-
1. Data: 2008-11-20 18:26:46
Temat: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: glos <g...@p...onet.pl>
Witam,
Mija juz pare ladnych tygodni, od kiedy grupa ppo jest niemoderowana
(czy tez raczej - moderowana automagicznie) - i? Jakosc postow nieco
spadla, spam pojawia sie w ilosciach umiarkowanych. Swiat sie nie
skonczyl. Ppo nadal funkcjonuje. A przypominam sobie zazarte dyskusje
na temat koniecznosci moderacji ppo z ostatnich kilku lat. Panowie (i
Panie) - nie mozna bylo wylaczyc moderacji juz kilka lat temu, na
poczatek na probe, jak to wielu wtedy sugerowalo? Moderator
zaoszczedzilby mnostwo czasu, a Czytelnicy zyskaliby dostep do
swiezszych informacji juz pare lat temu...
--
Pozdrawiam,
glos
-
2. Data: 2008-11-20 23:33:13
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-11-20, glos <g...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> Mija juz pare ladnych tygodni, od kiedy grupa ppo jest niemoderowana
> (czy tez raczej - moderowana automagicznie) - i? Jakosc postow nieco
> spadla, spam pojawia sie w ilosciach umiarkowanych. Swiat sie nie
> skonczyl. Ppo nadal funkcjonuje. A przypominam sobie zazarte dyskusje
> na temat koniecznosci moderacji ppo z ostatnich kilku lat. Panowie (i
> Panie) - nie mozna bylo wylaczyc moderacji juz kilka lat temu, na
> poczatek na probe, jak to wielu wtedy sugerowalo? Moderator
> zaoszczedzilby mnostwo czasu, a Czytelnicy zyskaliby dostep do
> swiezszych informacji juz pare lat temu...
Jak zawsze - kwestia progu tolerancji. Dla niektórych to dużo, dla
niektórych nie. Ale też myślę, że obecna forma "pół-moderacji" nie
przepuszczająca odpowiedzi jest całkiem wystarczająca.
Przy całkowitym wyłączeniu pewnie miałbyś jeszcze drugie lub trzecie
tyle odpowiedzi i komentarzy do ogłoszeń.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
3. Data: 2008-11-21 07:45:58
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
21 Nov 2008 00:33:13 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
>> Mija juz pare ladnych tygodni, od kiedy grupa ppo jest niemoderowana
>> (czy tez raczej - moderowana automagicznie) - i? Jakosc postow nieco
>> spadla, spam pojawia sie w ilosciach umiarkowanych. Swiat sie nie
>> skonczyl. Ppo nadal funkcjonuje. A przypominam sobie zazarte dyskusje
>> na temat koniecznosci moderacji ppo z ostatnich kilku lat. Panowie (i
>> Panie) - nie mozna bylo wylaczyc moderacji juz kilka lat temu, na
>> poczatek na probe, jak to wielu wtedy sugerowalo? Moderator
>> zaoszczedzilby mnostwo czasu, a Czytelnicy zyskaliby dostep do
>> swiezszych informacji juz pare lat temu...
>
> Jak zawsze - kwestia progu tolerancji. Dla niektórych to dużo, dla
> niektórych nie. Ale też myślę, że obecna forma "pół-moderacji" nie
> przepuszczająca odpowiedzi jest całkiem wystarczająca.
> Przy całkowitym wyłączeniu pewnie miałbyś jeszcze drugie lub trzecie
> tyle odpowiedzi i komentarzy do ogłoszeń.
Rozumiem specyfikę miejsca, ale akurat możliwości odpowiedzi to mi tam
najbardziej brakuje ;) Czasem aż się prosi, żeby napisać ogłoszeniodawcy
jak powinien formułować ogłoszenie, choć w sumie można i na maila.
Trochę się też obawiam o ludzi, którzy się dadzą naciągnąć na "pracownika
e-mail", ale tego uniknąć się nie da, bo nie tylko na ppo tym spamują.
