witam
Interesuje mnie temat zdjęc dołączanych do ofert o pracę. W jakim stopniu
wpływaja one na decyzje pracodawcy o wyborze pracownika? Pytam bo
pomyslałem aby wykonywac czy raczej retuszowac zdjecia usługowo z
dostosowaniem wygladu osoby do oczekiwań pracodawcy, tylko trudno mi
określić "wartość" takich zdjęć? Tzn wartość z punktu oddzialywania ich na
decyzję pracodawców o zatrudnieniu tej czy innej osoby?
pzdr RP
--
www.zdjecia-do-dokumentow-online.prv.pl

do góry

> okre?lić "warto?ć" takich zdjęć? Tzn warto?ć z punktu oddzialywania ich na
> decyzję pracodawców o zatrudnieniu tej czy innej osoby?

Ja odrzucam młodych łebków z długimi włosami i wszystkie płcie, które
mają kolczyk w nosie lub/i wardze.

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

KrzysiekPP pisze:
>> okre?lić "warto?ć" takich zdjęć? Tzn warto?ć z punktu oddzialywania ich na
>> decyzję pracodawców o zatrudnieniu tej czy innej osoby?
>
> Ja odrzucam młodych łebków z długimi włosami i wszystkie płcie, które
> mają kolczyk w nosie lub/i wardze.
>

a mnie jak kto o to prosi to pisze czy aby ma PISowa orientacje
seksualna LOL

--

keczerad

http://www.e-mo.com.pl
sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT

do góry

> Ja odrzucam młodych łebków z długimi włosami i wszystkie płcie, które
> mają kolczyk w nosie lub/i wardze.

coz ... staramy sie tolerowac i takich ograniczonych ludzi jak Ty :)))

do góry

fotografik online pisze:
> witam
> Interesuje mnie temat zdjęc dołączanych do ofert o pracę. W jakim stopniu
> wpływaja one na decyzje pracodawcy o wyborze pracownika?
Mi zdjęcie pomogło i "zaprosiło" na rozmowę. Pracę dostałem już nie
dzięki zdjęciu.

> Pytam bo
> pomyslałem aby wykonywac czy raczej retuszowac zdjecia usługowo z
> dostosowaniem wygladu osoby do oczekiwań pracodawcy, tylko trudno mi
> określić "wartość" takich zdjęć? Tzn wartość z punktu oddzialywania ich na
> decyzję pracodawców o zatrudnieniu tej czy innej osoby?
Wartość ta jest podprogowa i niemierzalna. Tak jak nie da się określić i
wyrazić jakąś jednostką wartości koloru krawata polityka.

Ale, jeśli znasz się na wywieraniu wpływu autoprezentacją, powinieneś
robić wartościowe zdjęcia. Z jednym zastrzeżeniem - reakcja na określony
bodźca jest kwestią indywidualną osoby na którą bodziec działa (na którą
wywieramy wpływ).

No i kolejne czynniki - dobrze napisane CV. Estetyczne CV. Konkrety w
aplikacji. Bo chyba nie sądzisz, że dobre zdjęcie załatwi stanowisko
prezesa grabarzowi?

Pozdrawiam

--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych

do góry

Bzyko pisze:
>> Ja odrzucam młodych łebków z długimi włosami i wszystkie płcie, które
>> mają kolczyk w nosie lub/i wardze.
>
> coz ... staramy sie tolerowac i takich ograniczonych ludzi jak Ty :)))
Trochę się nie dziwię przedpiścy. Łatwiej nie zaprasza się na rozmowę
człowieka, który łamie pewną społeczną normę i wybitnie (in minus)
odstaje od pozostałych kandydatów niż takiego, który w normie się
mieści. Zdjęcie z kolczykiem w wardze to chyba daleko poza normą dobrego
CV, nie sądzisz?

Pozdrawiam

--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych

do góry

fotografik online wrote:
> witam
> Interesuje mnie temat zdje^c do^(3)?czanych do ofert o prace^. W jakim stopniu
> wp^(3)ywaja one na decyzje pracodawcy o wyborze pracownika?

Ja wolę dostawać CV bez zdjęcia. Jeśli już widzę zdjęcie to oczekuję, że
będzie to chociaż skan typowego zdjęcia legitymacyjnego.

Zdjęcie w CV nie wpłynęło jeszcze nigdy u mnie pozytywnie na ocenę
kandydata, wpłynęło natomiast kilkakrotnie negatywnie (zwłaszcza źle
wklejone, złej jakości, zbyt duże w stosunku do innych informacji, do
góry nogami (!) etc). Z drugiej jednak strony nigdy nie podjąłem decyzji
zatrudnić/nie zatrudnić bazując na zdjęciu.

W swoim CV nigdy bym zdjęcia nie wkleił, chyba że kandydowałbym do roli
aktora/modela itp ale wtedy nie użyłbym Twoich rozpikselowanych zdjęć ze
smugami.

> Pytam bo
> pomysla^(3)em aby wykonywac czy raczej retuszowac zdjecia us^(3)ugowo z
> dostosowaniem wygladu osoby do oczekiwan~ pracodawcy

A jak już pracodawca zaprosi Twojego klienta na rozmowę kwalifikacyjną
to mu też wygląd "dostosujesz"?

ATSD to mam nadzieję, że pracodawców mających jakieś oczekiwania co do
wyglądu pracowników jest już bardzo mało.

