
pierwsze to nie jakiś zaścianek Europy.
-
8. Data: 2010-02-01 11:10:16
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "jacem" <j...@1...pl>
Użytkownik "Piotr "Curious" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>
> dlatego zostalo to zapewne wylistowane w ofercie - zeby 'widzialy galy co
> braly' a nie pozniej foch ze 'jestem informatykiem a nie od testowania
> kopiarki!'
Ale o co chodzi z tym informatykiem?
Lepiej pasowałoby - technik elektronik, albo po prostu osoba z doświadczeniem w
serwisowaniu kopiarek.
Co to u licha ma wspólnego z informatyką?
> rownie dobrze mozesz szukac kogos z doktoratem z chemii ale w ofercie
> zaznaczyc iz 'w zakres obowiazkow wchodzi codzienne sprzatanie
> laboratorium, korytarza, oraz wynoszenie smieci' . niektorym moze sie
> to wydawac czasem straconym , a niektorym godzinka fizycznej aktywnosci
> bedzie w sam raz. wybor nalezy do kandydata...
Zły przykład, bo każdy w pewnym zakresie jest odpowiedzialny za porządek na
swoim stanowisku pracy.
Jesli to jest mała firemka, to ludzie sami po prostu sprzątają po sobie.
Natomiast w ogłoszeniu zaznaczyli zakres obowiązków, i żaden z punktów nijak nie
przystaje do zawodu informatyka.
Pomijam błąd ortograficzny w ogłoszeniu, które zacytowałem, ale uważam, że to
już daje do myślenia o kulturze pracodawcy, i czy warto tam składać aplikacje.
:)
j.
-
9. Data: 2010-02-01 11:17:57
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "jacem" <j...@1...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnhmd84q.tsj.proteus@pl-test.org...
> On 2010-01-31, jacem <j...@1...pl> wrote:
> [...]
>> Bo trudno nazwać informatykiem kogoś, kto zajmuje się testowaniem
>> kopiarek, obsługą klientów i biura handlowego.
> Dlatego szanujący się programista woli nazywać się programistą,
> administrator administratorem. "Informatyk" to zbyt rozmyte pojęcie, by
> się nim przejmować.
Tak samo jak np prawnik (który może być sędzią, prokuratorem, radcą prawnym,
adwokatem, notariuszem, albo po prostu magistrem prawa bez aplikacji).
-
10. Data: 2010-02-01 11:19:53
Temat: Re: Jak nisko upadł ten zawód... ;)
Od: "jacem" <j...@1...pl>
Użytkownik "gr" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ef039eca-300f-4b62-a367-8692da4219a3@l19g2000yq
b.googlegroups.com...
> On 30 Sty, 23:06, "W.Bicz" <o...@o...pl> wrote:
>> jacem pisze:
>> powinien mie ten j zyk opanowany - w wi kszo ci kraj w Zachodniej
>> Europy jest to uwa ane za oczywisto , wida w Polsce te powoli tak si
>> dzieje. -
> Wyłączajac z tego Niemcy, Francję i Włochy (z innymi krajami nie
> miałem az tylu kontaktów to się nie wypowiadam) a akurat te dwa
> pierwsze to nie jakiś zaścianek Europy.
Trochę lepiej wygląda to w krajach skandynawskich.