-
1. Data: 2014-12-07 18:50:34
Temat: mechanizmy wolnorynkowe (#127)
Od: platformowe głupki <N...@g...pl>
dziś lekcja o europejskim wolnym wspólnym rynku globalnym...
taka sobie firma zarządzana przez pewniaków z PO/EU... pracowało w niej
dwóch elektryków - dwóch miało "słuszne papiery"... jeden zajmował się
pracą, drugi doglądał tylko magazynu... zwolnili tego co robił... no i
się zaczęło, padła lampa - "przyjdź do mnie ja ci dam lampę to sobie
wymienisz"... ależ to ekscytowało kadrę kierowniczą EU/PO, że w końcu
podlegli im "głupki z PiSu" mogą sobie sami wymieniać lampy...
firma działa prężnie do dziś - to firma państwowa...
pytanie na dziś, jak to się dzieje, że taka firma nie upada, nie upada
jedynie w PO/EU, w każdym innym normalnym kraju już by ją zmiotło z
"chlewika"? na czym polega ten trik, bo nie łapię, a bym chciał...
-
2. Data: 2014-12-07 18:52:10
Temat: Re: mechanizmy wolnorynkowe (#127)
Od: platformowe głupki <N...@g...pl>
P.S.
jak Ktoś tu nie wie na czym polega wymiana 100 letniej lampy jarzeniowej
to niech sobie poszuka mojej wypowiedzi na pl.misc.elektronika
-
3. Data: 2014-12-07 19:56:33
Temat: Re: mechanizmy wolnorynkowe (#127)
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
W dniu 2014-12-07 o 18:50, platformowe głupki pisze:
>
> pracowało w niej dwóch elektryków -
Noooo.... w końcu jakieś lekarstwa zadziałały.
Pierwszy raz napisałeś jakieś zdanie związane tematycznie z grupą.
Brawo. Dobry początek.
> pytanie na dziś, (...) bo nie łapię, a bym chciał...
Ale dalej to co zwykle: jeszcze nie potrafisz sformułować problemu tak,
aby ktoś normalny mógł zrozumieć o co ci chodzi i sensownie
odpowiedzieć. Może zmień dawkę leku?
Dalszych postępów w zdrowieniu życzę
Piotr