-
11. Data: 2005-07-15 20:06:30
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "Sławko" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:db8iad$nbj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> wiadomośc, że cyt. "Your message...was deleted without being read on Fri,
> 15
> Jul 2005 16:31:42 +0200". Zastanawiam się dlaczego musiałem czekać TAK
Troche OT, ale niech mnie ktos uswiadomi, jak sie zachowuje OE, gdy w
wyskakujacym okienku z prosba o potwierdzenie odbioru nacisnie sie "nie".
Czy to skutkuje taka wlasnie wiadomoscia, jak dostal przedpiscca, czy
brakiem jakiejkolwiek?
(Ja mam na wszystkich kompach "oznacz jako przeczytane po 0 s", czyli
wiadomosc przestaje byc wyswietlna boldem i oznaczana jako nie przeczytana
natychmiast po kliknieciu na nia. )
Chodzi mi o to, czy taki wynik mogl byc skutkiem nacisniecia "nie" w
odpowiedzi na owo wyskakujace okienko z prosba o potwierdzenie u kogos, kto
mial ustawione "oznacz jak przeczytane" po wiecej niz 0s. Bo jesli tak, to
zapewniam Cie, ze nacisniecie "nie" nie oznacza nie przeczytania. Niektorzy
naciskaja "nie", bo wkurza ich to żądanie.
I.
-
12. Data: 2005-07-15 20:15:32
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Tylko co je?li oferta dotyczyła stanowiska zwiazanym z IT??. Wówczas pomy?l?
> sobie "m?drzy" ludzie z HR, że co to za "informatyk", skoro nie potrafi
> korzystać z maila tylko wysyła dokumenty w sposób tradycyjny:)??
To napisz w liscie: "Wysylam dokumenty tradycyjną poczta, poniewaz pani
z personalnego w Waszej Firmie nie potrafi obslugiwac Outlooka i wciaz
kasuje moje maile".
--
Krzysiek, Krakow
-
13. Data: 2005-07-15 20:17:24
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela>
Dnia 15-07-2005 o 22:06:30 Immona <c...@W...zpds.com.pl>
napisał:
> Troche OT, ale niech mnie ktos uswiadomi, jak sie zachowuje OE, gdy w
> wyskakujacym okienku z prosba o potwierdzenie odbioru nacisnie sie
> "nie". Czy to skutkuje taka wlasnie wiadomoscia, jak dostal przedpiscca,
> czy brakiem jakiejkolwiek?
brakiem.
> (Ja mam na wszystkich kompach "oznacz jako przeczytane po 0 s", czyli
> wiadomosc przestaje byc wyswietlna boldem i oznaczana jako nie
> przeczytana natychmiast po kliknieciu na nia. )
OK.
> Chodzi mi o to, czy taki wynik mogl byc skutkiem nacisniecia "nie" w
> odpowiedzi na owo wyskakujace okienko z prosba o potwierdzenie u kogos,
> kto mial ustawione "oznacz jak przeczytane" po wiecej niz 0s. Bo jesli
> tak, to zapewniam Cie, ze nacisniecie "nie" nie oznacza nie
> przeczytania. Niektorzy naciskaja "nie", bo wkurza ich to żądanie.
>
> I.
A było przeczytac moje wyjasnienie ;)
--
Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl
-
14. Data: 2005-07-15 20:17:54
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela>
Dnia 15-07-2005 o 22:15:32 KrzysiekPP <k...@n...op.pl> napisał:
>> Tylko co je?li oferta dotyczyła stanowiska zwiazanym z IT??. Wówczas
>> pomy?l?
>> sobie "m?drzy" ludzie z HR, że co to za "informatyk", skoro nie potrafi
>> korzystać z maila tylko wysyła dokumenty w sposób tradycyjny:)??
>
> To napisz w liscie: "Wysylam dokumenty tradycyjną poczta, poniewaz pani
> z personalnego w Waszej Firmie nie potrafi obslugiwac Outlooka i wciaz
> kasuje moje maile".
>
A kto otworzy koperte? :)
--
Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl
-
15. Data: 2005-07-15 20:20:14
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: "nornik" <n...@t...pl>
Witam
Mialem podobna sytuacje. Dostalem info zwrotne ze ktos oczytal moje
dokumenty 1 miesiac od dnia kiedy wylalem wymagane dokumenty. 1 MIESIAC !!!
Jak tylko to otrzymalem to zadzwonile itd. i dostalem info ze juz jest po
rekrutacji.... a mialem podobne jak ty wielkie nadzieje, poniewaz pasowalem
i mialem doswiadcznie na to stanowisko. I powiedzialem sobie: w sytuacjach
kieldy aplikuje i zalezy mi to wysylam dwoma drogami podanie.
lajf is brutal ...
pozdr
nornik
-
16. Data: 2005-07-15 20:24:13
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
Użytkownik "Tomasz Płókarz" <t...@x...xn--p-ela> napisał w
wiadomości news:op.sty1baiy0ohrn9@donkichot...
> Dnia 15-07-2005 o 22:06:30 Immona <c...@W...zpds.com.pl>
> napisał:
>
>> Troche OT, ale niech mnie ktos uswiadomi, jak sie zachowuje OE, gdy w
>> wyskakujacym okienku z prosba o potwierdzenie odbioru nacisnie sie
>> "nie". Czy to skutkuje taka wlasnie wiadomoscia, jak dostal przedpiscca,
>> czy brakiem jakiejkolwiek?
>
> brakiem.
>
Ok. Bardzo przepraszam za ten straszny OT, ktory powinnien byc rozpatrywany
na grupie czytniki, ktorej mi sie nie chce sciagac.
Przestawilam "oznacz jako przeczytane" na "po 2s" i wyslalam sama do siebie
wiadomosc z żądaniem potwierdzenia. Okienko z żądaniem wyskoczylo
natychmiast, nie po 2s i nie mialam mozliwosci skutecznie, czyli w sposob
kasujacy wiadomosc, nacisnac "delete"; musialam wybrac "tak" lub "nie". Jaka
akcja przy jakich ustawieniach generuje wiadomosc, ktora dostal autor watku?
I.
-
17. Data: 2005-07-15 20:38:22
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela>
Dnia 15-07-2005 o 22:24:13 Immona <c...@W...zpds.com.pl>
napisał:
>
> Jaka akcja przy jakich ustawieniach generuje wiadomosc, ktora dostal
> autor watku?
usunięcie nieprzeczytanej = nie oznaczonej jako przeczytana. Jak to
mozliwe? o tym w moim pierwszym poście w watku.
--
Odkąd myślę samodzielnie, głosuję na JK-M. http://pjkm.pl
-
18. Data: 2005-07-15 21:21:57
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: Sławko <t...@o...pl>
Użytkownik "nornik" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
news:db95ph$p86$1@proxy.provider.pl...
> Witam
> Mialem podobna sytuacje. Dostalem info zwrotne ze ktos oczytal moje
> dokumenty 1 miesiac od dnia kiedy wylalem wymagane dokumenty. 1 MIESIAC
!!!
> Jak tylko to otrzymalem to zadzwonile itd. i dostalem info ze juz jest po
> rekrutacji.... a mialem podobne jak ty wielkie nadzieje, poniewaz
pasowalem
> i mialem doswiadcznie na to stanowisko. I powiedzialem sobie: w sytuacjach
> kieldy aplikuje i zalezy mi to wysylam dwoma drogami podanie.
>
oki,chyba tak również zacznę robić
> lajf is brutal ...
>
> pozdr
> nornik
>
>
-
19. Data: 2005-07-15 22:16:29
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: Jarek Hirny <a...@h...pl>
On Fri, 15 Jul 2005 22:24:13 +0200, Immona wrote:
> Ok. Bardzo przepraszam za ten straszny OT, ktory powinnien byc rozpatrywany
> na grupie czytniki, ktorej mi sie nie chce sciagac.
> Przestawilam "oznacz jako przeczytane" na "po 2s" i wyslalam sama do siebie
> wiadomosc z żądaniem potwierdzenia. Okienko z żądaniem wyskoczylo
> natychmiast, nie po 2s i nie mialam mozliwosci skutecznie, czyli w sposob
Nienienie, mieszasz dwa pojęcia.
"oznacz jako przeczytana" dotyczy tylko tego, co sama widzisz w czytniku.
Tj. czy dany mejl wyświetla się dla Ciebie jako nowy, czy też nie. Nie ma
to żadnego związku z potwierdzaniem odebrania wiadomości. 2s oznaczają, że
po dwóch sekundach na ,,przeczytany'' -- lokalnie i tylko lokalnie.
Przestanie być wyświetlany boldem w headers pane, innymi słowy.
Żądanie potwierdzenia się pojawia zawsze natychmiast po wybraniu mejla.
,,Tak'' generuje mejla zwrotnego z potwierdzeniem, ,,Nie'' bodajże ignoruje
wszystko. Niektóre czytniki mają osobno ,,Ignoruj'' (które działa tak, jak
powyżej) i ,,Nie'', które *generuje* wiadomość zwrotną z informacją o
*nieprzeczytaniu*.
> kasujacy wiadomosc, nacisnac "delete"; musialam wybrac "tak" lub "nie". Jaka
> akcja przy jakich ustawieniach generuje wiadomosc, ktora dostal autor watku?
W OE -- żadna. Nie ma takiej funkcji.
Jarek
--
http://hell.pl/agnus/
dulocracy - A government formed of privileged slaves
-
20. Data: 2005-07-16 13:15:06
Temat: Re: nadzieja, która legła w gruzach.....
Od: "stokrotka" <p...@o...pl>
> cze moja wiadomość została skasowana.
> Teraz już nawset drugi raz nie mogę
> wysłać maila tego samego, ponieważ już tydzień po terminie!!!!!!!!!!!!
Dlatego właśnie czakałeś tak długo. Żebyś nie mógł wysłać.
Od razu widać, że rekrutacja była tylko na pokaz,
że stanowisko, było już obsadzone przed rekrutacją.
W pewnym sensie powinieneś być pani z Kadr wdzięczny, że skasowała tak późno.
Jak by skasowała wcześniej, to byś wysłał drugi raz i stracił czas.
A tak nie straciłeś, a ona miała mniej pracy z czyszczeniem skrzynki pocztowej.
Ja też tak miałam.
Inne sposoby pracodawców to podanie nieprawidłowego e-maila, albo zapchanie
skrzynki pocztowej np. obrazkami.
Wtedy wiadomość nie dochodzi.
Co do wysyłąnia CV listem, to uważam, że to bez sensu.
1. Więcej kosztuje czasu i pieniędzy.
2. Jeśli rekrutacja jest uczciwa, to twojego CV na pewno dotrą.
Ma to jedynie sens wtedy, gdy
1. Nie znasz e-maila.
2. Gdy wysyłasz CV tylko po to by, by w razie nieuczciwej rekrutacji odwołać
się i walczyć o równouprawnienie. Ale to bardzo trudne do przeprowadzenia.
Trzeba wysłać poleconym, i z punktu widzenia pracodawcy, to już jest
podejrzane, no i trzba mieć dużo danych, czasu, cierpliwości, no i oczywiście
trzeba z założenia nie znosić pracodwcy do którego się wysyła taką ofertę. :)
stokrotka
A nadzieja ? Skieruj ją w innym kierunku.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl