-
1. Data: 2002-08-19 09:26:28
Temat: technik elektronike - czy magister...???
Od: b-a-rt <b...@w...pl>
hmm...otoz stanalem przed nielada problemem...
mam mozliwosc "zatrudnienia" - na poczatek w formie stazu - w pewnej
duzej polskiej firmie.....
wszystko jest spoko...potrzebuja takiego jak JA....czyli wyksztalcenie
wyzsze...profil - automatyka...
wszystko jest spoko ...ale musze przy skladaniu papierow...zlozyc tez
swistek z Urzedu Pracy w ktorym to powinienem byc zarejestrowany...
poniewaz (czesciowo z lenistwa a czesciowo z powodu urlopow ludzi na
polibudzie)...nie moge jeszcze wypelnic karty obiegowej...nie otrzymam
do reki mojego ukochanego dyplomu bez ktorego zarejestrowanie w takowym
urzedzie nie jest mozliwe....
mam jednak (ja sie juz chyba domyslacie) mature...no a poniewaz
skonczylem Technikum Elektryczne - rowniez dyplom technik elektronika...
teraz co chcialbym zrobic....
otoz :
zarejestrowac sie w urzedzie jako technik elektronik...
otrzymujac papier z PUP...biegne do FIRMY....tam mnie przyjmuja (badz
nie) na staz (mowie im ze z powodu formalnosci nie zdazylem odebrac
dyplomu)...
po otrzymaniu dyplomu uczelni przerejestrowac sie juz jako mgr inz.
.........
czy jest to sensowne...czy tak mozna zrobic...czy sa przy tym jakies
problemy ???
aha : jeszcze jedno: w PUP'ie kobitka powiedziala mi ze musze
przytaszczyc ze soba :
- dyplom (to ten o ktorym pisze)....
- dowod osob
- ksiazeczke wojskowa
- NIP
- ksiazeczhe ubezpieczeniowa ***
*** - co z nia jezeli jej nie mam.......nie mam bo nigdzie jeszcze nie
pracowalem...nie mam tez zadnych swiadectw pracy...itp....
licze na liczne (:)))) komentarze za ktore z gory (wysokiej) dziekuje
b-a-rt