Witam
prosze o opinie znawcow tematu
czy w dzisiejszych czasach kiedy Neow TP SA juz w miare ma sensowne ceny a
komputerow w domach coraz wiecej oplaca sie inwestowac kase i energie w cos
takiego ja kafejka internetowa ?

jakie sa koszty prowadzenia takiej kafejki
podzielcie sie prosze doswiadczeniami

do góry

The Devil w news:cnlomr$9fi$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> czy w dzisiejszych czasach kiedy Neow TP SA juz w miare ma sensowne
> ceny a komputerow w domach coraz wiecej oplaca sie inwestowac kase i
> energie w cos takiego ja kafejka internetowa ?

Hmmm... a może właśnie m.in. dlatego warto? Kiedyś wielu ludzi nie
korzystało, bo nawet nie wiedziało, że coś takiego istnieje. Obecnie
człowiek coraz bardziej się uzależnia od komputera i sieci, a wyjazdy poza
miejsce zamieszkania albo awarie się zdarzają. Co wtedy? Kafejka! ;-) No ale
czy faktycznie takiej sytuacje zdarzają się na tyle często aby się z tego
utrzymać?



pozdrawiam
Greg

do góry

Dnia Fri, 19 Nov 2004 22:35:13 +0100, Greg <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał:

> czy faktycznie takiej sytuacje zdarzają się na tyle często aby się z tego
> utrzymać?
z tego co wiem kafejki w Krakowie utrzymuja sie przede wszystkim z
grajacych dzieciakow. Do tego jest potrzebny silny sprzet i dobre gry.
Wystarczy kilka najbardziej znanych. Nie jestem pewien, ale taka gra chyba
musi byc wykupiona na kazde stanowisko :-(
Pozdrawiam


--
Bonza
pager 0642299084
gg5358021 icq172046816
--
Swistak.pl - aukcje internetowe | http://www.swistak.pl/p/15391/a
http://www.kaizen.bazarek.pl/

do góry

Kuroi Bonza wrote:
> z tego co wiem kafejki w Krakowie utrzymuja sie przede wszystkim z
> grajacych dzieciakow. Do tego jest potrzebny silny sprzet i dobre gry.
> Wystarczy kilka najbardziej znanych. Nie jestem pewien, ale taka gra
> chyba musi byc wykupiona na kazde stanowisko :-(

http://cdprojekt.info/kawiarenki.asp

pozdrawiam,
mgl

do góry

The Devil wrote:
> Witam
> prosze o opinie znawcow tematu
> czy w dzisiejszych czasach kiedy Neow TP SA juz w miare ma sensowne ceny

Załatwisz Neo bez limitu ilościowego? Jeśli chcesz mieć kafejkę,
to ściągnięcie 7 płytek w miesiącu, to trochę mało...

Chyba, że DSL - ale to już troche inne ceny.
Ja tylko tak teoretyzuję, bo nie rozmawiałem
o tym z praktykami.

Zawsze jacyś ludzie się trafiają: wczasowicze/turyści,
małolaty, gracze których sieć w domu jest zbyt obciążona,
dorośli sporadycznie korzystający, może jakiś korepetytor
student...

J.

do góry

> prosze o opinie znawcow tematu
Mimo wszystko i ja napiszę dwa słowa...

> czy w dzisiejszych czasach kiedy Neow TP SA juz w miare ma sensowne ceny a
> komputerow w domach coraz wiecej oplaca sie inwestowac kase i energie w
> cos takiego ja kafejka internetowa ?
IMHO zależy gdzie. Jeśli to jakiś kurort, najlepiej oblegany przez cały rok,
to można się nad tym zastanowić.

> jakie sa koszty prowadzenia takiej kafejki
Dość sporo (imho min. 10000 zł) trzeba zainwestować na początku.
Sprzęt, oprogramowanie (wbrew pozorom tego nie można bagatelizować, chyba,
że będziesz korzystał np. z Linuxa, ale warto wstawić Windowsy - choćby dla
gier), meble.
Później już "tylko" czynsz, łącze, prąd, etc.
Jeśli nie będziesz płacił bandyckich pieniędzy za lokal, to z grubsza
licząc, jeśli sprzedasz 1500 godzin po 2 zł/h to powinieneś mieć na
miesięczne utrzymanie kafejki i jeszcze troszkę dla siebie.

