eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeumowa o dzielo - rozwiazanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-10-07 18:06:29
    Temat: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: g...@g...pl

    Witam

    Czy mozna i na jakich warunkach rozwiazac umowe o dzielo zawarta na 3 miesiace,
    a dzielem ma byc napisanie wykladu. W umowie nie ma slowa o rozwiazaniu. Jeszcze
    poltora miesiaca bedzie "trwala" umowa. Sa jakies konsekwencje wynikajace z
    kodeksu cywilnego, jesli ja rozwiaze teraz?

    PS. Przejrzalam KC ale chyba nie jestem w stanie logicznie myslec, bo nie
    znalazlam odp. na moje pytanie.

    Pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-10-07 18:26:36
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia 7 Oct 2004 20:06:29 +0200, <g...@g...pl> napisał:

    > Witam
    >
    > Czy mozna i na jakich warunkach rozwiazac umowe o dzielo zawarta na 3
    > miesiace,
    > a dzielem ma byc napisanie wykladu. W umowie nie ma slowa o rozwiazaniu.
    > Jeszcze
    > poltora miesiaca bedzie "trwala" umowa. Sa jakies konsekwencje
    > wynikajace z
    > kodeksu cywilnego, jesli ja rozwiaze teraz?
    >
    > PS. Przejrzalam KC ale chyba nie jestem w stanie logicznie myslec, bo nie
    > znalazlam odp. na moje pytanie.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    >
    Mozna chyba jedynie na "chama", informujac pracodawce, ze jesli nie
    "odbierze" umowy jako skonczonej, dzieloczynca "olsniony glosem z nieba"
    zglosi sie z nia do PIP, ZUS i US poniewaz odkryl , ze nosi ona wszelkie
    cechy stosunku pracy. Naturalnie wtedy, jesli "wyklad" jest pisany i
    odczytwany wg harmonogramu zajec,piec dni w tygodniu od 14-ej do 20-ej, a
    nie faktycznie jest to termin na zredagowanie konspektu (?)

    zg


    --
    pzdr. Krzysztof


  • 3. Data: 2004-10-07 18:27:40
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>

    From: [g...@g...pl] - 2004-10-07 20:06:

    > Witam
    >
    > Czy mozna i na jakich warunkach rozwiazac umowe o dzielo zawarta na 3 miesiace,
    > a dzielem ma byc napisanie wykladu. W umowie nie ma slowa o rozwiazaniu. Jeszcze
    > poltora miesiaca bedzie "trwala" umowa. Sa jakies konsekwencje wynikajace z
    > kodeksu cywilnego, jesli ja rozwiaze teraz?

    Umowa o dzieło jak nazwa wskazuje stanowi o dziele. Czas jest tu mniej
    istotny i określa jedynie że kiedyś masz to dzieło ukończyć. Jeśli po 3
    miesiącach dzieło nie będzie wykonane to oznaczać będzie że nie
    wywiązałeś się z umowy. A jeśli wykład już napisałeś to umowa jest
    skończona bo skończone zostało dzieło. Wystawiasz rachunek i liczysz kasę.

    --
    Pozdrawiam _ _ _ _
    //\ _|_|_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\
    GG:2091615 // / (o o) // / peka1972(#)gazeta(.)pl // /
    // /-ooO-(_)-Ooo-// /----------------------------// /


  • 4. Data: 2004-10-07 18:31:02
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: gromax <g...@W...interia.pl>

    g...@g...pl napisał (czw 7. października 2004 20:06):

    > Witam
    >
    > Czy mozna i na jakich warunkach rozwiazac umowe o dzielo zawarta na 3
    > miesiace, a dzielem ma byc napisanie wykladu. W umowie nie ma slowa o
    > rozwiazaniu. Jeszcze poltora miesiaca bedzie "trwala" umowa. Sa jakies
    > konsekwencje wynikajace z kodeksu cywilnego, jesli ja rozwiaze teraz?
    >
    > PS. Przejrzalam KC ale chyba nie jestem w stanie logicznie myslec, bo nie
    > znalazlam odp. na moje pytanie.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    >

    umowa może być zerwana w dowolnym momencie.
    Weź pod uwagę, że:
    1. przy takiej umowie czas określa MAKSIMUM na wykonanie danej pracy. Nie ma
    obligacji do wykonywania jej na przykład codziennie po 8 godzin.
    2. Umowa określa zakres prac, jakie mają byc wykonane. Jezeli wywiązałaś się
    w połowie tego czasu, to sie z tego ciesz. oddaj co miałas oddać i papa.
    inkasuj pieniążki i już

    gromax


  • 5. Data: 2004-10-07 18:47:22
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: g...@g...pl

    > g...@g...pl napisał (czw 7. października 2004 20:06):
    >
    > > Witam
    > >
    > > Czy mozna i na jakich warunkach rozwiazac umowe o dzielo zawarta na 3
    > > miesiace, a dzielem ma byc napisanie wykladu. W umowie nie ma slowa o
    > > rozwiazaniu. Jeszcze poltora miesiaca bedzie "trwala" umowa. Sa jakies
    > > konsekwencje wynikajace z kodeksu cywilnego, jesli ja rozwiaze teraz?
    > >
    > > PS. Przejrzalam KC ale chyba nie jestem w stanie logicznie myslec, bo nie
    > > znalazlam odp. na moje pytanie.
    > >
    > > Pozdrawiam
    > >
    > >
    >
    > umowa może być zerwana w dowolnym momencie.
    > Weź pod uwagę, że:
    > 1. przy takiej umowie czas określa MAKSIMUM na wykonanie danej pracy. Nie ma
    > obligacji do wykonywania jej na przykład codziennie po 8 godzin.
    > 2. Umowa określa zakres prac, jakie mają byc wykonane. Jezeli wywiązałaś się
    > w połowie tego czasu, to sie z tego ciesz. oddaj co miałas oddać i papa.
    > inkasuj pieniążki i już
    >
    > gromax


