-
1. Data: 2005-09-05 17:26:20
Temat: założenie działalności gospodarczej
Od: "Lady Marion" <l...@w...to.poczta.fm>
Moja koleżanka, wróciła z Anglii, zarobiła trochę pieniędzy i 10 000zł chce
przeznaczyć na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Zwróciła się do mnie z
zapytaniem czy to jej wystarczy na założenie czegoś w stylu świetlicy dla
dzieci. Na założenie pewnie i wystarczy, ale co potem? Przecież to byłaby
organizacja non-profit. Nawet jeżeli znalazłaby jakieś dofinansowanie to raczej
na prowadzenie tej działalności, ale na zarobki to już chyba nie?
W związku z powyższym co powinna zrobić żeby założyć taką świetlicę i żeby
zarabiać? Czy powinna taką działalność gdzieś zgłosić oprócz tych standardowych
kroków przy zakładaniu DG (wpis do ewidencji, REGON, NIP, pieczątka i konto
bankowe, sanepid)? Gdzie można ewentualnie ubiegać się o dofinansowanie? w
gminie?
pozdrawiam
LM
-
2. Data: 2005-09-05 17:57:12
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: "Immona" <c...@w...zpds.com.pl>
Użytkownik "Lady Marion" <l...@w...to.poczta.fm> napisał w
wiadomości news:dfhv1t$mu0$1@news.interia.pl...
> Moja koleżanka, wróciła z Anglii, zarobiła trochę pieniędzy i 10 000zł
> chce
> przeznaczyć na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Zwróciła się do mnie
> z
> zapytaniem czy to jej wystarczy na założenie czegoś w stylu świetlicy dla
> dzieci. Na założenie pewnie i wystarczy, ale co potem? Przecież to byłaby
> organizacja non-profit. Nawet jeżeli znalazłaby jakieś dofinansowanie to
> raczej
Chwila, jesli non-profit, to nie dzialalnosc gospodarcza. Dzialalnosc
gospodarcza prowadzi sie dla zysku i bez tego zysku sie raczej dlugo nie
wyrobi, chocby dlatego, ze trzeba placic ZUS niezaleznie od przychodu i
skads na niego tzreba miec, a kapital zalozycielski takiej wysokosci sie
raczej szybko skonczy.
Dla dzialalnosci non-profit odpowiednia forma jest stowarzyszenie albo
fundacja.
> W związku z powyższym co powinna zrobić żeby założyć taką świetlicę i żeby
> zarabiać?
Sorry, to w koncu non-profit czy nie? Chce zarabiac na sprzedazy jakichs
uslug czy zeby ktos jej ufundowal stala pensje za to, ze zainwestowala 10
tys w swietlice?
I.
-
3. Data: 2005-09-05 18:04:54
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: "Lady Marion" <l...@w...to.poczta.fm>
Użytkownik "Immona" <c...@w...zpds.com.pl> napisał w wiadomości
news:dfi0us$519$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Sorry, to w koncu non-profit czy nie? Chce zarabiac na sprzedazy jakichs
> uslug czy zeby ktos jej ufundowal stala pensje za to, ze zainwestowala 10
> tys w swietlice?
>
Toć właśnie to mi się nie zgadzało. Tłumaczyłam jej, że w takiej świetlicy
musiałaby pracować charytatywnie, społecznie lub na zasadzie wolontariatu. Lecz
ona uparcie twierdzi, że można też zarabiać, trzeba tylko zgłosić gdzieś tam
jako cośtam, lecz ona nie wie gdzie.
LM
-
4. Data: 2005-09-05 18:10:36
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: Piotr Przewłocki <p...@p...onet.pl>
Lady Marion napisał(a):
> Moja koleżanka, wróciła z Anglii, zarobiła trochę pieniędzy i 10 000zł chce
> przeznaczyć na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Zwróciła się do mnie z
> zapytaniem czy to jej wystarczy na założenie czegoś w stylu świetlicy dla
> dzieci. Na założenie pewnie i wystarczy, ale co potem? Przecież to byłaby
> organizacja non-profit. Nawet jeżeli znalazłaby jakieś dofinansowanie to raczej
> na prowadzenie tej działalności, ale na zarobki to już chyba nie?
> W związku z powyższym co powinna zrobić żeby założyć taką świetlicę i żeby
> zarabiać? Czy powinna taką działalność gdzieś zgłosić oprócz tych standardowych
> kroków przy zakładaniu DG (wpis do ewidencji, REGON, NIP, pieczątka i konto
> bankowe, sanepid)? Gdzie można ewentualnie ubiegać się o dofinansowanie? w
> gminie?
