witajcie:)

moze nie tyle dodatki, źle się wyraziłam, ale takie rzeczy jak
praca w soboty i niedziele, czy praca w godzinach nocnych. CZY przy
polowie etatu istnieje coś takiego jak wyzsza stawka w takich
porach/dniach? czy to ze sie pracuje przez agencje pracy tymczasowej,
na umowe o prace tymczasową to można o tym zapomniec gdyz stawka jest
zawsze taka sama?
bo np. taki szczegol jak zwrot kosztow za okulary (za szkla raczej
)przy pracy przy komputerze powyzej 4h to przy umowie na pol etatu nie
obowiazuje)

pozdrawiam serdecznie
Agata"agatonek"Mryczko

do góry

Użytkownik "Agata Mryczko" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1159092427.949880.156930@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>witajcie:)

> CZY przy
> polowie etatu istnieje coś takiego jak wyzsza stawka w takich
> porach/dniach?
a niby czym miało by się to różnić dla wymiary czasu pracy?
obojetnie, czy pracujesz na 2/1 etatu, czy 1/10, KP reguluje jasno i
wyraźnie kiedy stawki maja byc podwyzszone

> czy to ze sie pracuje przez agencje pracy tymczasowej,
> na umowe o prace tymczasową to można o tym zapomniec gdyz stawka jest
> zawsze taka sama?

przy kazdej umowie o pracę masz podawaną wysokość zarobków (godzinowo,
dziennie, miesięcznie itp, w zalezności od charakteru pracy). Często
pracodawcy jednak "zapominają" o regulacjach KP i w zwiazku z tym liczą po
jednej stawce, bez rozróznienia na porę dnia czy dzień tygodnia. Najczesciej
własnie przy umowach typu "tymczasowego" (agencyjnych, niepełnego etatu,
próbnych itp) lub umów wynikajacych z KC typu zlecenia czy inne dzieła.

> bo np. taki szczegol jak zwrot kosztow za okulary (za szkla raczej) przy
> pracy
> przy komputerze powyzej 4h to przy umowie na pol etatu nie obowiazuje)
a to niby z jakiego powodu? czy jest jakis przepis to regulujący? IMHO
jezeli ktos pracuje przy komputerze (wg. terminologii BHP przy monitorze
ekranowym) to powinien miec dostosowane warunki pracy do indywidualnych
potrzeb, jak np. wieksy ekran jezeli osoba jest słabo widząca, okulary
jezeli ma kłopoty ze wzrokiem itd.
Nie znam przepisów, które by miały regulować że pracownik pracujący na
50/100 nie ma przywilejów BHP-owskich, a pracownik zatrudniony na 51/100
etatu już tak.
Jakby nie patrzeć, pachnie dyskryminacją. Baaardzo duzą dyskryminacją.

Tak, wiem, moje widzenie świata pracy jest lekko "zwichrowane", bo od kilku
miesięcy pracuje poza Polską, gdie pewne rzeczy sa po prostu normalne. To
znaczy o swoje tu też trzeba walczyc, ale podając konkretne przepisy (a tak
jest np. w twoim przypadku, ze masz raczej mocne argumenty za swoją racją),
to nikt nie bedzie ryzykował z góry przegranego roztrzygnięcia w sądzie, w
końcu gra nie warta swieczki.
A w Polsce, jakby nie patrzeć, tworzy się róznego rodzaju hybrydy (typu
umowa agencyjna będaca mostem pomiędzy umowami cywilno-prawnymi a umowami o
pracę) pozostawiając duzą dowolność interpretacji przepisów.

I wracając do adremu, proponuje dokładnie zaponac się z przepisami BHP
regulującymi przywileje oraz dokładnie przestudiować KP pod kątem nadgodzin
i zwrotu kosztów, np. okularów. Mając tę wiedzę nie da sie wejść na głowę i
dać się zbyć "bo tak ma być i już".

--
to tylko moje zdanie, taki skrót myślowy
*G*R*O*M*A*X*

do góry