    Chyba nie do konca wyjasnilam o co chodzi. Wyklad napisalam tylko czesciowo. Na
    reszte nie mam czasu, bo pracy codziennej duzo. Wiem juz dzis, ze ciezko mi
    bedzie wykonac dzielo, wiec chcialabym umowe rozwiazac, anulowac czy w ogole
    wyslac w kosmos. Czy jest to mozliwe, czy zamawiajacy w ogole nie przyjmie do
    wiadomosci, ze chce zrezygnowac i do konca swiata bedzie naliczal mi np. odsetki
    ustawowe za zwloke.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2004-10-07 18:49:02
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Thu, 07 Oct 2004 20:31:02 +0200, gromax <g...@W...interia.pl>
    napisał:

    > oddaj co miałas oddać i papa.
    > inkasuj pieniążki i już

    Sadze, ze to chodzi o taki dziwolag, jaki opisalem w moim poscie -
    ostatnio rozne kursy jezykowe zatrudniaja lektorow na coraz dziwniejszych
    zasadach.

    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##


  • 7. Data: 2004-10-07 18:53:05
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: g...@g...pl

    > Dnia 7 Oct 2004 20:06:29 +0200, <g...@g...pl> napisał:
    >
    > > Witam
    > >
    > > Czy mozna i na jakich warunkach rozwiazac umowe o dzielo zawarta na 3
    > > miesiace,
    > > a dzielem ma byc napisanie wykladu. W umowie nie ma slowa o rozwiazaniu.
    > > Jeszcze
    > > poltora miesiaca bedzie "trwala" umowa. Sa jakies konsekwencje
    > > wynikajace z
    > > kodeksu cywilnego, jesli ja rozwiaze teraz?
    > >
    > > PS. Przejrzalam KC ale chyba nie jestem w stanie logicznie myslec, bo nie
    > > znalazlam odp. na moje pytanie.
    > >
    > > Pozdrawiam
    > >
    > >
    > Mozna chyba jedynie na "chama", informujac pracodawce, ze jesli nie
    > "odbierze" umowy jako skonczonej, dzieloczynca "olsniony glosem z nieba"
    > zglosi sie z nia do PIP, ZUS i US poniewaz odkryl , ze nosi ona wszelkie
    > cechy stosunku pracy. Naturalnie wtedy, jesli "wyklad" jest pisany i
    > odczytwany wg harmonogramu zajec,piec dni w tygodniu od 14-ej do 20-ej, a
    > nie faktycznie jest to termin na zredagowanie konspektu (?)
    >
    > zg
    >
    >
    > --
    > pzdr. Krzysztof


    Nie do konca jest tak. Mam wlasnie oddac cos w rodzaju konspektu - a raczej
    wyklad, ktoryma byc opublikowany. Jak juz napisalam, sytuacja mi sie pozmieniala
    i nie mam czasu dokonczyc prace. Oddalam juz czesc, ktora wymaga niewielkich
    poprawek i tyle moge zrobic. Zastanawiam sie czy w gre wchodzi jakies
    porozumienie stron. Ale z drugiej strony to umowa cywilna.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2004-10-07 18:54:15
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Thu, 07 Oct 2004 20:49:02 +0200, krzysztofsf
    <k...@p...gazeta.pl> napisał:

    > Dnia Thu, 07 Oct 2004 20:31:02 +0200, gromax
    > <g...@W...interia.pl> napisał:
    >
    >> oddaj co miałas oddać i papa.
    >> inkasuj pieniążki i już
    >
    > Sadze, ze to chodzi o taki dziwolag, jaki opisalem w moim poscie -
    > ostatnio rozne kursy jezykowe zatrudniaja lektorow na coraz
    > dziwniejszych zasadach.
    >

    Widze jednak z posta autorki, ze nie o to chodzilo.

    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##


  • 9. Data: 2004-10-07 19:03:23
    Temat: Re: umowa o dzielo - rozwiazanie
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia 7 Oct 2004 20:53:05 +0200, <g...@g...pl> napisał:

    > Nie do konca jest tak. Mam wlasnie oddac cos w rodzaju konspektu - a
    > raczej
    > wyklad, ktoryma byc opublikowany. Jak juz napisalam, sytuacja mi sie
    > pozmieniala
    > i nie mam czasu dokonczyc prace. Oddalam juz czesc, ktora wymaga
    > niewielkich
    > poprawek i tyle moge zrobic. Zastanawiam sie czy w gre wchodzi jakies
    > porozumienie stron. Ale z drugiej strony to umowa cywilna.

    Tak, doczytalem w pozniejszym poscie - domniemanie bylo w wyniku kilku
    postow na roznych listach, od lektorek jezykow zatrudnianych na rozne
    pokretne sposoby.

    Nie mozesz znalezc zastepcy do wykonania dalczej czesci pracy i uzgodnic
    taki podzial ze zleceniodawca? nawt ksiazki beletrystyczne teraz tlumaczy
    czesto kilku tlumaczy w tym samym czasie , zeby przyspieszyc wydanie
    calosci.
    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1