-
31. Data: 2007-06-20 12:32:59
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Damian napisał(a):
> Siemka
>
> po co komu list motywacyjny?? Wiadomo, że jak się zmienia pracę to
> dlatego, że:
> - chce się więcej zarabiać
> - szuka się lepszych warunków "bytowych"
> - szuka się lepszej lokalizacji
> - inne.
Skąd to założenie? Ludzie są różni.
> Co w takim przypadku mam pisać w liście motywacyjnym?? Prawdę?? Przecież
> to jakaś wielka ściema... A czyta to ktoś w ogóle??
Tak. Ja czytałem jak rekrutowałem i wiele informacji mi to dawało o
kandydacie. Albo inaczej: czasami bardzo mną to manipulowało (na + dla
kandydata), kiedy list był dobry, świeży, szczery i bez "chciałbym
pracować w waszej firmie, bo jesteście zajebiści". Pierdu pierdu.
Rekrutacja o której wspominam to był akurat początek początku tworzenia
zespołu trenerskiego w firmie, która w szkoleniach była początkująca
(więc nie zajebista).
Napisz szczerze - bez ściemy i bez nadęcia (oł, ęł - "jako
profesjonalista chciałbym pracować w waszej profesjonalnej firmie"). A
jeśli rekruter tego nie doceni - tym gorzej o nim to świadczy...
> Jakieś przemyślenia grupowiczów?? A może wypowiedzi kompetentnych osób
> (odpowiedź na pytanie "Czy to ktoś czyta, a jak tak to dlaczego i jakie
> wnioski wyciąga?").
Otóż masz powyżej wypowiedź osoby, którą uważam za bardzo kompetentną :)
Pozdrawiam
Maciek
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
32. Data: 2007-06-20 12:34:23
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Damian napisał(a):
> Dziękuję za szybką odpowiedź. Pytania pomocnicze:
> A co z tymi, którzy nie dołączają listów motywacyjnych, jeżeli w
> ogłoszeniu o pracę było jasno określone, że "cv i list motywacyjny
> wysyłać..."?? Dyskwalifikacja czy czytane cv dla spokoju duszy??
IMO czytanie CV dla spokoju duszy, lecz:
1. Pierwsze wrażenie pozostaje.
2. To kwestia indywidualna dla osoby, która czyta.
3. Ocena zalezy od tego, jak bardzo firma pragnie kandydata i nie może
się doczekać (im bardziej pragnie - tym więcej wybacza).
Pozdrawiam
Maciek
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
33. Data: 2007-06-20 12:36:06
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Tomasz Roskal napisał(a):
> Skoro masz takie motywacje jak te co wyzej przedstawiles to pracodawca
> dobrze sie zastanowi czy Cie zatrudnic. Co innego jesli bys napisal ze
> chcesz pracowac u tak swietnego pracodawcy, abys mogl sie wykazac
> zdobyta wiedza i poglebiac swoj rozwoj u jego boku :)
Litości!! Kto w to jeszcze wierzy? Ewentualnie, jeśli faktycznie
kandydat uważa, że pracodawca jest świetny, niech to uzasadni -
przytoczy fakty, powody, swoje odczucia (najwyżej będą mylne ale za to
stwierdzenie "jesteście świetni" nie będzie pustym frazesem).
Pozdrawiam
Maciek
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
34. Data: 2007-06-20 12:39:28
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Damian napisał(a):
> Jednym zdaniem - list motywacyjny tworzysz raz na całe życie. Szablon.
I to być może jest powód, dla którego możesz mieć kłopot ze zmianą
pracy. Listy motywacyjny się pisze raz na całe... ogłoszenie.
Nie łudź się, że osoba "zaprawiona" w czytaniu LM nie wychwyci fałszu i
"uniwersalności".
Pozdrawiam
Maciek
> Przecież w każdej firmie do jakiej chciałbym się dostać chciałbym
> zdobywać wiedzę/ rozwijać się. Przecież każdej firmie dam z siebie to co
> najlepsze, jeżeli będzie tego warta. IMO.