Po pierwsze, to poradź koleżance, by zarobiła jeszcze jakieś dodatkowe
100 tys. zł i dopiero wówczas zaczęła myśleć o takim biznesie. Za 10
tys. zł, to może otworzyć, ale... w sumie nic nie może otworzyć.
No chyba, że rodzina podaruje jej lokum i od razu zapewni komplet
klientów przez 6 miesięcy (płatne z góry).
Na resztę pytań nie odpowiem, bo nie mam bladego pojęcia czy ktoś
dofinansuje taką działalność (Opieram się na środkach masowego przekazu,
a w szczególności na informacjach o kłopotach wszelakich rodzinnych
domach dziecka. Wiem, że to coś innego, ale... w Polsce żyjemy).
--
Pitt
http://republika.pl/p_przewlocki/
-
5. Data: 2005-09-05 18:45:33
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>
> Toć właśnie to mi się nie zgadzało. Tłumaczyłam jej, że w takiej świetlicy
> musiałaby pracować charytatywnie, społecznie lub na zasadzie wolontariatu.
Lecz
> ona uparcie twierdzi, że można też zarabiać, trzeba tylko zgłosić gdzieś
tam
> jako cośtam, lecz ona nie wie gdzie.
Jako stowarzyszenie z pensją dla prezesa i reszty czlonkow zarzadu.
Dzialalnosc oczywiscie non-profit. Czas jest dobry - od chwili rozkrecenia
bedzie kilka miesiecy i koniec roku - i darowizny od firm i instytucji
(zeby nie popasc w "drugi" prog podatkowy). Co do faktycznych wysokosci
darowizn - pozwole sobie nie wdawac sie w polemiki. Ogolnie nie jest to
takie proste - trzeba miec troche obycia w temacie tego typu instytucji -
najwiecej o tym moga powiedziec......... spostrzegawczy wolontariusze. Bo to
oni faktycznie odwalaja cala robote za swistek potwierdzajacy odbycie stazu.
:-)
Pozdrrr... Reksio
-
6. Data: 2005-09-05 18:56:38
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: "Lady Marion" <l...@w...to.poczta.fm>
Użytkownik "Piotr Przewłocki" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:431c856c$0$6496$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Lady Marion napisał(a):
>
> Po pierwsze, to poradź koleżance, by zarobiła jeszcze jakieś dodatkowe
> 100 tys. zł i dopiero wówczas zaczęła myśleć o takim biznesie. Za 10
> tys. zł, to może otworzyć, ale... w sumie nic nie może otworzyć.
hmm...
Niedawno UP wszem i wobec ogłaszał różne programy "1praca" "Start biznes" czy
jakoś tak. Taką kontrowersję właśnie wzbudziły bezzwrotne dotacje do wysokości
12 000zł. Jedni krzyczeli Za Mało, inni, że jak zaczynali to mieli tylko chęci,
zapał i dwie ręce do pracy, jakoś stanęli na swoim. Więc to chyba rzecz
względna.
LM
-
7. Data: 2005-09-05 19:35:25
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: Piotr Przewłocki <p...@p...onet.pl>
Lady Marion napisał(a):
>>Po pierwsze, to poradź koleżance, by zarobiła jeszcze jakieś dodatkowe
>>100 tys. zł i dopiero wówczas zaczęła myśleć o takim biznesie. Za 10
>>tys. zł, to może otworzyć, ale... w sumie nic nie może otworzyć.
> hmm...
> Niedawno UP wszem i wobec ogłaszał różne programy "1praca" "Start biznes" czy
> jakoś tak. Taką kontrowersję właśnie wzbudziły bezzwrotne dotacje do wysokości
> 12 000zł. Jedni krzyczeli Za Mało, inni, że jak zaczynali to mieli tylko chęci,
> zapał i dwie ręce do pracy, jakoś stanęli na swoim. Więc to chyba rzecz
> względna.
Wynajem odpowiedniego lokalu to ok. 3-4 tys. zł miesięcznie (Warszawa).
Wyposażenie jakieś 2-3 tys. (no chyba, że betonowa podłoga i "bawcie się
dzieci").
Do tego adaptacja lokalu - będę optymistą: 2 tys. zł.
Stałe koszty mediów: ok. 400zł.
Trzeba doliczyć koszty pracownicze (chyba, że koleżanka będzie tak sama...).
