co sadzicie o sytuacji na rynku pracy dla informatykow (sieciowcow,
programistow, wdrozeniowcow...) w Polsce?
w niektorych artykulach (np.
http://pracuj.pl/nowe-technologie-i-it_6652.htm#top) pisza, ze w Polsce
brakuje ok. 10 tysiecy specjalistow od zagadnien sieciowych. jakos mi
sie w to nie chce wierzyc...

do góry

cartman napisał(a):
> co sadzicie o sytuacji na rynku pracy dla informatykow (sieciowcow,
> programistow, wdrozeniowcow...) w Polsce?
> w niektorych artykulach (np.
> http://pracuj.pl/nowe-technologie-i-it_6652.htm#top) pisza, ze w Polsce
> brakuje ok. 10 tysiecy specjalistow od zagadnien sieciowych. jakos mi
> sie w to nie chce wierzyc...

Zobacz kto zlecił to badanie, to poprostu taka trochę zawoalowana
reklama kursów na certyfikaty Cisco ;) A z tego co widzę wśród znajomych
informatyków to tendencja jest raczej odwrotna, tzn. jest ich nadmiar,
może z wyjątkiem wysokowykwalifikowanych programistów.

pozdrawiam
Piotr

do góry

Jak dla mnie jest w takich raportach duza dawka optymizmu/marketingu.
Cokolwiek jednak by nie powiedziec, to specjalistow z duzym doswiadczeniem
praktycznym i potwierdzonym certami najlepszych producentow osprzetu
sieciowego jest u nas niewielu.
Zadaje sobie tylko pytanie czy zapotrzebowanie rynku na nowe technologie
bedzie az tak ekspansywnie sie rozwijac jak to oni przewiduja na trzy lata
do przodu?

Uzytkownik "cartman" <cartman@___neostrada.pl> napisal w wiadomosci
news:dpli2v$ick$1@atlantis.news.tpi.pl...
> co sadzicie o sytuacji na rynku pracy dla informatykow (sieciowcow,
> programistow, wdrozeniowcow...) w Polsce?
> w niektorych artykulach (np.
> http://pracuj.pl/nowe-technologie-i-it_6652.htm#top) pisza, ze w Polsce
> brakuje ok. 10 tysiecy specjalistow od zagadnien sieciowych. jakos mi sie
> w to nie chce wierzyc...

do góry

Moim zdaniem nie jest rozowo, ale na tle innych zawodow nie jest zle.
Natomiast te 10 tys. specjalistów od zagadnien sieciowych to zabieg
marketingowy firmy CISCO.
Oto cytacik ze strony http://www.wit.edu.pl/download/raportcisco/

"Przedstawiciele Cisco, prezentujacy najnowszy raport IDC, zwrócili duza
uwage na samoksztalcenie sie przyszlych informatyków - szczególnie w
obszarze zdobywania cennych i uznanych certyfikatów, swiadczacych o
dodatkowych umiejetnosciach kandydatów do pracy."

Te "uznane certyfikaty" to oczywiscie certyfikaty CISCO. Zenada. Predzej
bym uwierzyl w prognoze: "do 2008r. w Polsce bedzie w Polsce 10tys.
bezrobotnych specjalistów sieciowych CISCO" ;)))

do góry

Piotr wrote:
> A z tego co widzę wśród znajomych
> informatyków to tendencja jest raczej odwrotna, tzn. jest ich nadmiar,
> może z wyjątkiem wysokowykwalifikowanych programistów.

tak, no właśnie... więc jaka dziedzina w IT Waszym zdaniem będzie
gwarantować wysokie zarobki i łatwe znalezienie pracy przez najbliższe np.
3 lata?
w jaką technologię warto teraz władować swą energię aby liczyć na "kokosy"
wkrótce i potem-perspektywicznie?

--
S

do góry

> jaka dziedzina w IT Waszym zdaniem będzie
> gwarantować wysokie zarobki i łatwe znalezienie pracy przez najbliższe np.
> 3 lata?
> w jaką technologię warto teraz władować swą energię aby liczyć na "kokosy"
> wkrótce i potem-perspektywicznie?

a i jeszcze dodam do mego pytania: i w kraju i za granicą
(w UK, Irlandii i innych krajach UE w ciągu ok. 3 najbliższych lat)?

--
S

do góry

S wrote:
>>jaka dziedzina w IT Waszym zdaniem będzie
>>gwarantować wysokie zarobki i łatwe znalezienie pracy przez najbliższe np.
>>3 lata?
>>w jaką technologię warto teraz władować swą energię aby liczyć na "kokosy"
>>wkrótce i potem-perspektywicznie?
>
>
> a i jeszcze dodam do mego pytania: i w kraju i za granicą
> (w UK, Irlandii i innych krajach UE w ciągu ok. 3 najbliższych lat)?
>

wg. mnie w ta, ktora najbardziej lubisz. jak bedziesz wysokiej klasy
specjalista to dobra prace znajdziesz napewno w kazdej z nich.

pozdrawiam
patryk

do góry

Piotr wrote:
> A z tego co widzę wśród znajomych
> informatyków to tendencja jest raczej odwrotna, tzn. jest ich nadmiar,
> może z wyjątkiem wysokowykwalifikowanych programistów.

Ja twierdzę, że wykwalifikowanych specjalistów jest niedostatek. To, że
ktoś potrafi jak małpka powtarzać kolejne kliki zgodnie z tym, co ma
zapisane w stworzonej przez kogoś procedurze, nie znaczy, że jest
specjalistą informatykiem. Tylko niestety jeszcze nie wszyscy pracodawcy
pojęli tę drobną różnicę.

--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==

do góry

Paweł Goleń <p...@k...onet.pl> wrote:

> Ja twierdzę, że wykwalifikowanych specjalistów jest niedostatek. To, że

Tylko jakby pracodawcy mają inne zdanie i ofert dla takowych
wykwalifikowanych specjalistów - jak na lekarstwo :(


--
Przemysław Maciuszko

do góry

Przemysław Maciuszko wrote:

> Tylko jakby pracodawcy mają inne zdanie i ofert dla takowych
> wykwalifikowanych specjalistów - jak na lekarstwo :(

No bo się zgłaszają ci niewykwalifikowani, działający często odtwórczo,
ale za małą kasę. Efekty są później opłakane, ale cóż.

--
Paweł Goleń
mailto:p...@k...onet.pl
"Wszyscy przecież wiemy, że nikt nie dostaje żadnych spamów" - mój trol
UGVybCBTVUNLUw==

do góry