eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjezamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2004-08-14 13:30:32
    Temat: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: "Diceman" <d...@f...com>

    Moze mi ktos wyjasnic jaki wplyw ma zamkniecie sklepow w niedziele na
    zwolnienie pracownikow?? Dlaczego maja sie posypac zwolnienia, to w tej
    chwili niektorzy ludzie pracuja tylko w niedziele? dla mnie po prostu
    pracownicy beda mieli przepracowane mniej godzin, ale dlaczego zaraz
    kogos zwalniac??
    Ja tego nie pojmuje, prosze o jakies wytlumaczenie.
    Z gory dziekuje.


  • 2. Data: 2004-08-14 13:36:27
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: "wiola" <b...@n...onet.pl>

    to tylko intuicja, ale wydaje mi sie ze po piewrsze takie ostrzezenia maja
    sa psychologicznym chwytem, po drugie w sob. i w niedz. takie hiper-super-
    markety maja najwieksze zyski, co widac po ilosc rodzin spedzajacych w ten
    sposb wolne chwile;))) gdy zamkna markety w niedzile obroty spadna..

    pzdr
    wiola



  • 3. Data: 2004-08-14 13:39:51
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: "motto" <m...@w...pl>

    "Diceman" <d...@f...com> wrote in message
    news:cfl46q$ar5$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Moze mi ktos wyjasnic jaki wplyw ma zamkniecie sklepow w niedziele na
    > zwolnienie pracownikow?? Dlaczego maja sie posypac zwolnienia, to w tej
    > chwili niektorzy ludzie pracuja tylko w niedziele? dla mnie po prostu
    > pracownicy beda mieli przepracowane mniej godzin, ale dlaczego zaraz
    > kogos zwalniac??
    > Ja tego nie pojmuje, prosze o jakies wytlumaczenie.

    <ilość pracowników> * <godziny pracy> = <roboczogodziny dostępne>.
    Jeśli zamkniemy markety w niedziele, to potrzebna ilosc <roboczogodziny
    potrzebne> zmaleje, a tym samym nie będzie równości pomiędzy <roboczogodziny
    potrzebne> i <roboczogodziny dostępne>. A to oznacza, że można kogoś wolnić
    aby nie ponosić kosztów z ilością <roboczogodziny dostępne niewykorzystane>.
    Już rozumiesz? :)
    Pozdrawiam

    --
    motto [JID: m...@j...wp.pl ICQ: 238159966 GG: 384683]
    Linux Registered User: 356623
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
    http://www.mandrake.pl http://www.mandrake.int.pl



  • 4. Data: 2004-08-14 13:44:51
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    From: [Diceman] - 2004-08-14 15:30:

    > Moze mi ktos wyjasnic jaki wplyw ma zamkniecie sklepow w niedziele na
    > zwolnienie pracownikow?? Dlaczego maja sie posypac zwolnienia, to w tej
    > chwili niektorzy ludzie pracuja tylko w niedziele? dla mnie po prostu

    Z tym posyppaniem to może przesada ale jakieś zwolnienia będą na pewno.
    A to dlatego, że zmniejszy się ilość osobogodzin jakie trzeba będzie
    obsadzić. Sklep zatrudnia tyle ludzi żeby obsadzić stanowiska w 100%. W
    momencie kiedy zmniejsza się zapotrzebowanie część ludzi jest
    zwalnianych a reszta przejmuje po kawałku ich pracę. Pracodawca przecież
    nie bedzie trzymał tej samej ilości pracowników jeśli jest mniej pracy.
    Musi im przecież tą minimalną (a tyle zdaje się zarabia się w
    hipermarketach) zapłacić i nie ma jak zmniejszyć płacy skracając jej czas.

    --
    Pozdrawiam _ _ _ _
    //\ _|_|_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\
    GG:2091615 // / (o o) // / peka1972(#)gazeta(.)pl // /
    // /-ooO-(_)-Ooo-// /----------------------------// /


  • 5. Data: 2004-08-14 18:08:34
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: "Leon " <m...@g...pl>

    > <ilość pracowników> * <godziny pracy> = <roboczogodziny dostępne>...

    mniej wiecej to samo chciałem napisac. Może zapiszę to jeszcze na poziomie
    wczesnych klas szkoły podstawowej, zeby kolega poprzednik zakumał:
    x*y=a

    więc jeśli a decyzją (bez)radnych lub ksiedza biskupa jest mniejsze, to przy
    załozeniu stałości jednego ze składników iloczynu, drugi musi się zmiejszyć





    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2004-08-14 18:41:10
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Leon <m...@g...pl> wrote:
    > więc jeśli a decyzją (bez)radnych lub ksiedza biskupa jest mniejsze,
    > to przy załozeniu stałości jednego ze składników iloczynu, drugi musi
    > się zmiejszyć

    O ile nie postawisz warunku, ze ludzie wydawali przez 7 dni w tygodniu n zl
    (w tym na niedziele bodaj 20% calego obrotu).
    Twoje zalozenie zaklada, ze ludzie beda wydawac 6/7^n - wtedy ok
    Ale jesli ludzie dalej beda wydawac n, ale w 6 dni, to jednoczesnie
    zwiekszyc trzeba ilosc pracownikow w te 6 dni w marketach. Moze to oznaczac,
    ze suma sumarum - nikogo nie trzeba zwolnic.
    Poza tym - to posuniecie jest przeciwko duzym sieciom. Ludzie nawet jak
    wydadza mniej w zagranicznych hipermarketach to wydadza je gdzies indziej -
    a tam tez trzeba bedzie zatrudnic pracownikow... ;)


