eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjewyjazd do USA z work & travel
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-08-06 16:35:41
    Temat: wyjazd do USA z work & travel
    Od: "pytająca" <c...@o...pl>

    witam..

    interesuje mnie wyjazd do USA z work & travel. zbieram informacje, bo nic o tym
    nie wiem. Mam pytania:

    1. Jeżeli jestem studentką pierwszego roku, kiedy moge prosić o możliwośc
    wyjazdu z w&t?
    2. Czy jeżeli mój chłopak uczy się collegu (niepaństwowe 2 letnie), czy też
    może ubiegać sie o wyjazd?
    3. Jakie warunki musze spełnić, żeby starać się o wyjazd? W jakich terminach sa
    takie wyjazdy (czy tylko na wakacje ew. ferie? czy moge wyjechac jak wezme
    urlop dziekanski?)
    4. Ile to kosztuje?
    5. jakie klazule prawne podpisuje z firma organizującą wyjazd? czy jeżeli na
    tyle mi sie spodoba po przyjeździe i odpracowaniu swojego, że będe chciała
    zostać (i ubiegac się o pobyt stały), czy moge cos takiego zrobić?
    6. czy jeżeli po dniu pracy (hipotetycznie) nie spodoba mi sie czy moge
    zrezygnowac z takiej pracy i poszukac na własną rękę innej?

    Bardzo prosze o pomoc, interesuje mnie ten wyjazd, nie mam kogo zapytać.
    Prosze o polecenie mi jakiejś dobrej firmy, która organizuje takie wyjazdy. Z
    góry dziękuje i pozdrawiam
    Zainteresowana.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2005-08-06 16:49:13
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > 2. Czy jeżeli mój chłopak uczy się collegu (niepaństwowe 2 letnie), czy też
    > może ubiegać sie o wyjazd?

    Nie moze ... nauka collegu nic nie daje ;)

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 3. Data: 2005-08-06 17:25:14
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: c...@o...pl

    ZJADŁAM "W" sorry.
    Jeżeli przez ten błąd nie zrozumiałeś treści listu, cięzko z tobą!!
    Czekam na poważne odpowiedzi!
    Dzięki

    > > 2. Czy jeżeli mój chłopak uczy się collegu (niepaństwowe 2 letnie), czy też
    > > może ubiegać sie o wyjazd?
    >
    > Nie moze ... nauka collegu nic nie daje ;)
    >
    > --
    > Krzysiek, Krakow


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2005-08-06 20:29:50
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: Wojtek <w...@d...home>

    Dnia Sat, 06 Aug 2005 19:25:14 +0200, camerron napisał(a):

    > ZJADŁAM "W" sorry.
    > Jeżeli przez ten błąd nie zrozumiałeś treści listu, cięzko z tobą!!
    > Czekam na poważne odpowiedzi!
    > Dzięki
    >
    >> > 2. Czy jeżeli mój chłopak uczy się collegu (niepaństwowe 2 letnie), czy też
    >> > może ubiegać sie o wyjazd?
    >>
    >> Nie moze ... nauka collegu nic nie daje ;)
    >>
    >> --
    >> Krzysiek, Krakow

    Hej,

    Krzysiek ma racje ;-)
    Jesli chodzi o powazne odpowiedzi, to Twoje pytania sa raczej niepowazne i
    wskazuja, iz nie zdobylas sie na wysilek, aby dowiedziec sie czegokolwiek
    samej.
    Proponuje zadac pytanie o to, czy mozesz sobie zostac w USA, jesli Ci sie
    spodoba, urzednikowi INS - otrzymasz odpowiedz "z pierwszej reki", bardzo
    powazna.
    W.


  • 5. Data: 2005-08-07 17:33:55
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: c...@o...pl



    > Hej,
    >
    > Krzysiek ma racje ;-)
    > Jesli chodzi o powazne odpowiedzi, to Twoje pytania sa raczej niepowazne i
    > wskazuja, iz nie zdobylas sie na wysilek, aby dowiedziec sie czegokolwiek
    > samej.
    > Proponuje zadac pytanie o to, czy mozesz sobie zostac w USA, jesli Ci sie
    > spodoba, urzednikowi INS - otrzymasz odpowiedz "z pierwszej reki", bardzo
    > powazna.
    > W.

