eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepalenie w pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2005-05-20 06:43:10
    Temat: palenie w pracy
    Od: "DanielR" <d...@w...pl>

    w moim zakładzie produkcyjnym są wyznaczona miejsca:
    'tu wolno palić' - na zewnątrz
    niestety ostatnio szef znalazł papierosy-niedopałki
    powrzucane do ubikacji
    w zwiazku z tym zabronił palić na terenie całego zakładu-rozporządzenie
    ustne.

    czy taki zakaz ma sens prawny??
    czy może szef zakazać palenia na swym terenie??
    jak powinien to zrobić oficjalnie??



  • 2. Data: 2005-05-20 07:12:23
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>

    > czy taki zakaz ma sens prawny??
    > czy może szef zakazać palenia na swym terenie??
    > jak powinien to zrobić oficjalnie??

    Tak, moze. Bo ogole palacze to smieciarze i chamy niesamowite ... szczyt
    wszystkiego to rzut pod noge i przydeptanie albo wyrzucenie przez okno
    samochodu. Nalezaloby takiemu konczynę obciac.

    Gratulacje dla szefa za odwagę cywilną.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 3. Data: 2005-05-20 07:56:32
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl>


    Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@S...op.pl> napisał w wiadomości
    news:MPG.1cf7ac412763d7d398a06c@news.task.gda.pl...

    > Tak, moze. Bo ogole palacze to smieciarze i chamy niesamowite ...

    argument z rodzaju: "rude są wredne".

    Zamiast wprowadzać w praktykę odpowiedzialność zbiorową i wszystkim
    zakazywać palić wszędzie, lepiej wzmóc kontrolę. Ewentualnie, najpierw
    ostrzec o grożących konsekwencjach dalszego śmiecenia, a dopiero potem
    zakazywać.
    Mam wrażenie, że ów szef pod wpływem emocji zakazał wszystkim. Rozumiem go
    jako człowieka, nie rozumiem jako szefa.


  • 4. Data: 2005-05-20 08:26:46
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: rossel <r...@n...com>

    KrzysiekPP napisał(a):

    > Tak, moze. Bo ogole palacze to smieciarze i chamy niesamowite ... szczyt
    > wszystkiego to rzut pod noge i przydeptanie albo wyrzucenie przez okno
    > samochodu. Nalezaloby takiemu konczynę obciac.

    Nie przesadzasz czasem?
    Są o tym przepisy (Dz.U.03.169.1650) Rozporządzenie Ministra Pracy i
    Polityki Socjalnej z dnia 26.09.1997 w sprawie ogólnych przepisów
    bezpieczeństwa i higieny pracy:


    "...§ 40. 1. Palenie tytoniu w zakładach pracy jest dozwolone wyłącznie
    w odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach (palarniach) wyposażonych
    w dostateczną ilość popielniczek.
    2. Palarnie powinny być usytuowane w sposób nienarażający osób
    niepalących na wdychanie dymu tytoniowego.
    § 41. W palarni powinno przypadać co najmniej 0,1 m2 powierzchni podłogi
    na każdego pracownika najliczniejszej zmiany korzystającego z tego
    pomieszczenia, z tym jednak, że powierzchnia poszczególnych pomieszczeń
    przeznaczonych na palarnie nie powinna być mniejsza niż 4 m2.
    § 42. W palarni należy zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę
    powietrza w ciągu godziny..."

    Pozdro


  • 5. Data: 2005-05-20 09:29:54
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: Piotr Żebrowski <p...@o...pl>

    Użytkownik "rossel" <r...@n...com> napisał w wiadomości
    news:d6k794$gdp$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > KrzysiekPP napisał(a):
    >> Tak, moze. Bo ogole palacze to smieciarze i chamy niesamowite ... szczyt
    >> wszystkiego to rzut pod noge i przydeptanie albo wyrzucenie przez okno
    >> samochodu. Nalezaloby takiemu konczynę obciac.
    > Nie przesadzasz czasem?
    > Są o tym przepisy (Dz.U.03.169.1650) Rozporządzenie Ministra Pracy i
    > Polityki Socjalnej z dnia 26.09.1997 w sprawie ogólnych przepisów
    > bezpieczeństwa i higieny pracy:
    > "...§ 40. 1. Palenie tytoniu w zakładach pracy jest dozwolone wyłącznie w
    > odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach (palarniach) wyposażonych w
    > dostateczną ilość popielniczek.
    > 2. Palarnie powinny być usytuowane w sposób nienarażający osób niepalących
    > na wdychanie dymu tytoniowego.
    > § 41. W palarni powinno przypadać co najmniej 0,1 m2 powierzchni podłogi
    > na każdego pracownika najliczniejszej zmiany korzystającego z tego
    > pomieszczenia, z tym jednak, że powierzchnia poszczególnych pomieszczeń
    > przeznaczonych na palarnie nie powinna być mniejsza niż 4 m2.
    > § 42. W palarni należy zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę
    > powietrza w ciągu godziny..."
    > Pozdro

    ta ale moge zakazac palenia w mojej firmie tak jak i mogę nie zatrudniać
    palacza.... [dziecinada.. palenie w kiblu i jeszcze zostawienie petów]

    tu nie ma że sie należy... [chyba że jakiś chory układ zbiorowy... ]


