Miałem umowe o zakazie konkurencji (jestem zobowiązany 6 mieś po dacie
ustania stosunku pracy nie zatrudniać się w firmach konkurencyjnych i u
klientów mojego byłego pracodawcy za co powinienem dostawać 25%
wynagrodzenia z ostatniego miesiąca przez 6 miesięcy).
Zostałem zwolniony z pracy. Nikt nie zwolnił mnie z obowiązku przestrzegania
tej umowy, a mogli to zrobić na podstawie zapisu w umowie:
"Pracodawca uprawniony jest do zwolnienia Pracownika z zobowiązania
przyjętego na mocy par.3 niniejszej umowy. Oświadczenie pracodawcy w tym
zakresie winno być złożone w formie pisemnej, najpóźniej w dacie
sporządzenia świadectwa pracy")
Pracodawca twierdzi że nie musi mi płacić - nie odpowiada na moje wezwania.

Mam pytanie - co może być podstawą zwolnienia z obowiązku przestrzegania
umowy o zakazie konkurencji?
Czy ze zwróceniem się do sądu pracy powinienem czekać aż upłynie termin
płatności ostatniej raty (6 mieś od zwolnienia) czy moge już teraz dochodzić
swoich roszczeń (upłyną termin 2 raty)? Czy są jakieś konkretne terminy w
jakich muszę się upomnieć o odszkodowanie żeby móc się ubiegać przed sądem
czy jest zwykły okres przedawnienia roszczeń - 2 czy 3 lata?

Z góry dziękuje za odpowiedź :)))