Tak więc o ile należą się podziękowania za wcześniejszą moderację, o tyle
też teraz szczególnie źle nie jest i IMHO tak pozostać powinno.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
4. Data: 2008-11-22 07:12:46
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl>
>
> [...]
>
>> Mija juz pare ladnych tygodni, od kiedy grupa ppo jest niemoderowana
>> (czy tez raczej - moderowana automagicznie) - i? ....
>
> Jak zawsze - kwestia progu tolerancji. Dla niektórych to dużo, dla
> niektórych nie. Ale też myślę, że obecna forma "pół-moderacji" nie
> przepuszczająca odpowiedzi jest całkiem wystarczająca.
Nnormalne publiczne grupy dyskusyjne właśnie tak działają, że ludzie wypowiadają się
jak chcą, więc można co najwyżej mówić o nadużywaniu korzystania z nich w sensie
wysyłania zbyt dużej ilości artykułów, ale nie w sensie ich zawartości. Moderowanie
jest typowe w prywatnych grupach, gdzie właściciel ustala zasady korzystania i ich
pilnuje lub znajduje sobie pomocników.
> Przy całkowitym wyłączeniu pewnie miałbyś jeszcze drugie lub trzecie
> tyle odpowiedzi i komentarzy do ogłoszeń.
No i co z tego ? To chyba dobrze, że dane ogłoszenie jest komentowane, bo można od
razu zobaczyć jaki jest odbiór tej oferty pracy, że ktoś np został źle potraktowany
przez pracodawcę. A jak tych komentarzy akurat nie chcesz czytać to wystarczy nie
czytać, co nie jest żadnym problemem biorąc pod uwagę, że wiadomości tworzą wątki, z
których wystarczy sobie wybrać tylko początki. Jeśli jest jakiś sens moderacji to
tylko w zakresie nadużywania samego medium, czyli ktoś masowo wysyła informacje
reklamowe, ale to przez działania administratora danego serwera ograniczającego
dostęp użytkownikom nadużywającym a nie przez zatwierdzanie każdego artykułu jaki
ktoś wysłał na grupę.
-
5. Data: 2008-11-22 07:20:55
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "Kapsel" <k...@p...onet.pl>
>...
>> Jak zawsze - kwestia progu tolerancji. Dla niektórych to dużo, dla
>> niektórych nie. Ale też myślę, że obecna forma "pół-moderacji" nie
>> przepuszczająca odpowiedzi jest całkiem wystarczająca.
>> Przy całkowitym wyłączeniu pewnie miałbyś jeszcze drugie lub trzecie
>> tyle odpowiedzi i komentarzy do ogłoszeń.
>
> Rozumiem specyfikę miejsca, ale akurat możliwości odpowiedzi to mi tam
> najbardziej brakuje ;) Czasem aż się prosi, żeby napisać ogłoszeniodawcy
> jak powinien formułować ogłoszenie, choć w sumie można i na maila.
Po co komu dyskusja na temat formy ogłoszenia ???
>
> Trochę się też obawiam o ludzi, którzy się dadzą naciągnąć na "pracownika
> e-mail", ale tego uniknąć się nie da, bo nie tylko na ppo tym spamują.
To przecież właśnie dzięki odpowiedziom do takich "ofert" ludzie nie dadzą się
naciągnąć. Inna sprawa, że mowa o spamie, który nie powinien być rozsyłany raczej z
powodu masowości niż treści.
>
> Tak więc o ile należą się podziękowania za wcześniejszą moderację, o tyle
> też teraz szczególnie źle nie jest i IMHO tak pozostać powinno.