A teraz najgorsze - mało która branża jest dochodowa od początku, czyli
straty.
Zusy, śmusy, zezwolenia i inne duperele.
Zapał, chęci i dwie ręce to się świetnie przydają, ale do wolontariatu.
--
Pitt
http://republika.pl/p_przewlocki/
-
8. Data: 2005-09-05 19:50:27
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>
> Niedawno UP wszem i wobec ogłaszał różne programy "1praca" "Start biznes"
czy
> jakoś tak. Taką kontrowersję właśnie wzbudziły bezzwrotne dotacje do
wysokości
> 12 000zł. Jedni krzyczeli Za Mało, inni, że jak zaczynali to mieli tylko
chęci,
> zapał i dwie ręce do pracy, jakoś stanęli na swoim. Więc to chyba rzecz
> względna.
Względna, bo troche inaczej to bylo realizowane, niz mialo byc w
zalozeniach. To taki maly przepis:
Zalozenia: otworzyc kawiarrnie internetowa.
1. Postarac sie o dotacje w wys. 12.000 pln z UP - byly tez 18.000
2. Kupic sprzet - komputery takie sobie, ale faktury na komputery drogie
(juz mamy wygenerowany zysk)
3. Prowadzic dzialalnosc przez 12 miesiecy (warunek umorzenia dotacji)
Kafejka nie generuje wielkiego zysku - ale wraz z dotacja, na koniec roku
bilans wychodzi "in plus"
4. Sprzedac wyposazenie kafejki
5. Podliczyc zyski.
Tu male sprostowanie - 12 miesiecy funkcjonowania firmy bylo warunkiem
umorzenia calosci dofinansowania/kredytu, ale bylo tez tak ze zaledwie
polowy. Calosc byla umarzana po 18 miesiacach - to chyba zalezalo od Urzedu
Pracy. Byly regiony gdzie dofinansowania byly dawane chetniej, a byly UP
gdzie bylo ich 3-4 na pol roku - wiec prosze traktowac te dane tylko
orientacyjnie, mimo ze sa podparte prawdziwymi przykladami.
Pozdrrr... Reksio
-
9. Data: 2005-09-06 08:38:28
Temat: Re: założenie działalności gospodarczej
Od: "mhl999 " <m...@N...gazeta.pl>
Lady Marion <l...@w...to.poczta.fm> napisał(a):
> Moja koleżanka, wróciła z Anglii, zarobiła trochę pieniędzy i 10 000zł [...]
> Na założenie pewnie i wystarczy [...]
nie znam dokladnie brazny, ale nie wystarczy - dlaczego?
odpowiedz uzyska w sanepidzie, strazy pozarnej jak jej rzuca wymogami
jakie ma spelniac lokal to moze byc w lekkim szoku a to zaledwie poczatek
jej drogi krzyzowej:)
> ale co potem?
moze na poczatek to proponuje zejscie na ziemie. wnioskuje, ze jak na razie
caly pomysl opiera sie tylko na pomysle. ot a moze "swietlica dla
dzieciakow bo to by mi sie podobalo:)" niestety najpierw to trzeba
dopracowac.
dofinansowania? nadmierny optymizm moze szkodzic. zawsze bylem zdania, ze
w pierwszej kolejnosci to licza sie wlasne srodki. raczej malo kto daje
cos w ciemno, osobie bez doswiadczenia. poki nie zaistnieje na rynku nikt
na nia nie zwroci uwagi. gmina jak to gmina pewnie nie bedzie miala
pieniedzy, albo nie bardzo bedzie chciala rozmawiac. choc tutaj (sa
pieniadze) zalezy wiele od przychylnosci urzednikow i daru przekonywania
kolezanki:)
> W związku z powyższym co powinna zrobić żeby założyć taką świetlicę i żeby
> zarabiać?
poczekac az ludzie w polsce beda wiecej zarabiac albo miec naprawde swietny
pomysl jak to zrealizowac. niech tez okresli przedzial wiekowy "klientow"
swietlicy to pozwoli jej na bardziej konkretne podejscie do tematu
> Czy powinna taką działalność gdzieś zgłosić oprócz tych standardowych
niech sie wybierze do pierwszego lepszego przedszkola i tam popyta
reasumujac to jedyne co tutaj widze to pomysl. z terenu slaska moge wskazac
jej taki oto przyklad:
http://www.skraweknieba.pl
choc nie wiem czy to pokrywa sie z jej aspiracjami
pozdrawiam
mhl999
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/