eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepo jakim czasie odpowiedź pracodawcy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2005-07-29 10:33:39
    Temat: Re: po jakim czasie odpowiedź pracodawcy?
    Od: MEva <x...@x...pl>

    Thu, 28 Jul 2005 23:30:13 +0200, na pl.praca.dyskusje, Jotte napisał(a):

    > W wiadomości news:dcbgue$8ld$1@atlantis.news.tpi.pl bp27 <b...@o...pl>
    > pisze:
    >
    > 1. nie pisz na newsy dopóki nie nauczysz sie robić tego prawidłowo.
    Zgadzam się w 100%!


    > 2. pracownik, który podejmuje pracę nie przeczytawszy podstawowego aktu
    > prawnego regulujacego warunki zatrudnienia, jakim jest KP, to zwykły
    > głupiec.
    Jesteś pewna/y że każda osoba chcąca podjąć pracę np. sprzątaczki musi
    przejść kurs " Kadry Płace Płatnik"?
    Wiesz jak grubą księgą/ księgami jest kodeks pracy z wypisami?

    > 3.
    >> 1. Sformułowałeś to w taki sposób, że chyba sam tego nie rozumiesz.
    > Zatem żegnam, martw się sam.
    Po twoich odpowiedziach i tak musiał martwić się sam, ale może miał lepszy
    humor :)

    --
    pozdrawiam
    MEva :-)


  • 12. Data: 2005-07-29 11:03:16
    Temat: Re: po jakim czasie odpowiedź pracodawcy?
    Od: "Marek HAGA" <m...@v...pl>

    Użytkownik "bp27" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:dcbgue$8ld$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > 1. Sformułowałeś to w taki sposób, że chyba sam tego nie rozumiesz.

    Przeczytaj swój post i zwróć uwagę na sposób,
    w jaki go sformułowałeś. Dla mnie to bełkot.

    MS


  • 13. Data: 2005-07-29 14:45:42
    Temat: Re: po jakim czasie odpowiedź pracodawcy?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:1gy9kie93ctps$.fzv89lk7hf0z.dlg@40tude.net MEva
    <x...@x...pl> pisze:

    > Jesteś pewna/y że każda osoba chcąca podjąć pracę np. sprzątaczki musi
    > przejść kurs " Kadry Płace Płatnik"?
    Nie, a Ty?

    > Wiesz jak grubą księgą/ księgami jest kodeks pracy z wypisami?
    Chodzi Ci o to, że jak przeciętny pracownik przeczyta sam KP bez komentarzy
    to nie jest w stanie nic zrozumieć? Hmm, być może masz rację... Chociaż na
    tyle długo zajmuję się sprawami pracowniczymi pełniąc funkcję mandatariusza
    związkowego, że mam o pracownikach ogólnie jednak lepsze zdanie.
    Z drugiej strony wiem z autopsji, że obecnie jest wiele osób w wieku w jakim
    zazwyczaj wkracza się na rynek pracy charakteryzujących się erudycją
    pozwalającą na ogarnięcie niewielkiej, prosto napisanej notatki prasowej.
    Lektura KP faktycznie może znajdować się poza ich zasięgiem. Ale wierz mi,
    że wysiłek włożony w lekturę samej ustawy nawet jeśli z początku wydaje się
    trudem daremnym, jednak per saldo sie opłaca.
    Poza tym naprawdę niektóre zapytania dowodzą absolutnego braku wkładu
    własnej inwencji poznawczej, męczą infantylizmem. To tak jakby ktoś napisał:
    "czy to prawda, że policja może mnie zatrzymać za przejechanie skrzyżowania?
    twierdzą, że paliło się jakieś czerwone światło. proszę o rzeczowe
    odpowiedzi". ;)

    >> Zatem żegnam, martw się sam.
    > Po twoich odpowiedziach i tak musiał martwić się sam, ale może miał lepszy
    > humor :)
    A co mnie to obchodzi? Trzeba się było umieć zachować. Nie muszę wszystkiego
    tolerować.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 14. Data: 2005-07-29 20:43:52
    Temat: Re: po jakim czasie odpowiedź pracodawcy?
    Od: "bp27" <b...@o...pl>


