eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › szukanie pracy (odmowienie nowemu pracodawcy, na rzecz innego)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2005-09-07 08:16:00
    Temat: szukanie pracy (odmowienie nowemu pracodawcy, na rzecz innego)
    Od: "X-s" <X...@...a>

    Witam

    Szukalem pracy przez kilka tygodni. Odbylem kilka rozmow
    kwalifikacyjnych i testow. (stanowisko specjalisty, ale
    mam narazie male doswiadczenie - koncze studia). Dostalem dzis prace w
    jednej z firm (A)
    (zgodzilem sie telefonicznie) i mam zaczac za tydzien. Jednak zalezy mi
    najbardziej na innej firmie (B)
    ktora ma dac odpowiedz do konca tygodnia.

    Czy bylo by wielkim nietaktem, gdybym po dostaniu pracy w tej firmie na
    ktorej
    mi zalezy bardziej (B) zadzwonil do A i im odmowil ? (Niechce sobie robic
    dymow)

    nie wiem co o tym myslec :-|

    pozdrawiam
    X-s



  • 2. Data: 2005-09-07 08:26:42
    Temat: Re: szukanie pracy (odmowienie nowemu pracodawcy, na rzecz innego)
    Od: "JacoleX" <...@...biz>

    Użytkownik "X-s" <X...@...a> napisał w wiadomości
    news:dfm7k3$7fj$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam
    > Szukalem pracy przez kilka tygodni. Odbylem kilka rozmow
    > kwalifikacyjnych i testow. (stanowisko specjalisty, ale
    > mam narazie male doswiadczenie - koncze studia). Dostalem dzis prace w
    > jednej z firm (A)
    > (zgodzilem sie telefonicznie) i mam zaczac za tydzien. Jednak zalezy mi
    > najbardziej na innej firmie (B)
    > ktora ma dac odpowiedz do konca tygodnia.
    > Czy bylo by wielkim nietaktem, gdybym po dostaniu pracy w tej firmie na
    > ktorej
    > mi zalezy bardziej (B) zadzwonil do A i im odmowil ? (Niechce sobie robic
    > dymow)
    > nie wiem co o tym myslec :-|
    > pozdrawiam
    > X-s

    Najwazniejsze jest myslec o sobie. Tamta firma na pewno bez Ciebie sobie
    poradzi.
    Dopoki nie podpisales zadnej umowy to nie masz zadnych zobowiazan.

    --
    Jacolex



  • 3. Data: 2005-09-07 08:34:20
    Temat: Re: szukanie pracy (odmowienie nowemu pracodawcy, na rzecz innego)
    Od: czarny <m...@f...art.lp>

    JacoleX napisał(a):

    > Najwazniejsze jest myslec o sobie. Tamta firma na pewno bez Ciebie sobie
    > poradzi.
    > Dopoki nie podpisales zadnej umowy to nie masz zadnych zobowiazan.

    Tak, ale pamietac nalezy tez, że jak sie chce złapac dwie sroki za ogon...


    --
    czarny
    [:::: zmien lp na pl :: mystique at free.art.lp ::::]
    [::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]


  • 4. Data: 2005-09-07 16:45:57
    Temat: Re: szukanie pracy (odmowienie nowemu pracodawcy, na rzecz innego)
    Od: "Adam" <...@...pl>


    Użytkownik "X-s" <X...@...a> napisał w wiadomości
    news:dfm7k3$7fj$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam
    >
    > Szukalem pracy przez kilka tygodni. Odbylem kilka rozmow
    > kwalifikacyjnych i testow. (stanowisko specjalisty, ale
    > mam narazie male doswiadczenie - koncze studia). Dostalem dzis prace w
    > jednej z firm (A)
    > (zgodzilem sie telefonicznie) i mam zaczac za tydzien. Jednak zalezy mi
    > najbardziej na innej firmie (B)
    > ktora ma dac odpowiedz do konca tygodnia.
    >
    > Czy bylo by wielkim nietaktem, gdybym po dostaniu pracy w tej firmie na
    > ktorej
    > mi zalezy bardziej (B) zadzwonil do A i im odmowil ? (Niechce sobie robic
    > dymow)
    >

    Nie przejmuj sie tym wcale. Przyszly pracodawca napewno nie pomyslalby o
    Tobie. Niedawno rowniez stanalem przed tym dylematem moralnym. Po miesiacu
    odszedlem z nowej pracy na rzecz ambitniejszej i z wiekszymi perspektywami.
    Absolutnie nie zaluje tego, nie mam wyrzutow i jestem zadowolony. A
    poprzedniua firma nadal swietnie prosperuje, na moje miejsce bylo kilku
    kandydatow...

    ..navigare necesse est...

    Adam



  • 5. Data: 2005-09-08 15:16:56
    Temat: Re: szukanie pracy (odmowienie nowemu pracodawcy, na rzecz innego)
    Od: "X-s" <X...@...a>

    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

    Dzis dostałem ofertę z firmy B :-) i sie na nią zgodzilem, potem
    zadzwonilem do A podziekowalem i przeprosilem za zaistniala sytuacje.
    Zrobilo
    mi sie tylko smutno kiedy pani powiedziala ze "zrobil nam pan przykrosc"
    :-/,
    ale cuz jakos to przezyje.

    pozdrawiam
    X-s



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1