jak wyglada obecne sprawa z konecznoscia zatrudnienia po stazu?
pracodawca musi czy moze zatrudnic absolwenta przynajmniej na miesiac po
okresie stazu???

pozdrawiam
puben

do góry

> jak wyglada obecne sprawa z konecznoscia zatrudnienia po stazu?
> pracodawca musi czy moze zatrudnic absolwenta przynajmniej na miesiac po
> okresie stazu???

moze i musi:
moze - to jego wybor
musi - inaczej czestokroc niedostanie stazysty, a podytkowane jest to
wzrostem wskaznikow zatrudnienia po stazu ;)

Jean

do góry

> moze i musi:
> moze - to jego wybor
> musi - inaczej czestokroc niedostanie stazysty, a podytkowane jest to
> wzrostem wskaznikow zatrudnienia po stazu ;)

ten pracodawca ma zakaz przyjmowania chocby na miesiac bo nie ma etatow.
ale jesli nie bedzie mial obowiazku zatrudnienia mnie po stazu to na ten
staz mnie
moze wziasc bo za mnie nie placi
a dla mnie to juz cos taki staz
pozdrawiam
puben

do góry

> > jak wyglada obecne sprawa z konecznoscia zatrudnienia po stazu?
> > pracodawca musi czy moze zatrudnic absolwenta przynajmniej na miesiac  po
> > okresie stazu???
>
> moze i musi:
> moze - to jego wybor
> musi - inaczej czestokroc niedostanie stazysty, a podytkowane jest to
> wzrostem wskaznikow zatrudnienia po stazu ;)
>
> Jean


No to zaraz mnie szlag trafi jaśnisty! Wygląda na to że pracując - przepraszam
odbywając staż w Urzędzie Miejskim - nie mam szansy na normalną umowę o pracę
ponieważ chyba ma miejsce swoista zmowa między UM a PUP. Stażyści u nas są na
pożądku dziennym - co pół roku zmienia się grupka osób - 5-8 szt. którzy
odchodzą i przychodzą - rotacja niesamowita. Każdy z nich na odchodne słyszy
że PUP nie sfinansuje kolejnego półrocza bo nie ma kasy. A z czego biorą
kolejnych stażystów?! Dlaczego w takim razie UM nie ponosi kary za to ze
stażyście nie proponuje miejsca pracy po odbyciu stażu-skoro piszesz że nie
dostałby kolejnych stażystów?

Co jest grane?!

Mi zostało pół roku do końca (miałam tą niewątpliwą przyjemność dostać staż
roczny!) - oczywiście na początku zapowiedziano mam że od naszej pracy zależy
czy z tych stanowisk będą w przyszłości etaty (nasza grupa 5 osób tworzy
przełom w UM - stworzyliśmy nowy "wydział" w UM). Ale już od samego poczatku
było wiadomo ze po roku UM nie będzie stać na stworzenie aż 5 etatów na raz -
UM nie stać na to! Dlaczego więc robi sie z nas debili?

Dora


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

[ciach] Dlaczego w takim razie UM nie ponosi kary za to ze
> stażyście nie proponuje miejsca pracy po odbyciu stażu-skoro piszesz że
nie
> dostałby kolejnych stażystów?
>
> Co jest grane?!
>
> Mi zostało pół roku do końca (miałam tą niewątpliwą przyjemność dostać
staż
> roczny!) - oczywiście na początku zapowiedziano mam że od naszej pracy
zależy
> czy z tych stanowisk będą w przyszłości etaty (nasza grupa 5 osób tworzy
> przełom w UM - stworzyliśmy nowy "wydział" w UM). Ale już od samego
poczatku
> było wiadomo ze po roku UM nie będzie stać na stworzenie aż 5 etatów na
raz -
> UM nie stać na to! Dlaczego więc robi sie z nas debili?

UM, UG i starostwa to inna bajka, sa po prostu uklady polityczne i juz

Jean

do góry

> UM, UG i starostwa to inna bajka, sa po prostu uklady polityczne i juz
>
> Jean


Teraz to i ja widze po otoczeniu moim urzędowym - co wolno wojewodzie ....
Aż sama sobie współczuje że dałam sie w to wciągnąć - ale jakiż miałam wybór -
skoro taki rynek pracy a nie inny.
Nie raz widze minę rozmówcy, kiedy pada odpowiedź gdzie pracuje.....urząd?
ooooo.......

Pozdr
Dora

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry