ponizej linki (po angielsku) do gazet guardian i times
http://politics.guardian.co.uk/eu/story/0,9061,11541
69,00.html
http://www.timesonline.co.uk/article/0,,1-1012414,00
.html
(polecam pod artykulem w the guardian kolejne linki na tematy pochodne, n/t
prawa do pracy w ogole, i ze prawdopodobnie w odwecie za zablokowanie dla
Polakow rynku pracy Niemcy nie beda mogli w Polsce kupowac przez 7 lat ziemi
;)

jesli kogos interesuje: wyglada na to, ze jednak nie beda wymagane nawet
uproszczone pozwolenia na prace, ktore ostatnio rozpatrywano ponownie,
formalnie jednak "nowi Europejczycy" beda mieli obowiazek rejestrowac sie,
jesli znajda prace - prawdopodobnie po to, zeby nie pracowali jak
dotychczas - na czarno, tj bez placenia podatkow i ubezpieczen i zeby
kontrolowac liczbe przybyszy...
Jesli pracy nie znajda, to... premier T.Blair zapowiada, ze beda usuwani z
kraju. Szczegolow, jak to ma wygladac w praktyce, ile czasu (?) ludzie
dostana, aby znalezc sobie prace i kto ich bedzie scigal z siatka na motyle
po ulicach, gdy tej pracy nie znajda - na razie brak ;)
Nadal nie wyjasnione jest, czy beda kwalifikowac sie do jakichkolwiek
swiadczen socjalnych (niekoniecznie finansowych). Wyglada na to, ze beda
musieli przemieszkac (jak wszyscy inni obywatele Unii od niedawna) co
najmniej rok w kraju.
A te nerwowe srodki czesciowo chyba wymusily histeryczne brukowce, malujace
wizje setek tysiecy albo i milionow Cyganow i innych "takich" z Europy
Wschodniej, ktorzy ktorzy juz odliczaja dni, kiedy beda mogli przyjechac na
wyspy na "socjalne wakacje" i wypasc sie na zachodnim dobrobycie :)))
Na szczescie brukowce to (szeroki) margines...

n.b. nie wiedzialem, ze do tej pory mieszkalem w Azji ;)

marek
nowy (europejczyk :)