Pozdrawiam,
Wojciech Malinowski

do góry

Użytkownik "Wojciech Malinowski" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fetn7r$fnt$1@inews.gazeta.pl...

> ATSD to mam nadzieję, że pracodawców mających jakieś oczekiwania co do
> wyglądu pracowników jest już bardzo mało.

Zawsze ich było bardzo mało.
Zdjęcie w cv przydaje sie przyszłemu pracodawcy nie po to, aby zatrudniać
"ładną/ładnego", ale po to, aby ich było łatwiej zapamiętać, skojarzyć
podczas przeglądania dokumentacji po rozmowie: "Gdzieś tu powinna być
cefałka tego czarnego co tak rozsądnie gadał. O jest!. Pani Kasiu! Proszę
się skontaktować z tym człowiekiem i zaprosić go na rozmowę jutro rano. W
papierach są namiary."



--
andrzej

do góry

KrzysiekPP pisze:
>> okre?lić "warto?ć" takich zdjęć? Tzn warto?ć z punktu oddzialywania ich na
>> decyzję pracodawców o zatrudnieniu tej czy innej osoby?
>
> Ja odrzucam młodych łebków z długimi włosami i wszystkie płcie, które
> mają kolczyk w nosie lub/i wardze.

Kolczyki w widocznych miejscach mogę jeszcze zrozumieć. Ale co ci
przeszkadzają długie włosy?
Szczególnie u pracowników technicznych (nie wiem, czy takowych
zatrudniasz).
Pytanie jak najbardziej serio, przypuszczam że przeszkodą mogą być
jakieś cechy osobowości, ale nie wiem jakie i dlatego pytam :-)

chester

do góry

andrzej wrote:
> Użytkownik "Wojciech Malinowski" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fetn7r$fnt$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>>ATSD to mam nadzieję, że pracodawców mających jakieś oczekiwania co do
>>wyglądu pracowników jest już bardzo mało.
>
>
> Zawsze ich było bardzo mało.
> Zdjęcie w cv przydaje sie przyszłemu pracodawcy nie po to, aby zatrudniać
> "ładną/ładnego", ale po to, aby ich było łatwiej zapamiętać, skojarzyć

Owszem, w tym to pomaga, choc to metoda dla calkowitych leni. Ale wyglad
moze znaczaco wplynac na ocene kwalifikacji i to nie zawsze w kierunku
zgodnym z prawda, czyli korzystnym dla rekrutera, ktory chce obiektywnie
wybrac kogos najlepszego. Ludzie maja mase nieswiadomych skojarzen i
wyobrazen laczacych wyglad z cechami charakteru i kwalifikacjami.

Mialam kiedys taka zabawna sytuacje, ze siedzialam w jednym
pomieszczeniu z kobieta, ktora miala figure i wyglad modelki. Byla
bardziej ode mnie kompetentna w sprawach finansowych, ale jesli ktos
przychodzacy pierwszy raz chcial pogadac o kasie i innych sprawach
merytorycznych, wchodzil, patrzyl sie na nas i podchodzil do mnie. Nie
strasze wygladem, ale w porownaniu do niej bylam zdecydowanie mniej
atrakcyjna, no i nosze okulary. Czynilo mnie to wiarygodna jako kogos,
kto cos wie, poniewaz w spoleczenstwie jest dosc mocno zakorzenione
przekonanie, ze wybitnie ladna kobieta nie musi (=nie bedzie miec
motywacji) duzo sie uczyc, bo ma latwiejsze sposoby osiagania swoich
materialnych celow.

Te rozne skojarzenia wygladowe zbadano dosc doglebnie. Wybory na
prezydenta USA od czasu pojawienia sie telewizji w zastanawiajacej
wiekszosci przypadkow (chyba z tylko jednym wyjatkiem) wygrywal wyzszy
kandydat. Wlosy krotkie albo ciasno upiete sprawiaja, ze czlowiek robi
wrazenie zdyscyplinowanego, ludzie sa mniej sklonni przypisywac te ceche
osobie w dlugich, rozpuszczonych wlosach, chocby byly nienagannie
uczesane i zadbane. Sa o tym cale tomy, a ludzie walczacy o wysokie
stawki, na przyklad kandydujacy w wyborach, zatrudniaja specjalistow,
ktorzy im ksztaltuja wyglad tak, zeby przekazywal pozadany image,
sugerowal cechy, ktore kandydat pragnie zaprezentowac. Ta sugestia
potrafi byc bardzo skuteczna. Jesli ktos uwaza, ze jest w 100% na to
odporny, to mu sie tylko wydaje, podobnie jak ludziom, ktorzy uwazaja,
ze "reklama na nich nie dziala" (uwaza tak znakomita wiekszosc ludzi,
ale jakos reklama np. telewizyjna powoduje udowodniony wzrost sprzedazy).

Reasumujac, dostanie CV od razu ze zdjeciem potrafi zaburzyc ocene
kwalifikacji decydujaca o zaproszeniu na rozmowe lub nie i poza
poprawnoscia polityczna jest to drugi powod, dla ktorego CV ze zdjeciem
nie stosuje sie w wiekszosci krajow wysoko rozwinietych, gdzie ludzie
sie juz zorientowali, jak duze znaczenie ma obiektywnosc.

I.
--
http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
http://blog.pasnik.pl

do góry