    Co takiego NIEPOWAŻNEGO jest w moich pytaniach? Jak mogę przeliterowac ci je
    żebyś poczuł się poważnie? Masz problem z własną osobą?-Nie udzielaj się na
    niusach! Życzę sobie żebyś nie podejmowała dalszego tematu w tym liście!!

    A osobiście proponuje przejść się do psychiatry i zapytać o swoje EGO- choć
    wątpie czy ci ktoś pomoże!!
    Owszem nie byłam jeszcze u organizatora, ale uważam że po to sa listy
    dyskusyjne żeby ułatwić wyjasnienie pewnych spraw i dopytac się ludzi którzy
    brali udział w takich wyjazdach!!
    Spodziewam się że ty nosa nie ruszyłes nigdy z domu, dlatego jestes tak mało
    obyty z cywilizacją i ludzkimi, wręcz NORMALNYMI odruchami!!
    do NIE słyszenia Niedrogi W.

    Innych prosze o pomoc!!
    pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2005-08-07 17:49:53
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Owszem nie byłam jeszcze u organizatora, ale uważam że po to sa listy
    > dyskusyjne żeby ułatwić wyjasnienie pewnych spraw i dopytac się ludzi którzy
    > brali udział w takich wyjazdach!!

    Tu masz racje.

    Ale trzeba zaczac od http://rtfm.bsdzine.org/, inaczej zostaniesz
    zjedzona na dzien dobry, co wlasnie powoli zaczynasz odczuwac.

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 7. Data: 2005-08-07 20:03:08
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: Wojtek <w...@d...home>

    Dnia Sun, 07 Aug 2005 19:33:55 +0200, camerron napisał(a):

    >
    >
    >> Hej,
    >>
    >> Krzysiek ma racje ;-)
    >> Jesli chodzi o powazne odpowiedzi, to Twoje pytania sa raczej niepowazne
    >> i wskazuja, iz nie zdobylas sie na wysilek, aby dowiedziec sie
    >> czegokolwiek samej.
    >> Proponuje zadac pytanie o to, czy mozesz sobie zostac w USA, jesli Ci
    >> sie spodoba, urzednikowi INS - otrzymasz odpowiedz "z pierwszej reki",
    >> bardzo powazna.
    >> W.
    >
    > Co takiego NIEPOWAŻNEGO jest w moich pytaniach? Jak mogę przeliterowac
    > ci je
    > żebyś poczuł się poważnie? Masz problem z własną osobą?-Nie
    > udzielaj się na niusach! Życzę sobie żebyś nie podejmowała dalszego
    > tematu w tym liście!!
    >
    > A osobiście proponuje przejść się do psychiatry i zapytać o swoje
    > EGO- choć wątpie czy ci ktoś pomoże!!
    > Owszem nie byłam jeszcze u organizatora, ale uważam że po to sa listy
    > dyskusyjne żeby ułatwić wyjasnienie pewnych spraw i dopytac się ludzi
    > którzy brali udział w takich wyjazdach!!
    > Spodziewam się że ty nosa nie ruszyłes nigdy z domu, dlatego jestes tak
    > mało obyty z cywilizacją i ludzkimi, wręcz NORMALNYMI odruchami!! do
    > NIE słyszenia Niedrogi W.
    >
    > Innych prosze o pomoc!!
    > pozdrawiam
    Dear camerron,
    Zaczelas z Krzyskiem, ale to ze mna osiagnelas apogeum. Klimat Twoich
    postow zacheca ogromnie do odpowiadania wlasnie w taki sposob, jak to
    zrobilem. Jesli chodzi o ruszanie nosa z domu, to spodziewam sie, iz
    bylabys naprawde zaskoczona, jak bardzo sie mylisz. Takich jak Ty,
    spotykalem wiele lat temu w Stanach i moge sobie wyobrazic o co Ci
    chodzi i co prawdopodobnie zrobisz po krotszym lub dluzszym czasie pobytu
    w Stanach. Smiac mi sie chce jak czytam te epiteciki pod moim adresem.
    Moge Ci podpowiedziec, iz jesli zerwiesz sie na JFK w NYC, to mozesz
    smialo wsiadac w Harta (dworzec jest blisko) i jechac tam, gdzie chcesz
    sie zahaczyc na dluzej (jesli to nie jest NYC). Jesli nie masz jeszcze
    polskiego prawa jazdy i nie umiesz jezdzic samochodem, to naucz sie jak
    najszybciej, zeby mozliwie szybko (jesli to jeszcze jest mozliwe, dawno
    nie bylem) wyrobic sobie prawo jazdy i moc znalezc jakies fajne sprzatanie
    lub domek. Zycze powodzenia. Jak Ci zycie w Stanach dupe zrabie, to
    nauczysz sie samodzielnosci i przestaniesz moze pluc jadem na "dzien dobry"...