TWIMO :) Ale skąd firma ma o tym wiedzieć? Ano z listu mot., bo w cv
tego nie zawrzesz. Masz więc już pierwszą rzecz, którą możesz ująć w
liście mot. - swoją chęć wiedzy i rozwoju.
Pozdrawiam
Maciek
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
35. Data: 2007-06-20 12:43:57
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Herakles <h...@b...pl>
Damian wrote:
> Siemka
>
> po co komu list motywacyjny?? Wiadomo, że jak się zmienia pracę to
Chociażby dlatego, żeby sprawdzić czy ktoś umie po polsku cokolwiek napisać.
-
36. Data: 2007-06-20 12:44:19
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Damian napisał(a):
> Co do komunikacji. Czy osoba pracująca na wszystkich stanowiskach musi
> dobrze się wysławiać??
Nie na wszystkich, ale stanowiska "drugiego piętra" czyli wyższe niż
techniczne a niższe niż strategiczne, wymagają _rozwiniętych_
umiejętności interpersonalnych, do których zaliczyć możesz m.in.
zdolność komunikowania się.
> A jak miałaby wyglądać rozmowa kwalifikacyjna z
> niemową?? Są też osoby z wadami wymowy bądź chorobą uniemożliwiającą
> poprawne wysławianie się (na pewno taka jest, skoro jest nawet choroba
> nazwana dysleksją). A czy jeżeli nie umie się wysławiać na rozmowie
> kwalifikacyjnej to oznacza, że jest złym pracownikiem?
W jakimś stopniu niestety tak. Bo ma ograniczone możliwości
komunikowania się. Niestety.
> I jeszcze to, że pisanie o sobie za dużo może zostać odebrane jako
> przechwalanie się, czy może dać impuls do zazdrości czy zawiści i taka
> oferta zostanie odrzucona (oj, teraz to już przesadziłem).
Przesadziłeś :) Jeśli cały list będzie peanem pochwalnym na Twoją cześć
- będzie to przechwalania się. Znaj proporcjum.
Na podstawie listu mot. raczej nikt w zazdrość nei wpadnie. Jak już, to
na podstawie CV.
> Pozostaję przy twierdzeniu, że stworzenie szablonu LM (ewentualnie co
> jakiś czas aktualizacja osiągnięć) to dobry pomysł.
Twoja wola. Ale każdy hr Ci powie, że to najgorszy pomysł.
Pozdrawiam
Maciek
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
37. Data: 2007-06-20 12:46:45
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
darnok napisał(a):
> In news:f58mp6$5oa$1@inews.gazeta.pl, *Damian* wrote:
>> Pozostaję przy twierdzeniu, że stworzenie szablonu LM (ewentualnie co
>> jakiś czas aktualizacja osiągnięć) to dobry pomysł.
>
> Jesli zmieniasz prace w obrebie tych samych zawodow/stanowisk to tak.
> Aktualizuj tylko pod konkretnego pracodawce.
Np. w sprzedaży - jeden jasno i wyraźnie określa, że poszukuje osoby
kreatywnej i optymistycznej(bo przewagą obowiązków będzie nawiązywanie
nowych kontaktów) a drugi wyraźnie określa, że potrezbuje człowieka
znającego techniki (bo przewagą obowiązków będzie obsługa klientów
istniejących) to listy mot. nie powinny się różnić?
Pozdrawiam
Maciek
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
38. Data: 2007-06-20 12:53:07
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
Mich@l napisał(a):
>> Daje. Czegokolwiek by kandydat nie napisał, to zawsze można wyciągnąć
>> z tego jakieś wnioski nt. jego osobowości.
> Oczywiście. Tyle że informacje w liście niosą o wiele mniej treści niż
> te w cv.
Informacje w liście niosą trzy rodzaje treści:
1. Diametralnie różne - mniej więcej to, o czym wspomniał AU, choć
cechami osobowości bym tego nie nazwał.
2. Śmieci (listy typu "pierdu, pierdu, jestem świetny / jesteście
świetni, lecz nie mam argumentów na poparcie tego stwierdzenia"
3. Te same fakty co w CV (czyli śmieci).
> Dlatego też uważam wymaganie dostarczania listów motywacyjnych
> za zbędną manierę. Aplikujący tracą czas na pisanie, rekrutujący na
> czytanie.
Z jednym się zgadzam - aplikujący tracą czas. I z jednym wyjątkiem -
tracą czas ci aplikujący, którzy piszą listy typu 2 lub 3.
> Wiesz, jeśli np. Szymborska byłaby babcią kandydata to ów mógłby
> poprosić ją o wysmażenie takiego listu że hej :) Ja na przykład jestem
> bardzo wyczulony na punkcie języka, więc taka kwiecista epistoła z
> pewnością chwyciłaby mnie za serce ;) Tyle ze co to ma wspólnego z
> rzetelną rekrutacją?
To, byś jako rekruter znał pojęcia efektu halo, efektu świeżości,
preferowanej modalności sensorycznej, zasady społecznego dowodu
słuszności i paru jeszcze innych. Tylko tyle. I aż tyle.
Pozdrawiam
Maciek
--
Kochana Mary!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Tęsknię za Tobą tragicznie
A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych
-
39. Data: 2007-06-20 15:00:10
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Damian <d...@n...poczta.gazeta.pl>
Maciek Sobczyk pisze:
> Damian napisał(a):
>> Siemka
>>
>> po co komu list motywacyjny?? Wiadomo, że jak się zmienia pracę to
>> dlatego, że:
>> - chce się więcej zarabiać
>> - szuka się lepszych warunków "bytowych"
>> - szuka się lepszej lokalizacji
>> - inne.
> Skąd to założenie? Ludzie są różni.
Myślę, że to dobre założenie (moja lista). Chociażby biorąc pod uwagę
wyszczególnioną opcję "inne" w której może cię zawierać dosłownie
wszystko (czy znasz może jakiś motyw, którego nie można wrzucić w
pozycję "inne"?).
>
>> Co w takim przypadku mam pisać w liście motywacyjnym?? Prawdę??
>> Przecież to jakaś wielka ściema... A czyta to ktoś w ogóle??
> Tak. Ja czytałem jak rekrutowałem i wiele informacji mi to dawało o
> kandydacie. Albo inaczej: czasami bardzo mną to manipulowało (na + dla
> kandydata), kiedy list był dobry, świeży, szczery i bez "chciałbym
> pracować w waszej firmie, bo jesteście zajebiści". Pierdu pierdu.
> Rekrutacja o której wspominam to był akurat początek początku tworzenia
> zespołu trenerskiego w firmie, która w szkoleniach była początkująca
> (więc nie zajebista).
>
> Napisz szczerze - bez ściemy i bez nadęcia (oł, ęł - "jako
> profesjonalista chciałbym pracować w waszej profesjonalnej firmie"). A
> jeśli rekruter tego nie doceni - tym gorzej o nim to świadczy...
>
>> Jakieś przemyślenia grupowiczów?? A może wypowiedzi kompetentnych osób
>> (odpowiedź na pytanie "Czy to ktoś czyta, a jak tak to dlaczego i
>> jakie wnioski wyciąga?").
> Otóż masz powyżej wypowiedź osoby, którą uważam za bardzo kompetentną :)
>
> Pozdrawiam
> Maciek
>
Dziękuję za wypowiedź bardzo kompetentnej osoby. TWIMO oczywiście ;).
--
*** \o/ ** D4MI ** \o/ ***
-
40. Data: 2007-06-20 15:59:25
Temat: Re: list motywacyjny - po co to komu?? co pisać??
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 20 Jun 2007 12:27:58 +0200, Damian <d...@n...poczta.gazeta.pl>
wklepał(-a):
>A jad zaczyna się sączyć. Dlaczego?
Przeczytaj np. to
http://groups.google.pl/group/pl.comp.programming/br
owse_thread/thread/9c134281265adb91/0e4e080aa2f176e5
?lnk=st&q=&rnum=1&hl=pl#0e4e080aa2f176e5
i inne tego typu chore pomysły Any Usera.
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/