P

do góry

Jeżeli Przedmówca zdecyduje się, jako (do niedawna stały) bywalec proponuję
podzielić pomieszczenie (najlepiej scianką dźwiękoszczelną) na część dla
graczy (ci jak przyjdą na sesje Counter Strike to bluzgi sypią się częściej
niż w "Psach", nawet dziesięciolatki: "Nie scelaj do mnie skulwysynu
mowiłem ze glamy kulwa na noze!") oraz na część dla normalnych, bez gier,
sam internet + jakiś pakiet biurowy. Te z grami omijam szerokim łukiem,
chodze tylko do kilku ulubionych gdzie jest dość spokojnie. A można
powalczyć o obie grupy.

Z innych pomysłów jakie spotkałem (kawiarenka bardzo sympatyczna): filiżanka
(dobrej) kawy + 20 minut internetu - 3zl.

--
kmb

do góry

Re to: Pawel Sikorski [Sun, 21 Nov 2004 22:11:35 +0100]:


> IMHO zależy gdzie. Jeśli to jakiś kurort, najlepiej oblegany
> przez cały rok, to można się nad tym zastanowić.

Pozwole sobie sie nie zgodzic. Kafejka internetowa ma sens
w kazdym co wiekszym miescie, ale tylko pod warunkiem ze
poza komputerami i dostepem do netu bedzie jeszcze miala
to cos co przyciagnie do niej ludzi. Pomalowanie scian,
wstawienie biurek z komputerami i podpiecie DLSa juz od
dawna oznacza ze kafejka splajtuje najdalej po paru m-cach.

Akurat temat jest mi szczegolnie bliski ;) bo po prowadzeniu
jednej juz pare lat temu, od przyszlego roku zamierzam zrobic
zupelnie nowa i w zupelnie inny sposob. I sadze ze wypali.

>> jakie sa koszty prowadzenia takiej kafejki
> Dość sporo (imho min. 10000 zł) trzeba zainwestować na
> początku.

Pomnozylabym to przez 2 :) Jak nie przez 3. Do gier jednak
trzeba dosc porzadny sprzet miec, a stawianie 3-4 kompow
raczej mija sie z celem.

> Później już "tylko" czynsz, łącze, prąd, etc.

..Cos do picia (polecam umowe z Pepsi), jakies chipsy (i
tak sobie przyniosa wiec warto miec swoje zeby troche na
tym zarobic)... Z meblami tez nie jest tak prosto, spora
czesc typowych stolikow pod komputer kompletnie sie nie
nadaje do grania, my mielismy w ogole recznie zrobione i
IMO to najlepsze wyjscie jest.

Generalnie, jesli nie masz pomyslu na kafejke -- od razu
zapomnij o jej otwieraniu. Ludzie jesli maja w domu komp
z netem za 50/miesiecznie to nie pojda do kafejki placic
za godzine tylko po to zeby siedziec przy najzwyklejszym
stoliku i popijac herbate ;) Takie kafejki juz sie jakis
czas temu skonczyly.


Kira

do góry

Użytkownik "Kira" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
news:cnsd7q$2m7$1@inews.gazeta.pl...
>
> Re to: Pawel Sikorski [Sun, 21 Nov 2004 22:11:35 +0100]:
>
>
> > IMHO zależy gdzie. Jeśli to jakiś kurort, najlepiej oblegany
> > przez cały rok, to można się nad tym zastanowić.
>
> Pozwole sobie sie nie zgodzic. Kafejka internetowa ma sens
> w kazdym co wiekszym miescie, ale tylko pod warunkiem ze
> poza komputerami i dostepem do netu bedzie jeszcze miala
> to cos co przyciagnie do niej ludzi. Pomalowanie scian,
> wstawienie biurek z komputerami i podpiecie DLSa juz od
> dawna oznacza ze kafejka splajtuje najdalej po paru m-cach.

