eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjekoniec zlotej ery dla pracodowacow?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 1. Data: 2006-01-20 18:36:48
    Temat: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,31219
    53.html

    czyby koniec harowy za 600 zl?




  • 2. Data: 2006-01-20 18:42:38
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>

    Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dqramg$m7h$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,31219
    53.html
    >
    > czyby koniec harowy za 600 zl?


    Nie wpuszczają cię do Media Markt? Głosowałeś na PIS?

    --
    vertret


  • 3. Data: 2006-01-20 18:47:56
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>


    Użytkownik "vertret" <vertret@@@op.pl> napisał w wiadomości
    news:dqraus$j4o$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    > news:dqramg$m7h$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,31219
    53.html
    >>
    >> czyby koniec harowy za 600 zl?
    >
    >
    > Nie wpuszczają cię do Media Markt? Głosowałeś na PIS?
    >

    nie musza - nie chodze tam bo to sklep dla kretynow - wszytko kupisz gdzie
    indziej taniej.
    A tekst moj to raczej zaproszenie do dyskusji na temat "jak by wygladal
    rynek pracy gdyby byly w Polsce zasilek dla bezrobotnych". Metematycznie
    latwo udowodnic ze wprowadzenie takiej ustawy nie jest wykonywalne, ale
    zapewne przejdzie jakas okrojona wersja typu 250 zl miesiecznej zapomogi.

    A jezeli ma to znaczenie to glosowalem na PO...



  • 4. Data: 2006-01-20 19:04:39
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "Blady" <maja(no spam)@wp.pl>


    > latwo udowodnic ze wprowadzenie takiej ustawy nie jest wykonywalne, ale
    > zapewne przejdzie jakas okrojona wersja typu 250 zl miesiecznej zapomogi.
    >
    > A jezeli ma to znaczenie to glosowalem na PO...
    >
    >
    Zapewne rynek pracy by się po prostu zmniejszył. Takie wydatki musiałyby
    zostać sfinansowane przez innych pracujących, więc siła robocza by
    niewątpliwie w Polsce zdrożała, ale tylko dla pracodawców, nie sądze, żeby
    więcej zostało w kieszeni pracownika.

    A jeśli chodzi o rezygnację z pracy tych co zarabiają 600 zl, (chociaż
    chyba nie ma ich wielu) to raczej zatrudnili by sie na czarno.



  • 5. Data: 2006-01-20 19:27:29
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>


    Użytkownik "Blady" <maja(no spam)@wp.pl> napisał w wiadomości
    news:dqrc9f$qor$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> latwo udowodnic ze wprowadzenie takiej ustawy nie jest wykonywalne, ale
    >> zapewne przejdzie jakas okrojona wersja typu 250 zl miesiecznej zapomogi.
    >>
    >> A jezeli ma to znaczenie to glosowalem na PO...
    >>
    >>
    > Zapewne rynek pracy by się po prostu zmniejszył. Takie wydatki musiałyby
    > zostać sfinansowane przez innych pracujących, więc siła robocza by
    > niewątpliwie w Polsce zdrożała, ale tylko dla pracodawców, nie sądze, żeby
    > więcej zostało w kieszeni pracownika.

    i chyba o to chodzi zeby weliminowac armie tanich zmiennikow. A ma to byc
    sfinansowane z podatku obrotowego. Trzeba wiedziec ze podatki od firm to ok
    10% przychodow budzetu, po wprowadzeniu podatku obrotowego ten udzial sie
    podwoi.

    >
    > A jeśli chodzi o rezygnację z pracy tych co zarabiają 600 zl, (chociaż
    > chyba nie ma ich wielu) to raczej zatrudnili by sie na czarno.

    ale kto powiedzial ze zasilek dostana Ci co rezygnuja z pracy? Pracownik
    musialby byc zwolniony, wzglednie rozwiazac umowe z winy pracodawcy.
    W karaju 14% ludzi pracuje za stawke minimalna, a wiekszosc nich za nizsza,
    biorac pod uwage ze pracuja na minimala dluzej niz 40 h /tydzien. Sa regiony
    (np walbrzyskie) gdzie ponad polowa pracuje za kwote minimalna. Szacuje sie
    jednak ze co najmniej 1/3 z tych umow jest fikcyjna zeby byla nizsza
    podstawa opodatkowania pracy. Prawie wszytkie umowy na 1/2 etetu sa
    fikcyjne.

