Witam,
Pozornie wydaje sie,ze nie jest to zwiazane z praca, a bardziej z
leniuchowaniem na bezrobociu,,,ale to tylko pozory.
Mam maly problem-zostalem zwolniony z pracy z 3 miesiecznym okresem wyp.
oraz swiadczeniem w tym okresie pracy.
Troche pobiegalem w tym czasie po urzedach, poogladalem ogloszenia,
podzwonilem i ... nic. Widzac i slyszac co sie dzieje na rynku pracy
doszedlem do wniosku, ze warto stad uciekac. Plan byl taki, ze z 1szym dniem
po ukonczeniu pracy zarejestrowalem sie jako bezrobotny. (procedura trwala
tylko 1 dzien, bo zdradzilem swe plany wyjazdu). Za granica czekala na mnie
szkola jezykowa i po 3 miesiacach mialem zostac zatrudniony (oczywiscie po
znajomosci). Zalezalo mi, zeby status bezrobotnego przeniesc do tego kraju i
przez 3 miesiace (nauka jezyka) z tego jakos biednie zyc....
Okazalo sie, ze zostalem wprowadzony w blad przez urzad ( mala miescina -
nie znali jeszcze procedur). okazalo sie bowiem, ze zeby przeniesc prawa,
musze najpierw posiedziec 1miesiac w Polsce....Szkola jezykowa trwa, wiec
wyjechalem.
Co teraz moglbym jeszcze zrobic? Dodam, ze po zarejestrowaniu, pani
stwierdzila, ze skoro wyjezdzam, to nie naleza mi sie zadne prawa i na razie
wszystko wstrzymala....Jak ja mam sie w tym obcym kraju zarejestrowac???
Wlg mnie urzad po to wlasnie jest,aby w takich sytuacjach jakos pomoc a tu
takie cos......
Macie moze jakis pomysl?????

Pozdrawiam,
Tomek
Sorry za dlugosc tekstu....