Pogadamy jak Ci jakiś artukuł nie przejdzie
-
6. Data: 2008-11-22 07:55:09
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: badzio <b...@g...com>
On 21 Lis, 08:45, Kapsel <k...@p...onet.pl> wrote:
> Rozumiem specyfikę miejsca, ale akurat możliwości odpowiedzi to mi tam
> najbardziej brakuje ;) Czasem aż się prosi, żeby napisać ogłoszeniodawcy
> jak powinien formułować ogłoszenie, choć w sumie można i na maila.
A nawet trzeba na maila. Z tego co sie zorientowalem, ludzie, ktorzy
wysylaja ogloszenia o prace na grupy (niewazne jakie) nie czytaja
tychze grup. Wiec produkowanie sie na pl.praca.oferowana na temat
glupot napisanych w tym ogloszeniu nie ma sensu
-
7. Data: 2008-11-22 08:13:58
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-11-22, Noe Bat <n...@o...pl> wrote:
[...]
>> Jak zawsze - kwestia progu tolerancji. Dla niektórych to dużo, dla
>> niektórych nie. Ale też myślę, że obecna forma "pół-moderacji" nie
>> przepuszczająca odpowiedzi jest całkiem wystarczająca.
>
> Nnormalne publiczne grupy dyskusyjne właśnie tak działają, [...]
Ale to nie jest normalna publiczna grupa dyskusyjna. To grupa o
charakterze ogłoszeniowym.
>> Przy całkowitym wyłączeniu pewnie miałbyś jeszcze drugie lub trzecie
>> tyle odpowiedzi i komentarzy do ogłoszeń.
>
> No i co z tego ? To chyba dobrze, że dane ogłoszenie jest komentowane,
Ależ nikt nie broni komentować. Tutaj albo prywatnie na maila
ogłoszeniodawcy.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
8. Data: 2008-11-22 08:16:05
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-11-22, badzio <b...@g...com> wrote:
[...]
>> Rozumiem specyfikę miejsca, ale akurat możliwości odpowiedzi to mi tam
>> najbardziej brakuje ;) Czasem aż się prosi, żeby napisać ogłoszeniodawcy
>> jak powinien formułować ogłoszenie, choć w sumie można i na maila.
>
> A nawet trzeba na maila. Z tego co sie zorientowalem, ludzie, ktorzy
> wysylaja ogloszenia o prace na grupy (niewazne jakie) nie czytaja
> tychze grup. Wiec produkowanie sie na pl.praca.oferowana na temat
> glupot napisanych w tym ogloszeniu nie ma sensu
Inną opcją jest, że wysyłający przeczyta, ale się nie zgodzi, bo będzie
uważał że jego ogłoszenie jest ok. No i wychodzą różne pyskówki. Rzadko
kiedy ktoś przyjmuje krytykę bezkonfliktowo. BTDT.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
9. Data: 2008-11-22 08:22:06
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: "Noe Bat" <n...@o...pl>
Użytkownik "badzio" <b...@g...com>
> Rozumiem specyfikę miejsca, ale akurat możliwości odpowiedzi to mi tam
> najbardziej brakuje ;) Czasem aż się prosi, żeby napisać ogłoszeniodawcy
> jak powinien formułować ogłoszenie, choć w sumie można i na maila.
A nawet trzeba na maila. Z tego co sie zorientowalem, ludzie, ktorzy
wysylaja ogloszenia o prace na grupy (niewazne jakie) nie czytaja
tychze grup. Wiec produkowanie sie na pl.praca.oferowana na temat
glupot napisanych w tym ogloszeniu nie ma sensu
--
No właśnie, przez uniemożliwienie odpowiadania ta grupa jest tylko słupem
ogłoszeniowym.
-
10. Data: 2008-11-22 08:26:52
Temat: Re: przemyslenia po wylaczeniu moderacji ppo
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-11-22, Noe Bat <n...@o...pl> wrote:
[...]
> No właśnie, przez uniemożliwienie odpowiadania ta grupa jest tylko słupem
ogłoszeniowym.
I tym ma być. Od dyskusji masz .dyskusje .
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl