Witam,
na początku miesiąca podpisalam umowę o dzieło na poprowadzenie kursu
językowego. Kurs miał się zacząć tydzień temu, ale gdy przybyłam na
miejsce powiedziano mi, że uczestników nie ma i nie ma osoby która jest
odpowiedzialna za kurs (pracodawca jest z innego miasta). Zadzwoniłam
do tej szkoły i powiedziałam jaka jest sytuacja. Pracodawca przeprosił i
powiedział, że się ze mną skontaktuje w pon. Do tej pory się nie
odezwał, więc zadzwoniłam sama bo chciałam wiedzieć na czym stoję.
Zostałam poinformowana, że osoba odpowiedzialna za ten kurs oddzwoni do
mnie za 10 min., nietety nie oddzwoniła do teraz :|
Mam teraz propozycję kursu na lepszych dla mnie warunkach, ale muszę się
zdecydować do jutra :| nie wiem co mam zrobić w takiej sytuacji :(
Czy mogę teraz rozwiązać tą umowę (ale nie z mojej winy), tak żebym nie
musiała płacić kary i żeby mnie nie obejmowała lojalka?
Bardzo Was proszę o pomoc...
Pozdrawiam!