    --
    Pozdrawiam
    Piotr Żebrowski
    http://www.otwarte.com.pl


  • 6. Data: 2005-05-20 09:36:08
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:d6k794$gdp$1@nemesis.news.tpi.pl rossel
    <r...@n...com> pisze:

    > Są o tym przepisy (Dz.U.03.169.1650) Rozporządzenie Ministra Pracy i
    > Polityki Socjalnej z dnia 26.09.1997 w sprawie ogólnych przepisów
    > bezpieczeństwa i higieny pracy:
    > "...§ 40. 1. Palenie tytoniu w zakładach pracy jest dozwolone wyłącznie
    > w odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach (palarniach) wyposażonych
    > w dostateczną ilość popielniczek.
    > 2. Palarnie powinny być usytuowane w sposób nienarażający osób
    > niepalących na wdychanie dymu tytoniowego.
    > § 41. W palarni powinno przypadać co najmniej 0,1 m2 powierzchni podłogi
    > na każdego pracownika najliczniejszej zmiany korzystającego z tego
    > pomieszczenia, z tym jednak, że powierzchnia poszczególnych pomieszczeń
    > przeznaczonych na palarnie nie powinna być mniejsza niż 4 m2.
    > § 42. W palarni należy zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę
    > powietrza w ciągu godziny..."
    A czy gdzieś jest napisane, że takie pomieszczenie w ogóle musi być? Jeśli
    pracodawca chce zezwolić na palenie na terenie zakładu pracy to taką
    palarnię musi przygotować. A jeśli nie przygotował to znaczy, że palenia nie
    przewiduje i §40 pkt 1 załącznika 3 zabrania palenia z mocy prawa. W takim
    razie zakaz szefa lub jego brak jest nieistotny. Tak to rozumiem.
    Jeszcze jedno - cytowane rozp. wskazuje, że palić można "wyłącznie w (...)
    pomieszczeniach". Czyli na zewnątrz nie wolno? ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 7. Data: 2005-05-22 18:02:37
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: "Wojciech Kulesza" <w...@N...org>


    > § 42. W palarni należy zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę
    > powietrza w ciągu godziny..."

    No to na zewnątrz jest właściwa wymiana powietrza.

    Wojtek



  • 8. Data: 2005-05-22 23:30:58
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: camel <g...@f...gotdns.com>

    On 2005-05-20 09:12:23 +0200, KrzysiekPP <k...@S...op.pl> said:

    >> czy taki zakaz ma sens prawny??
    >> czy może szef zakazać palenia na swym terenie??
    >> jak powinien to zrobić oficjalnie??
    >
    > Tak, moze. Bo ogole palacze to smieciarze i chamy niesamowite ...
    > szczyt wszystkiego to rzut pod noge i przydeptanie albo wyrzucenie
    > przez okno samochodu. Nalezaloby takiemu konczynę obciac.

    O tak, popieram - tak samo jak właściciele psów zostawiający psie gówna
    na chodnikach i trawnikach - należałoby ich karmić wydalinami ich
    kundli! - też ładne twierdzenie i jakie prawdziwe :)))

    camel[OT]


  • 9. Data: 2005-05-23 19:30:20
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: Marcin <g...@l...pl.nospam.com>

    rossel wrote:

    > 2. Palarnie powinny być usytuowane w sposób nienarażający osób
    > niepalących na wdychanie dymu tytoniowego.

    Pomijając ten punkt, to w wypadku MPK w moim mieście, wszystko się
    zgadza. Nic mnie tak nie wkur*** jak kierowcy/motorniczy jarający szlugi
    tak że cuchnie w całym pojeździe. Jakby ktoś miał pomysł co z tym z
    robić, to czekam niecierpliwie. No bo szefostwo ich chyba nie gani,
    skoro robi to 70% z nich?

    --
    Marcin


  • 10. Data: 2005-05-27 18:39:59
    Temat: Re: palenie w pracy
    Od: "Raveman" <o...@b...pl>


    Użytkownik "Marcin" <g...@l...pl.nospam.com> napisał w wiadomości
    news:42922f4b@news.home.net.pl...
    rossel wrote:
    >Pomijając ten punkt, to w wypadku MPK w moim mieście, wszystko się zgadza.
    >Nic mnie tak nie wkur*** jak kierowcy/motorniczy jarający szlugi tak że
    >cuchnie w całym pojeździe. Jakby ktoś miał pomysł co z tym z robić, to
    >czekam niecierpliwie. No bo szefostwo ich chyba nie gani, skoro robi to 70%
    >z nich?
    szefowie pewnie nic nie moga zrobic skoro nikomu to nie przeszkadza, szefom
    to pewnie nie przeszkadza .... nie podoba ci sie, zloz skarge, napisz list
    .. zrob cokolwiek moze akurat trafisz na szefa ktory cos z tym zrobi


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1