    Użytkownik "MEva" <x...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:170y1cv3x5nru.spkd780mo2sb$.dlg@40tude.net...
    > Thu, 28 Jul 2005 19:45:26 +0200, na pl.praca.dyskusje, bp27 napisał(a):
    >
    >
    > > Proszę o jakąś podpowiedź, bo muszę złożyć kilka wniosków i chciałbym
    > > wiedzieć po jakim czasie dyr musi mi odpowiedzieć.
    >
    > Sam określ datę i już.
    >
    > Kodeks Cywilny:
    > Art. 66. § 1. Kto oświadczył drugiej stronie wolę zawarcia umowy,
    > określając w oświadczeniu jej istotne postanowienia (oferta), i oznaczył
    > termin, w ciągu którego oczekiwać będzie odpowiedzi, ten jest ofertą
    > związany aż do upływu oznaczonego terminu.

    Dokładnie tak zrobiłem jak radzisz.
    Dziękuję Ci serdecznie za konkretną odpowiedź i jakąś sensowną radę.
    Pozdrawiam gorąco!
    Jeszcze raz dziękuję.
    bp27



  • 15. Data: 2005-07-29 21:27:17
    Temat: Re: po jakim czasie odpowiedź pracodawcy?
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > > Art. 66. § 1. Kto o?wiadczył drugiej stronie wolę zawarcia umowy,
    > > okre?laj?c w o?wiadczeniu jej istotne postanowienia (oferta), i oznaczył
    > > termin, w ci?gu którego oczekiwać będzie odpowiedzi, ten jest ofert?
    > > zwi?zany aż do upływu oznaczonego terminu.

    To dotyczy jego a nie pracodawcy ... pracodawcy do niczego nie zmusisz.
    Co innego jakby napisal "Do dnia 30.09.2005 bede pracowal za darmo po
    12h dziennie" ;) oczekuję zgody w ciągu 7 dni, bo wlasnie to jest wola
    zawarcia umowy.

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 16. Data: 2005-07-29 21:40:17
    Temat: Re: po jakim czasie odpowiedź pracodawcy?
    Od: "bp27" <b...@o...pl>


    Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:MPG.1d54bda3abb0a2998a2d1@news.tpi.pl...
    > > > Art. 66. § 1. Kto o?wiadczył drugiej stronie wolę zawarcia umowy,
    > > > okre?laj?c w o?wiadczeniu jej istotne postanowienia (oferta), i
    oznaczył
    > > > termin, w ci?gu którego oczekiwać będzie odpowiedzi, ten jest ofert?
    > > > zwi?zany aż do upływu oznaczonego terminu.
    >
    > To dotyczy jego a nie pracodawcy ... pracodawcy do niczego nie zmusisz.
    > Co innego jakby napisal "Do dnia 30.09.2005 bede pracowal za darmo po
    > 12h dziennie" ;) oczekuję zgody w ciągu 7 dni, bo wlasnie to jest wola
    > zawarcia umowy.
    >
    > --
    > Krzysiek, Krakow

    Moje pytanie było właściwie retoryczne ( chciałem tylko podpowiedzi jak to
    się zazwyczaj robi),
    bo gdybym prcował w dużej firmie to złożyłbym wnioski do sekretariatu za
    potwierdzeniem i miał to gdzieś.
    W małej firmie jest ten problem, że wszelkie wnioski musisz złożyć na ręce
    dyra (a co już on z tym zrobi to jego problem-
    ja będę najwyżej składał takie same wnioski co tydzień i zobaczymy komu się
    znudzi pierwszemu).
    Nie może być tak (jak napisałeś we wcześniejszym poście), że np.: jeżeli
    składam wniosek o zakup
    potrzebnego sprzętu do firmy to dyr może mnie olewać i nic mi nie odpowiadać
    ( to wszystko wiąże
    się z pracą, kodeksem pracy itd.- i tylko o stosunki pracownicze chodzi)
    pozdro
    bp27


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1