Witam,

Czy ktorys z szanownych grupowiczow mial do czynienia z firmami: Boston
Consulting Group albo McKinsey? Jak wyglada praca u nich? Na jakie zarobki
mozna liczyc? Czy trudno sie dostac? Na co zwracaja najwieksza uwage: oceny ze
studiow czy moze jakies doswiadczenia zawodowe? Z jakich uczelni i po jakim
kierunki jest tam najwiecej ludzi?

z gory dzieki za informacje
pozdrawiam
Kamil

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Kamil -" <k...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:decpar$n4c$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Czy ktorys z szanownych grupowiczow mial do czynienia z firmami: Boston
> Consulting Group albo McKinsey? Jak wyglada praca u nich? Na jakie zarobki
> mozna liczyc? Czy trudno sie dostac? Na co zwracaja najwieksza uwage:
> oceny ze
> studiow czy moze jakies doswiadczenia zawodowe? Z jakich uczelni i po
> jakim
> kierunki jest tam najwiecej ludzi?
>

Te 2 firmy zwracaja bardzo duza uwage na to, jakie oceny uzyskales podczas
swoich studiow na SGH ;)

pozdro
B.

do góry

wspolpracowalem kiedys z kims a moze z Kims z McKinsey. Oni "doradzali" TPSA
w Wawie a ja tam cos wdrazalem. Po pierwsze starszne buce- udawali ze sie na
czyms znaja. Po drugie mieli w dupie jakiekolwiek tzw "zasady". Dla nich
telefon do mnie na grzecznosciowo podany numer prywatnej komorki w niedziele
po godz 22 to bylo cos normalnego. Po dwoch takich numerach przestalem
odbierac. Wydaje misie ze jak wiekszosci korporacji- na dole trzeba umiec
wszystko i jest sie nikim
--
Jackare
Bytom

do góry

jejku, ilekroc jest mowa o ludziachc z konsultingu od razu pada slowow buce.
jakby cala reszta luszi byla lepsza.

ja znam tylko plotki. w mkz mozna dostac 10k na wstepie, ale fatycznie
zwracaja uwage na uczelnie (polska, zagranica), oceny , wyroznienia(info z ich
strony).
jesli chodzi o boston to wydawalo mi sie ze nie biora absolwentow, ale moze
sie myle. mysle ze nie spotkadsz tych ludzi na tym forum, w konsultingu
faktycznie pracuje sie 10-12 i wiecej godzin.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

nica napisał(a):
> jejku, ilekroc jest mowa o ludziachc z konsultingu od razu pada slowow buce.
> jakby cala reszta luszi byla lepsza.
Hello nica:)

Cala reszta nie jest lepsza, ale nie jest taka specyficzna jak
konsultant po SGH:)

> faktycznie pracuje sie 10-12 i wiecej godzin.
>

Chyba bym kopyta wyciagnal jakbym mial tak pracowac, zreszta wystarczy
sie nie bujac po biurze i nie siedziec w pracy jak sie czeka na efekt
pracy kogos i juz sie od razu lepiej robi:)

PZ

do góry

a jak duże firmy polskie?
Na jakie zarobki i czas pracy można liczyć?
Np takie DGA?

Z góry dzięki

do góry

Dnia 23-08-2005 o 21:55:10 Mamooth <l...@w...pl> napisał:

> a jak duże firmy polskie?
> Na jakie zarobki i czas pracy można liczyć?
> Np takie DGA?
>
> Z góry dzięki

w usenecie NIE pisze się w html

http://evil.pl/pip/

--
Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl

do góry

> Hello nica:)
witam serdecznie ;)

>
> Cala reszta nie jest lepsza, ale nie jest taka specyficzna jak
> konsultant po SGH:)
Accenture przyjmuje nie tylko po sgh, a naczytalam sie o nich podobnych bardzo
negatywnych opoinii. pewnie czesc jest prawda, ale z drugiej storny gdybym
zarabiala tyle co oni to tez mogla bym byc bucem ;]

> Chyba bym kopyta wyciagnal jakbym mial tak pracowac, zreszta wystarczy
> sie nie bujac po biurze i nie siedziec w pracy jak sie czeka na efekt
> pracy kogos i juz sie od razu lepiej robi:)
w konsultingu pewnie bardziej zalezy to od klienta a nie od ciebie ;)
pozdrawiam i do uslyszenia ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> > Chyba bym kopyta wyciagnal jakbym mial tak pracowac, zreszta wystarczy
> > sie nie bujac po biurze i nie siedziec w pracy jak sie czeka na efekt
> > pracy kogos i juz sie od razu lepiej robi:)

nie dodalam, ze czesto w firmach konsultingowych placa od godziny i to niemale
pieniadze. mysle ze ludzie tam pracujacy nie narzekaja ;]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

przepraszam, poprawię się...

do góry