    Moje zdanie jest takie ze zasilki bezwzgledne musza byc. Jako czynnik
    elimnujacy ludzi z rynku pracy. I nie jest to wymysl socjalistow tytlko
    liberalow. Zauwazmy ze kazdy kraj o polityce liberalnej wprowadza zasilki
    dla bezrobotncych.
    Wszytkie sprawdzone modele wkonomiczne mowia ze doazenie do pelnego
    zatrudnienia jest bledem. Pamietajmy jednak ze w pelnym liberalnym rynku
    sytem niewidzialnej reki sam doprowadza do pelnego zatrudnienia. Pelne
    zatrudnienie jednka powoduje poglebiajaca sie recesje gdyz wkracza sie w
    spirale malejacego popytu wewnetrznego co za tym idzie malejacego popytu na
    prace. Dlatego rzady wprowadzaja place minimalna, przez co nie jest mozliwe
    uzyskanie pelnego zatrudnienia. W sytemie neoliberalnym panstwo eliminuje
    wiec z rynku pracy tych, ktorych praca nie jest warta placy minilanej. Jesli
    panstwo tego nie robi powstaje presja podazowa pracy na czarny rynek i co za
    tym idzie powstaje alternatywna gospodarka zasobami ludzkimi poza legalna
    kontrola.

    Moim zdaniem wlasciwa kwota byloby 400 zl na reke.
    W dluzszym okresie przynioslo to by wszytkim zyski, gdyz zostal by zbudowany
    stabilny rynek wewnetrzny a place w ciagu 10 lat moglyby dobic do
    najnizszych kwot 15 UE.



  • 6. Data: 2006-01-20 19:35:50
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: Piotr <s...@r...com>

    the_foe napisał(a):

    > A tekst moj to raczej zaproszenie do dyskusji na temat "jak by wygladal
    > rynek pracy gdyby byly w Polsce zasilek dla bezrobotnych".

    Na początku znacznie wzrosłoby zatrudnienie w przemyśle spirytusowym ;)
    później skończyłoby się totalnym upadkiem - wzrost podatków spowodowałby
    wycofanie inwestorów z Polski, rosnąca rzesza bezrobotnych domagałaby
    się swoich socjalnych przywilejów na które prędzej czy później braknie
    pieniędzy w kasie państwa, finalnie "wariant argentyński".

    pozdrawiam
    Piotr


  • 7. Data: 2006-01-20 19:52:50
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "the_foe" <t...@W...pl>


    Użytkownik "Piotr" <s...@r...com> napisał w wiadomości
    news:dqre2i$6as$1@opal.futuro.pl...
    > the_foe napisał(a):
    >
    >> A tekst moj to raczej zaproszenie do dyskusji na temat "jak by wygladal
    >> rynek pracy gdyby byly w Polsce zasilek dla bezrobotnych".
    >
    > Na początku znacznie wzrosłoby zatrudnienie w przemyśle spirytusowym ;)
    > później skończyłoby się totalnym upadkiem - wzrost podatków spowodowałby
    > wycofanie inwestorów z Polski, rosnąca rzesza bezrobotnych domagałaby się
    > swoich socjalnych przywilejów na które prędzej czy później braknie
    > pieniędzy w kasie państwa, finalnie "wariant argentyński".
    >

    bez przesady... to tylko 2,5 % PKB, co najwyzej trzeba bedzie jeszcze cos
    sprywatyzowac...



  • 8. Data: 2006-01-20 19:58:19
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: the_foe [Fri, 20 Jan 2006 20:27:29 +0100]:


    > Trzeba wiedziec ze podatki od firm to ok 10% przychodow
    > budzetu, po wprowadzeniu podatku obrotowego ten udzial sie
    > podwoi.

    Warto też wiedzieć, że mniej więcej 1/4 firm już w tej
    chwili leci na granicy opłacalności, a spora część z nich
    to nie firmy sensu stricte, tylko samozatrudnienie.


    Kira




  • 9. Data: 2006-01-20 20:32:59
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "Marek" <m...@p...fm>

    Pisales, ze glosowales na PO a zachowujesz sie jakbys glosowal nawet nie na
    PiS tylko odrazu Samoobrone. Nie ma żadnej cudownej metody wychodzenia z
    biedy poza ciężką pracą. Wszelkie socjalne propozycje PiS, LPRu i Samoobrony
    oddalają nas od dobrobytu. W tym przypadku skutkiem reformy byłoby znacznie
    większe bezrobocie, ogromna inflacja, stopniowy odpływ kapitału, emigracja
    co zdolniejszych, którzy teraz generują dużą cześć PKB. Budżet stawał by się
    coraz mniejszy, a nowi bezrobotni generowali by coraz większe koszty.
    Predzej czy pozniej czekalby nas los Argentyny.


  • 10. Data: 2006-01-20 20:41:12
    Temat: Re: koniec zlotej ery dla pracodowacow?
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał w wiadomości
    news:dqrfi2$71t$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Warto też wiedzieć, że mniej więcej 1/4 firm już w tej
    > chwili leci na granicy opłacalności,

    Ale w rzeczywistości, czy w ocenie ich właścicieli ? Poza tym, jak
    mniemam, są jednak powyżej tej granicy...

    entrop3r


strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1