    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl


  • 7. Data: 2004-08-14 18:53:11
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    From: [Michał 'Amra' Macierzyński] - 2004-08-14 20:41:

    > Poza tym - to posuniecie jest przeciwko duzym sieciom. Ludzie nawet jak

    Brednie. To jest kiełbasa przedwyborcza rzucana społeczeństwu przez
    nibyto obrońców państwa polskiego. Jeden wielki pic na wodę bo i tak nie
    ma szans na realizację (konstytucyjna zasada równości wobec prawa;
    musieliby zakazać handlu wszystkim - i dużym i małym a na to nikt nie
    pójdzie) ale jaki efekt... przecież LPR chciało ukrócić wrednych
    kapitalistów ale rządzący nie dali. Najgorsze jest to że mnóstwo ludzi
    daje się na to nabrać i potem głosuje na takich ciołków.

    > wydadza mniej w zagranicznych hipermarketach to wydadza je gdzies indziej -
    > a tam tez trzeba bedzie zatrudnic pracownikow... ;)

    Co do zatrudniania. Jednego jestem pewien. Pan Czesio sprzedający
    wątpliwej jakości i w żadnym praktycznie wyborze towar po trzykrotnie
    zawyżonych cenach w małym sklepiku osiedlowym na 100% nie zatrudni
    więcej personelu. Tak samo nie zatrudnią go większe sklepy typu
    Biedronki, Stokrotki czy inne takie. Skoro teraz nie mają nic przeciwko
    kolejkom do kas w niedzielę to nie będą mieli też i potem (choć jak
    wcześniej wspomniałem to tylko gdybanie bo sytuacja i tak nie dojdzie do
    skutku). Nikt nie będzie zwiększał sobie kosztów jeśli nie ma takiej
    potrzeby. Jak ktoś musi kupić to w kolejce i tak poczeka.

    --
    Pozdrawiam _ _ _ _
    //\ _|_|_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\
    GG:2091615 // / (o o) // / peka1972(#)gazeta(.)pl // /
    // /-ooO-(_)-Ooo-// /----------------------------// /


  • 8. Data: 2004-08-14 20:34:46
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: złoty <m...@o...wytnij_to.pl>

    Dnia 2004-08-14 15:39,Użytkownik motto w pocie czoła napisał:

    >
    > <ilość pracowników> * <godziny pracy> = <roboczogodziny dostępne>.
    > Jeśli zamkniemy markety w niedziele, to potrzebna ilosc <roboczogodziny
    > potrzebne> zmaleje, a tym samym nie będzie równości pomiędzy <roboczogodziny
    > potrzebne> i <roboczogodziny dostępne>. A to oznacza, że można kogoś wolnić
    > aby nie ponosić kosztów z ilością <roboczogodziny dostępne niewykorzystane>.
    > Już rozumiesz? :)
    > Pozdrawiam
    >

    ..wzor prawidlowy przy zalozeniu, ze hipermarkety dotychczas zatrudniaja
    _za_ _duzo_ pracownikow (musi tak byc, skoro maja wolne moce przerobowe i
    sa w stanie spokojnie poradzic sobie ze zwiekszonym ruchem w pozostale
    dni). Prawdopodobnie do zwolnien nie dojdzie, gdyz spory ruch niedzielny
    (a tak twierdza hipermarketowcy) rozlozy sie na pt - sob. i obecna ilosc
    pracownikow nie bedzie w stanie podolac.
    Pytanie dodatkowe - jak sklepy sobie dadza rade z (ewentualnie)
    zmniejszona obsada w okresach przedswiatecznych?? (juz teraz mozna
    zauwazyc, ze ledwie daja rade). Zaczna przyjmowac pracownikow
    sezonowych??? ;)

    Zapowiedzi maja na celu wywolanie presji na podejmujacych decyzje.
    Podobnie, rzecz ma sie z ich stwierdzeniami, iz ich sprzedaz spadnie o
    ok. 20%. ..czy zakladaja, ze ludzie kupujacy dotad w niedziele przestana
    kupowac *w* *ogole*?? ..bzdura totalna

    --
    pzdr
    A.


  • 9. Data: 2004-08-14 21:36:53
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: Mario <d...@p...com>


    >O ile nie postawisz warunku, ze ludzie wydawali przez 7 dni w tygodniu n zl
    >(w tym na niedziele bodaj 20% calego obrotu).
    >Twoje zalozenie zaklada, ze ludzie beda wydawac 6/7^n - wtedy ok
    >Ale jesli ludzie dalej beda wydawac n, ale w 6 dni, to jednoczesnie
    >zwiekszyc trzeba ilosc pracownikow w te 6 dni w marketach. Moze to oznaczac,
    >ze suma sumarum - nikogo nie trzeba zwolnic.

    Ale "osobogodziny" nie zależą liniowo od obrotu. Może kasjerki będą miały
    gorzej bo kolejki będą srednio dłuższe o te 14% z niedzieli ?
    Pozdrawiam Mario


  • 10. Data: 2004-08-15 08:16:36
    Temat: Re: zamkniecie marketow w niedziele a zwolnienia
    Od: "wiola" <b...@n...onet.pl>


    Użytkownik "Mario" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:cfm0ll$q3n$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Ale "osobogodziny" nie zależą liniowo od obrotu. Może kasjerki będą miały
    > gorzej bo kolejki będą srednio dłuższe o te 14% z niedzieli ?
    > Pozdrawiam Mario
    ale w niedziele kas z powodu duzej ilosci ludzi otwartych jest 15 a w srodku
    tyg. 4:)

    pzdr
    wiola


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1