-
1. Data: 2005-03-02 09:42:03
Temat: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: malwinka <m...@g...pl>
Witam :-)
Moj maz pracuje na etat i zglosil mnie do ubezpieczenia zdrowotnego, gdy
nie pracowalam. Teraz wspolpracuje z roznymi firmami, podpisujac umowy o
dzielo - czy moge nadal korzystac z ubezpieczenia zdrowotnego mojego meza?
-
2. Data: 2005-03-02 13:32:06
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: Mo <l...@g...nie-smiec>
Ktoś (malwinka, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> Witam :-)
> Moj maz pracuje na etat i zglosil mnie do ubezpieczenia zdrowotnego, gdy
> nie pracowalam. Teraz wspolpracuje z roznymi firmami, podpisujac umowy o
> dzielo - czy moge nadal korzystac z ubezpieczenia zdrowotnego mojego meza?
Też jestem tego ciekawa, bo ostatnio się dowiedziałam, że ubezp.
zdrowotne męża obejmuje tylko jego dzieci, żona musi o siebie sama
zadbać. Wynika z tego, że jeśli nie pracuje, powinna się zarejestrować,
jeśli pracuje na UD, powinna się sama ubezpieczyć. Trochę nieciekawie.
Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
-
3. Data: 2005-03-02 13:45:03
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: malwinka <m...@g...pl>
Mo wrote:
>Wynika z tego, że jeśli nie pracuje, powinna się zarejestrować,
> jeśli pracuje na UD, powinna się sama ubezpieczyć. Trochę nieciekawie.
Wiesz, ale to byłoby bez sensu, gdyby taka żona miała umowę o dzieło na
kilkaset zl 2 razy do roku, a przez cały rok musiałaby płacić na
ubezpiecznie zdrowotne :-| Z tego co udało mi się do tej pory
dowiedzieć, to można mieć umowy o dzieło i korzystać z ubezpieczenia
małżonka.
-
4. Data: 2005-03-02 14:13:43
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: Kanta <k...@n...onet.pl>
Mo wrote:
> Ktoś (malwinka, a któżby! ;-) ) wyklepał:
>
>> Witam :-)
>> Moj maz pracuje na etat i zglosil mnie do ubezpieczenia zdrowotnego,
>> gdy nie pracowalam. Teraz wspolpracuje z roznymi firmami, podpisujac
>> umowy o dzielo - czy moge nadal korzystac z ubezpieczenia zdrowotnego
>> mojego meza?
w moim przypadku było na odwrót, ja pracowałam na etacie, a mój mąż na
umowę o dzieło i był normalnie ubezpieczony i wpisany do mojej
książeczki. byliśmy tak ubezpieczani przez półtora roku i mąż normalnie
z moją książeczką chodził do lekarza.
papatki
kanta
--
czy to nie czas na małe conieco?
tak to jest właśnie ten czas..
-
5. Data: 2005-03-02 14:52:34
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: Mo <l...@g...nie-smiec>
Ktoś (Kanta, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> w moim przypadku było na odwrót, ja pracowałam na etacie, a mój mąż na
> umowę o dzieło i był normalnie ubezpieczony i wpisany do mojej
> książeczki. byliśmy tak ubezpieczani przez półtora roku i mąż normalnie
> z moją książeczką chodził do lekarza.
No więc właśnie ja bym to chciała wiedzieć na pewno. Moja siostra też
chodzi, ale czasem się nieco boi, że jak NFZ kiedyś to sprawdzi i ją
capnie... (jest wpisana do książeczki męża, ale właśnie podobno od
zeszłego roku tak zmienili, że żony już to ubezp. nie obejmuje).
Jak to w ogóle wygląda? Bo w zasadzie mnie nikt nigdy o żadne książeczki
nie pyta (nie sprawdza moich uprawnień do bezpłatnej opieki medycznej),
pokazuję RUM-owską i tyle. A był okres, ze też miałam UD tylko, męża nie
mam, pozostawało mi tyko cieszyć się dobrym zdrowiem i nie włazić pod
samochody... ;)
Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
-
6. Data: 2005-03-02 15:00:41
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: Kanta <k...@n...onet.pl>
Mo wrote:
> No więc właśnie ja bym to chciała wiedzieć na pewno. Moja siostra też
> chodzi, ale czasem się nieco boi, że jak NFZ kiedyś to sprawdzi i ją
> capnie... (jest wpisana do książeczki męża, ale właśnie podobno od
> zeszłego roku tak zmienili, że żony już to ubezp. nie obejmuje).
>
> Jak to w ogóle wygląda? Bo w zasadzie mnie nikt nigdy o żadne książeczki
> nie pyta (nie sprawdza moich uprawnień do bezpłatnej opieki medycznej),
> pokazuję RUM-owską i tyle. A był okres, ze też miałam UD tylko, męża nie
> mam, pozostawało mi tyko cieszyć się dobrym zdrowiem i nie włazić pod
> samochody... ;)
nie mam pojęcia co się zmieniło bo wiedza na ten temat pochodziła tylko
od dwóch księgowych(w czasie gdy mój mąż korzystał z mojego
ubezpieczenia pracowałam w dwóch firmach) i był ubezpieczony na mnie aż
do stycznia tego roku i nigdy nie mieliśmy problemów.
papatki
kanta
--
czy to nie czas na małe conieco?
tak to jest właśnie ten czas..
-
7. Data: 2005-03-02 17:47:00
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>
Pewnego slonecznego/deszczowego dnia malwinka
<m...@g...pl> wystukal[a]:
> Witam :-)
> Moj maz pracuje na etat i zglosil mnie do ubezpieczenia zdrowotnego,
> gdy nie pracowalam. Teraz wspolpracuje z roznymi firmami,
> podpisujac umowy o dzielo - czy moge nadal korzystac z
> ubezpieczenia zdrowotnego mojego meza?
Mozesz, gdyz jestes czlonkiem rodziny i nie posiadasz innego tytulu do
ubezpieczen zdrowotnych.
Pozdrawiam
Nikiel ;-)
--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraznia jest wazniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #
-
8. Data: 2005-03-02 19:15:00
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: malwinka <m...@g...pl>
Nikiel ;-) wrote:
> Mozesz, gdyz jestes czlonkiem rodziny i nie posiadasz innego tytulu do
> ubezpieczen zdrowotnych.
Dzieki, Nikiel :-))))
-
9. Data: 2005-03-02 22:12:34
Temat: Re: umowy o dzielo + ubezp. zdrowotne z etatu meza
Od: Mo <l...@g...nie-smiec>
Ktoś (malwinka, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> Nikiel ;-) wrote:
>
>> Mozesz, gdyz jestes czlonkiem rodziny i nie posiadasz innego tytulu do
>> ubezpieczen zdrowotnych.
>
>
> Dzieki, Nikiel :-))))
Ja też! :)
Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)