  • 8. Data: 2005-08-07 20:54:40
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: 'madzik' <m...@g...niet.pl>

    Krzysiek:

    > Ale trzeba zaczac od http://rtfm.bsdzine.org/, inaczej zostaniesz
    > zjedzona na dzien dobry, co wlasnie powoli zaczynasz odczuwac.

    O, popatrz, warto było zajrzeć :-)
    W końcu sie dowiedziałam, że F tłumaczy się na "Friendly", bo znałam
    inną wersję ;-).

    --
    Pozdrawiam,
    Magda


  • 9. Data: 2005-08-09 10:32:04
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: "pytająca" <c...@o...pl>

    To nie klimat moich postów, tylko twoja głupota umysłu!
    Nadal spodziewam się, że świat twój kończy się na klamce wyjściowej od twojej
    dziupli, a internet służy ci do denerwowania innych użytkowników. Masz
    tragiczne kompleksy, z którymi nie dajesz sobie rady i to jest twój problem-
    nie do przeskoczenia. Żal mi cię, bo tacy jak ty mają ciężkie życie na tym
    świecie- nieważne czy to Polska czy USA, czy Honolulu- ważne że jesteś
    ociemniałym umysłowo psycholem, który kocha innych upodlać.
    Ciężko ci wyobrazić co planuję, i co mogę zrobić jak już wyjadę do USA, na
    pewno nie zrobię tego co ty wiele lat temu- nie sp....le stąd podwijając ogon-
    bo nie muszę, baranie. Pytam z ciekawości co trzeba mieć i co trzeba zrobić
    żeby wyjechać w ten sposób. Ty nie możesz wiedzieć- bo pewnie dostałeś
    tzw. "misia" na granicy i USA stało się twoim "niedoścignionym" ELDORADO- do
    którego nie masz wstępu (i całe szczęście dla mieszkańców USA).
    Tak dla twojej informacji, wiza dla mnie to nie problem, mam obywatelstwo
    angielskie- i teraz jestem dumna z tego, bo ciężko byłoby mi zasnąć, wiedząc że
    mam takiego "bratanka-rodaka" jak ty- straszna myśl!! Prawo jazdy zrobiłam
    pewnie wcześniej niż ty, ale to też nie ważne. Ty wozisz d... 126p- dzieląc się
    z tatusiem- niezłe doznanie. Niestety nigdy nie było mi dane, zarabiając
    znacznie więcej niż ty "nie stać" mnie na takie auto!!
    A na koniec podsumowując, życzę ci żeby jutrzejszy dzień zaczął się inaczej niż
    ten. Poproś swojego partnera żeby ci tej d... tak nie "rąbał", a jak nie pomoże-
    poszukaj "zielonej linii" i poskarż się jakiejś "wyższej władzy", że partner
    wykorzystuje cię seksualnie!! Może będą mieli trochę dobrego serca i pomogą
    kalece życiowej takiej jak ty, może...


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2005-08-09 11:52:14
    Temat: Re: wyjazd do USA z work & travel
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <4...@n...onet.pl>
    pytająca napisał(a):

    > To nie klimat moich postów, tylko twoja głupota umysłu!
    > [...]

    Lepsze niż niejeden kabaret.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1