Pracuje od godziny 8 do 16,30. W czasie pracy mam obowiazkowa przerwe 30min.
wiec czas pracy wynosi regulaminowe 8 godzin. Sek w tym, ze ta przerwa jest
mi do niczego niepotrzebna - i tak mam regulaminowe 15 min, ktore do
wszystkiego wystarcza. W czasie dodatkowych 30 nie ma kompletnie co robic
(firma ma siedzbe na "pustyni" - mozna co najwyzej pochodzic dookola
budynku) - mozna oczywiscie z nudow wiecej popracowac. Generalnie chcialbym
po prostu zrezygnowac z przerwy i skrocic czas pracy do 16.00, ale
pracodawca nie chce sie na to zgodzic (nie pracuje przy tasmie i nie ma tu
problemow z utrzymaniem ciaglosci pracy, robota jest nazwijmy to bardziej
biurowa). Czy pracodawca ma prawo zmuszac pracownikow do takiej obowiazkowej
przerwy nie wliczanej do czasu pracy?
z gory dziekuje za rady
al

do góry

MK napisał(a):
> Pracuje od godziny 8 do 16,30. W czasie pracy mam obowiazkowa przerwe 30min.
> wiec czas pracy wynosi regulaminowe 8 godzin. Sek w tym, ze ta przerwa jest
> mi do niczego niepotrzebna - i tak mam regulaminowe 15 min, ktore do
> wszystkiego wystarcza. (...)
> Czy pracodawca ma prawo zmuszac pracownikow do takiej obowiazkowej
> przerwy nie wliczanej do czasu pracy?
Tak, ma prawo.
Faktycznie, jesli firme masz gdzies na odludziu, to zadnego pozytku z
tego nie ma. Ale zawsze mozesz sobie przyniesc gazete i poczytac,
nadrobic zaleglosci czytelnicze, jesli masz dostep do netu to poczytac
wiadomosci itp
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio

do góry