Bardzo slusznie mowisz.
Ja znam kafeje od strony klienta, choc mam Siec w pracy i w domu. Okazja,
przy jakiej najczesciej (raz w tygodniu?) znajduje sie w kafejce mimo
dostepu do Sieci w ww. miejscach to nastepujaca sytuacja: ide po pracy z
kims do knajpy, kupujemy prase branzowa, czytamy, dyskutujemy o tym, co
czytamy, jest info o czyms godnym uwagi na Sieci - idzie sie do kafei
kontynuowac impreze klikajac i wspolnie komentujac. A potem sie z
przyzwyczajenia zaglada na fun.from.hell.pl i pograza sie w grupowe
surfowanie po tej i podobnych stronach rozrywkowych.

Do tego potrzeba, zeby: kafejka sprzedawala piwo i miala zapewniajacy
komfort asortyment przekasek i innych napojow, miala wystroj pubowy, a
poziom halasu tj. muzyki w niej umozliwial okrzyki i wybuchy smiechu bez
skrepowania. Plus: stanowiska zapewniajace prywatnosc i zmieszczenie sie np.
3 osob przy 1 kompie. Nie jestem amatorem zakazanych materialow, ale bardzo
nie lubie, jak obca osoba gapi mi sie na ekran i patrzy, co ogladam -
odbieram to jako naruszenie prywatnej przestrzeni. Niestety, w wiekszosci
kafejek widac monitory sasiadow.

We Wrocku najwieksza czesc moich postulatow spelniaja "Dziwne Dni" przy K.
Wielkiego, ale zwykle wygrywa lepsza lokalizacja, czyli scisle centrum,
gdzie jednak brakuje polaczenia kafei z pubem/klubem (chyba, ze jestem nie
na biezaco). Moj ideal to klub _dodatkowo_ ze stanowiskami z dostepem do
Internetu.

Nie wiem, czy reprezentuje duza grupe klientow, ale moze te zwierzenia komus
pomoga w badaniach rynku :)

I.

do góry

Re to: Immona [Mon, 22 Nov 2004 11:36:01 +0100]:


> Bardzo slusznie mowisz.

Wiem, przerabialam to juz ;) I tez sie zdazylam naciac ;)

> Plus: stanowiska zapewniajace prywatnosc i zmieszczenie sie
> np. 3 osob przy 1 kompie. [...] odbieram to jako naruszenie
> prywatnej przestrzeni. Niestety, w wiekszosci kafejek widac
> monitory sasiadow.

Zgadza sie, dlatego tez wlasnie pisze ze do wystroju wnetrza
nie starczy pomalowanie scian i zakup standardowych stolikow.
Raz, niewygodne, dwa, w zasadzie przeznaczone dla jednego
uzytkownika, trzy -- ludzie w efekcie siedza sobie na glowach
prawie i nie idzie nic na spokojnie zrobic.

Bledem tez moim zdaniem jest nastawianie sie na klientele
z podstawowek ktora bedzie wylacznie grala. Z doswiadczenia
wiem ze przychodza na max godzinke dziennie, i utrzymac
kafejki sie z tego nie da. A juz na pewno nie zarobic...
No, chyba ze w genialny sposob polaczy sie to ze sklepem
z grami i gadzetami czy cos w tym stylu, ale wtedy trzeba
ukierunkowac sie niemal wylacznie na te dzieciaki.

> Moj ideal to klub _dodatkowo_ ze stanowiskami z dostepem do
> Internetu.

Dokladnie tak musi to teraz wygladac. Ludzie do kafejek, poza
sezonem urlopowym kiedy gna ich uzaleznienie ;) przychodza nie
dla Internetu ktory zazwyczaj i tak maja, tylko dla klimatu.

Swoja droga, Zielona Gora Zielona Gora, ale jesli ktos chcialby
podobna kagejke otworzyc np. w Szczecinie albo Wroclawiu, lub
tez ma nadmiar gotowki a nie ma na nia pomyslu, to zapraszam
na priva. Mam gotowa koncepcje, ale na otwarcie kilku kafejek
to uczciwie mowie -- na razie mnie nie stac ;)


pozdrawiam :)
Kira

do góry