-
131. Data: 2003-08-27 10:35:47
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
r...@r...pl wrote:
> powolali sie na prawa pisane, ktorych ja nie widze
Ja natomiast nie widzę gdzie i kto się na takie prawa powołał.
Bądź uczciwy i pokaż mi.
> Ja plakac po tej fusze nie bede. Co prawda nie bede mogl kiedys
> jakiemus szczawikowi napisac ,,a moderuje juz od hoho wiec jestem
> madrzejszy'', ale jakos to przezyje.
Smutne, bo naprawdę wydawało się, że Ty rozsądniejszy jesteś.
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10404 dzień życia, sprawność
intelektualna 99.0%, psychiczna -43.4% a fizyczna 81.7% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
132. Data: 2003-08-27 12:32:51
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: r...@r...pl
DJ chcial sie dowiedziec, dlaczego twierdze, ze uznaliscie,
ze zlamalem jakies _pisane_ zasady - zebym pokazal to miejsce, gdzie
wyczytalem takie Wasze twierdzenie. No to siup, to jest to miejsce:
RK: na www.usenet.pl nie znalazlem (ale i nie szukalem zbyt dlugo)
ŁG: Może powinieneś nadrobić.
nadrobilem, nie znalazlem, okazalo sie ze to jednak zasady ustne
i ,,oczywiste''. Albo ze to punkt ,,sa i inne zasady ktore niedlugo
tu zamieszcze'' (ha ha bardzo smieszne).
[nie, nie pokaze, gdzie z kolei takie zdanie zaprezentowaliscie]
Przy okazji, zeby nie mnozyc subwatkow: nie ja szantazuje. Nie obrazam sie.
Moja postawa - jak chcecie to zabierzcie mi moderowanie - nie jest wyrazem
obrazania sie, a tylko realnym zmierzeniem sil. To WY mozecie
postawic na swoim (i zrobiliscie to). Ja nie. Wiec z gory sie na to godze.
Postepuje w sposob taki, jak w danej sytuacji uwazam za wlasciwy
(gwoli scislosci: NIE ULEGAC SZANTAZOM z *jakichkolwiek* by byly
przyczyn stosowane, nie zamierzam tu bronic AtComu czy reklam), i jestem
swiadomy ewentualnych konsekwencji. akceptuje je.
Jesli moderowanie w tej sytuacji uwazacie za obrazanie sie i zachowanie godne
baletnicy to hmm trudno. Wasze prawo tak uwazac.
Ja uwazam, ze to Wy zaczeliscie od szantazow - nie bylo *zadnych* rozmow,
nie bylo proby przekazania mi tej ,,niezapisanej'' wiedzy.
To, ze zbagatelizowalem problem (bo wciaz uznaje ze jest banalny) uznalisci
za agresje z moeje strony i nakrecicliscie tu niezla jatke _zanim_ moglem
napisac cos wiecej.
Pierwszy moj kontakt z adminem, to bylo ,,zmien natychmiast server,
bo jestes przestepca i zostaniesz ukarany''. Wciaz nie uwazam sie
za przestepce. :-) Moje pytania o podstawy takiego twirdzenia to
byla to moja wojna, obrazanie sie itp.??? Ja chcialbym tylko wiedzic,
na jakiej _realnej_ podstawie mnie ktos obraza. Miec SZANSE przyznania
Wam racji. Nie daliscie mi jej (moim zdaniem natuarlnie).
O innych sprawach nie bede pisal po raz Nty, nic nie mam do dodania.
Dla mnie to juz stanowczo EOT.
pozdrawiam
romekk
--
Serwery wirtualne - http://www.komrel.net - fachowa samoobsluga!
-
133. Data: 2003-08-27 22:45:07
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> writes:
> Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> wrote:
>> Zgadzam sie z nim o tyle, ze rzeczywiscie: to, ze czlowiek czegos sie
>> podjal i robi to najlepiej, jak umie, nie wyklucza faktu, ze moze nie
>> jest to rzecz, ktora uwielbia albo chcialby robic do konca zycia i ze
>> nie miewa chwil zatpienia.
