-
1. Data: 2002-11-18 12:39:05
Temat: sfeminizowany zawod
Od: "Premiere" <p...@t...pl>
Osoba pisząca na maszynie (klawiaturze komputera?)
- "maszynistka", zabrała odpowiednik męski (maszynista?) :O ;-)))
To jest typowo odtwórczy i schematyczny zawód. Czy kobiety aż tak mało
twÓrczo i mało rozwojwo są postrzegane przez mężczyzn...? :-| Takie zawody
są bardzo pomocne :O :-)))))
--
Mirek "Ko$$ak" Zawiślan ;PPP
{}{}{}{}{}}{}{}}{}{}{}{}{}}{}{}}{}{}{}{}{}}{}{}}{}{}
{}{}{}}{}{}}{}{}{}{}{}}{
}{}}{}{}}{}{}{}{}{}}{}{}}
Krzysiek Krawczyk "..bo jesteś ty, znów przy mnie budzisz się... " :-)))0
-
2. Data: 2002-11-19 22:00:49
Temat: Re: sfeminizowany zawod
Od: No Name <v...@w...pl>
Użytkownik Premiere napisał:
> Osoba pisząca na maszynie (klawiaturze komputera?)
> - "maszynistka", zabrała odpowiednik męski (maszynista?) :O ;-)))
>
> To jest typowo odtwórczy i schematyczny zawód. Czy kobiety aż tak mało
> twÓrczo i mało rozwojwo są postrzegane przez mężczyzn...? :-| Takie zawody
> są bardzo pomocne :O :-)))))
Tak, świat jest brzydki i niewdzięczny. Co z męską formą: premier,
adwokat, żołnierz, kanibal, żul, pederasta? (pederastka to rodzaj
saszetki na dokumenty, więc odpada).
Męska szowinistyczna świnia: Dogbert
-
3. Data: 2002-11-23 11:08:22
Temat: Re: sfeminizowany zawod
Od: "Javier" <p...@t...pl>
: Użytkownik Premiere napisał:
: > Osoba pisząca na maszynie (klawiaturze komputera?)
: > - "maszynistka", zabrała odpowiednik męski (maszynista?) :O ;-)))
: >
: > To jest typowo odtwórczy i schematyczny zawód. Czy kobiety aż tak mało
: > twÓrczo i mało rozwojwo są postrzegane przez mężczyzn...? :-| Takie
zawody
: > są bardzo pomocne :O :-)))))
:
: Tak, świat jest brzydki i niewdzięczny. Co z męską formą: premier,
: adwokat, żołnierz, kanibal, żul, pederasta? (pederastka to rodzaj
: saszetki na dokumenty, więc odpada).
:
: Męska szowinistyczna świnia: Dogbert
Ty pewnie myślisz, że faceci to świnie. "No name" - ulegasz
samodestrukcji.....
-
4. Data: 2002-11-24 21:37:41
Temat: Re: sfeminizowany zawod
Od: "Javier" <p...@t...pl>
: Tak, świat jest brzydki i niewdzięczny. Co z męską formą: premier,
: adwokat, żołnierz, kanibal, żul, pederasta? (pederastka to rodzaj
: saszetki na dokumenty, więc odpada).
Ja kiedyś niemądrze siebie nazywałem "no name", dlatego, że nie bardzo
lubiałem siebie samego. Potem obróciło się to przeciwko mnie. Dostałem
mocnego klapsa w pupę. Po twojej uwadze zorientowalem sie, ze "Premiere" w
ang. oznacza premierę (rodzaj żeński) i
dlatego szybko zmieniłem na portugalski "Javier", który nie pozostawia
niedomówień.
