Witam serdecznie:-)

zapisałam się na prawie 4-miesięczny kurs pilota wycieczek (przepraszam..
wiem chwalipięta jestem), moje pytanie jest następujące: jakie jest
zapotrzebowanie na tego rodzaju zawód?? przy założeniu, że osoba koncząca
ten kurs ma juz jakąś praktykę.. Pytam zupełnie "proforma"... Chcę coś
zmienić w życiu zamiast stać, narzekać i czekać ... a ponieważ z turystyką
rzeczywiście miałam trochę wspólnego wybrałam tę drogę;-))...

pozdrawiam wszystkich grupowiczów

M.

do góry

>
> zapisałam się na prawie 4-miesięczny kurs pilota wycieczek (przepraszam..

dawniej to z samej diety szło dobrze wyżyć a teraz to chyba w ramach hobby można to
robić.
Może jakies "rezydenstwo" w ciepłym kraju?

mer

do góry

> Może jakies "rezydenstwo" w ciepłym kraju?
Witam:-)

kto wie może, w ciepłym kraju byłoby zupełnie nieźle.

Z tego co wiem , sa biura,organizujące kursy na pilotów, które przyjmują
najlepszych kursantów. Na taki własnie kurs się przymierzam;-).... Może ktoś
z grupowiczów spotkał się bezpośrednio bądź pośrednio z taka alternatywą????

pozdr.

M..

do góry

Użytkownik "Ruda" <m...@w...pl>> > Może jakies "rezydenstwo" w ciepłym
kraju?
> Witam:-)
>
> kto wie może, w ciepłym kraju byłoby zupełnie nieźle.
>
> Z tego co wiem , sa biura,organizujące kursy na pilotów, które przyjmują
> najlepszych kursantów. Na taki własnie kurs się przymierzam;-).... Może
ktoś
> z grupowiczów spotkał się bezpośrednio bądź pośrednio z taka
alternatywą????

Jest taka zasada umiesz sobie radzić to sobie radź sama. Żeby byc pilotem
trzeba miec żelazne nerwy i poczucie, że kocha sie ludzi nawet tych
najgłupszych. Polecam bardziej rezydenture.

Ania

do góry