>
> Którymi należy się dzielić z ludźmi i prezentować je w formie szantażu?
> Nie chcem, ale muszem a jak nie przestaniecie się mnie czepiać to
> sobie pójdem? To chciałaś powiedzieć? Łaskawca.
>
>> Czy przeciwko TEMU TWIERDZENIU (a nie Romkowi personalnie)
>> masz jakies argumenty?
>
> Mam. Zachowanie obrażonej baletnicy.
"zachowanie obrazonej baletnicy" to jest przeciwko OSOBIE, a ja
pytalam, czy masz cos przeciwko POGLADOWI, ktory wyzej przytoczylam.
przepraszam, ale POGLADY nie zachowuja sie jak obrazone baletnice.
czy naprawde nie potrafisz zrozumiec, o co Cie prosilam?
A moze rozumiesz, a nie chcesz odpowiedziec? jesli tak, to powiedz
wprost.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
134. Data: 2003-08-27 23:37:46
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
zairazki <z...@p...onet.pl> wrote:
> O głupotę Szanownego Przedpiścy nie posądzałem i nie posądzam, dlatego
> powtórzę - może uda się jaśniej: Jeżeli komuś nie podoba się reklama
> doklejona przez moderatora, to niech zostanie sam moderatorem.
No został jeden z tych, którym się nie podobało. Jesteś zadowolony?
> Na nie poważnie - wydasz? Ile można zarobić (chodzi mi o poziom
> zagwarantowany oczywiście, umowa i tak dalej)? A swoją drogą wyczuwam
> (jestem zboczony) pewną sprzeczność: Szanowny Przedpiśca wykrywa
> "przestępstwo" w postaci reklamowej stopki. Protestuje powołując się
> na sensowne argumenty, ale bez powołania się na podstawę prawną.
Nie czytasz wątku w całości, nie będę się powtarzał.
> Za to z nawiązką odbija to sobie pchając reklamy na stronie powitalnej
> portalu i rozsyłając reklamy użytkownikom darmowych skrzynek
> pocztowych. Nie protestuję, ponieważ a) jako posiadacz darmowej
> skrzynki made by Onet nie mam obowiązku odwiedzać portalu (choć czasem
> zaglądam, to jednak czas załadowania strony powitalnej przeładowanej
> reklamami przez mój powolny modem nie skłania mnie do częstego
> powtarzania tej czynności); b) wiem, że przyjmowanie reklam na
> skrzynkę jest ceną posiadania skrzynki darmowej i to akceptuję. Być
> może na innych serwerach i innych portalach ustawione jest to inaczej,
> ale jakoś być musi - sieć nie będzie funkcjonować za darmo. To kwestia
> gustu i przyzwyczajeń użytkownika, co wybierze i w jakich proporcjach.
> I rozsądek administratorów nie ma tu nic do rzeczy. Jak nazwa
> sugeruje - administrator zarządza powierzonym majątkiem w interesie
> właścicieli i realizuje ich polecenia - więc IMVHO to nie rozsądek
> administratorów ani ich widzimisię nie decyduje o
> doklejaniu/niedoklejaniu stopek reklamowych do korespondencji, tylko
> decyzje tych, których kasa trzyma przy życiu firmy będące
> właścicielami. Administrator może zaproponować lub odradzić, umożliwić
> lub zastopować, ale jego decyzje wynikają z pozwolenia/zakazu jego
> pracodawców. A jeżeli dadzą mu za dużo swobody i on popełni jakiś błąd
> biznesowy, to wynik jest wiadomy jak sądzę innym dyskutantom bez
> szczegółowego opisu. I przypisywanie rozsądku/braku rozsądku
> administratorom Onetu/Atcomu to - znowu IMVHO - pomieszanie z
> poplątaniem.
Nieodróżnianie Usenetu od Onetu to IMHO ignorancja. Nie będę Ci tej
różnicy tłumaczył. Troszkę jeszcze pokorzystasz z internetu to może
zrozumiesz.
>> FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
> Zgadzam się w ramach tego wątku. Bez zastrzeżeń. Przyczyna -
> wałkowanie oczywistości w temacie jak wyżej.
Książkę przeczytaj :)
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10404 dzień życia, sprawność
intelektualna 99.0%, psychiczna -43.4% a fizyczna 81.7% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
135. Data: 2003-08-27 23:43:55
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> wrote:
> A moze rozumiesz, a nie chcesz odpowiedziec? jesli tak, to powiedz
> wprost.
Nie mam nic przeciwko poglądowi. Skoro nie napisałem, że mam
to znaczy, że nie mam. Mam coś przeciwko ekshibicjonizmowi
związanemu z wątpliwościami wynikającymi z owego poglądu.
Można mieć chwile zwątpienia, ale nie powinno się w związku
z tym szantażować kogokolwiek wizją "braku moderatora".
Już jasne?
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10404 dzień życia, sprawność
intelektualna 99.0%, psychiczna -43.4% a fizyczna 81.7% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
136. Data: 2003-08-28 05:13:08
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl> writes:
> Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> wrote:
>> A moze rozumiesz, a nie chcesz odpowiedziec? jesli tak, to powiedz
>> wprost.
>
> Nie mam nic przeciwko poglądowi. Skoro nie napisałem, że mam
> to znaczy, że nie mam. Mam coś przeciwko ekshibicjonizmowi
> związanemu z wątpliwościami wynikającymi z owego poglądu.
> Można mieć chwile zwątpienia, ale nie powinno się w związku
> z tym szantażować kogokolwiek wizją "braku moderatora".
> Już jasne?
Jasne. To jeszcze ja cos wyjasnie:
Romek NIE SZANTAZOWAL NIKOGO. Watpliwosc, co do tego, ze BYC MOZE nie
bedzie kto mial moderowac, poniewaz wczesniej taka sytuacja juz miala
miejsce - wyrazilam JA.
A Ty piszesz, ze ON sie zachowal jak obrazona baletnica i kogos
SZANTAZOWAL.
Po prostu rece opadaja na takie dictum.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
137. Data: 2003-08-28 22:37:23
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: Dziadek Mróz <d...@n...invalid>
>Użytkownik " Łukasz Grochal" <l...@p...do.mnie.na.berdyczow.org>
>>A tak swoją drogą, czy grupa dyskusyjna należy do moderatora?
>Nie. Należy do Tomka Surmacza i Michała Jankowskiego.
Buhahahahahahaha. Wiesz co to są niusy ? :-)))
--
Możesz się u mnie spowiadać -
138. Data: 2003-08-28 22:38:06
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: Dziadek Mróz <d...@n...invalid>
>Użytkownik "Przemysław Maciuszko" <s...@h...pl>
>>no i co z tego ze dostalem na priva maila od pana X Y czy Z?
>To, że dobrze by było z niego wyciągnąć wnioski?
>>Kim jest Ł.Grochala (nie znam, moze powinienem?)?
>A znasz Ty w ogóle kogokolwiek w tym Usenecie? A co to jakaś mafia, że trzeba
każdego znać ?
>>pare osob stwierdzilo (takze tu na grupie), ze reklama niczego nie lamie.
>Rozumiem, że zdanie administratorów się też dla Ciebie nie liczy? Ci administratorzy
jakoś nie eliminują serwerów doklejających reklamy
>>chodzi dokladnie o to, co sie komu podoba.
>Chodzi dokładnie o to, że jako moderator zmieniasz treść wiadomości.
>Nielegalnie.
Jesteś pewien, że on ?
(Że ktoś to robi i tak być nie może być jest dla mnie oczywiste)
--
Możesz się u mnie spowiadać -
139. Data: 2003-08-28 22:39:09
Temat: Re: pl.praca.oferowana (reklamy)
Od: Dziadek Mróz <d...@n...invalid>
>Użytkownik "Przemysław Maciuszko" <s...@h...pl>
>Skoro mu się nie chce, to nie widzę
>sensu moderowania przez niego tejże grupy.
Ja też nie widzę ... ani tego ani innego
--
Możesz się u mnie spowiadać