PZDR,
-
5. Data: 2002-11-25 14:01:04
Temat: Re: sfeminizowany zawod
Od: "Marisa" <m...@w...pl>
>Czy kobiety aż tak mało twórczo i mało rozwojwo >są postrzegane przez
mężczyzn...? :-|
Kobieta ma byc sliczna i ladnie pachniec. Do niczego wiecej nie jest
potrzebna tzw. plci brzydkiej (w domysle samcowi). To jest opinia wpajana od
pokolen przez nasze babki wnukom i matki synom. I mezczyznom to odpowiada.
Pewnie, ze nie wszystkim, ale...
Marisa
-
6. Data: 2002-11-28 12:07:43
Temat: Re: sfeminizowany zawod
Od: "Javier" <p...@t...pl>
Użytkownik "Marisa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:artae9$ak9$1@korweta.task.gda.pl...
: >Czy kobiety aż tak mało twórczo i mało rozwojwo >są postrzegane przez
: mężczyzn...? :-|
:
: Kobieta ma byc sliczna i ladnie pachniec. Do niczego wiecej nie jest
: potrzebna tzw. plci brzydkiej (w domysle samcowi). To jest opinia wpajana
od
: pokolen przez nasze babki wnukom i matki synom. I mezczyznom to odpowiada.
: Pewnie, ze nie wszystkim, ale...
:
: Marisa
--
No, no, no...ale pani zaczytana Cosmopolitan. ;-))
Co pani myśli o wystąpieniu Marty B. z "Baru II" w sesji zdjęciowej dla
Maxima?
"Cosmo ratuj............." :-O
Prime Minister - Leszek Mirek :-F
-
7. Data: 2002-12-01 15:54:18
Temat: Re: sfeminizowany zawod
Od: "Marisa" <m...@w...pl>
> No, no, no...ale pani zaczytana Cosmopolitan. ;-))
Za wiele razy slyszalam wypowiedzi w stylu :
"on nie winien..." Wypowiadane przez starsze kobiety. Albo sytuacja
zgwalconej dziewczyny, kobiety. Przeciez to jej wina , bo zachecila. A
zakonnica tez? dziecko 3, 4 , 6 czy 8 lat tez? W Polsce kobiety maja swoje
miejsce przyznane przez nasze babki. To mezczyzni uwalniaja kobiety z tych
wiezow. Najprzwdopodobnie nie wszystkim odpowiada taka sytuacja. Moze wola,
zeby kobiety byly partnerkami i przyjaciolkami? Babki nas tak nie widzialy.
<~*~> m...@w...pl <~*~>
-
8. Data: 2002-12-02 12:33:35
Temat: Re: sfeminizowany zawod
Od: "<< Volcano >>" <p...@t...pl>
Użytkownik "Marisa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:asdba4$qjc$1@korweta.task.gda.pl...
: > No, no, no...ale pani zaczytana Cosmopolitan. ;-))
:
: Za wiele razy slyszalam wypowiedzi w stylu :
: "on nie winien..." Wypowiadane przez starsze kobiety. Albo sytuacja
: zgwalconej dziewczyny, kobiety. Przeciez to jej wina , bo zachecila. A
: zakonnica tez? dziecko 3, 4 , 6 czy 8 lat tez?
Nie rozumiem jak sie maja pani historie o zgwalconych kobietach do tematu o
feminizacji niektorych zawodów.
: W Polsce kobiety maja swoje miejsce przyznane przez nasze babki. To
: mezczyzni uwalniaja kobiety z tych wiezow. Najprzwdopodobnie nie wszystkim
odpowiada
: taka sytuacja. Moze wola, zeby kobiety byly partnerkami i przyjaciolkami?
: Babki nas tak nie widzialy.
Pani nie ma swojego zdania i przejmuje je od swojej babci. Mogę to
zrozumieć. Powyżej ironicznie odniosłem się do Cosmopolitan, który uwazam,
że jest zbyt wyemancypowanym czasopismem. Te czasopismo za bardzo z kobiet
chce zrobic mężczyzn. Moja ocena roli kobiety w społeczeństwie jest taka, że
rolę jaka przyjemie kobieta zależy od jej cech charakteru i ambicji.