-
1. Data: 2004-07-02 17:22:07
Temat: jeszcze raz urlop
Od: krzysiek <j...@o...pl>
Witam,
Skoczyłem studia = 8 lat
obecnie pracuje juz prawie 1 rok i 7 miesięcy w danej firmie (od grudnia
2002). Po przepracowaniu pół roku w tej firmie miałem 10 dni urlopu.
Teraz wziąłem znowu 10 dni i powiedziano mi, że do końca drugiego roku
pracy nie będe miał więcej :(, a kolejny dopiero po grudniu (czyli 2
latach ) i to 26 dni :). Czyli tak de facto przez 2 lata miałem tylko 20
dni urlopu, czy jest to słuszne?
Wynika, też z tego iż wymiar urlopu otrzymuje się po przepracowanym
roku. Nasunęła mi sie konkluzja co będzie jeśli dokładnie po 2 latach
pracy mnie zwolnią? czy muszą mi wypłacić ekwiwalent?
pzdr krzysiek
-
2. Data: 2004-07-02 17:57:46
Temat: Re: jeszcze raz urlop
Od: s...@p...onet.pl
> Witam,
> Skoczyłem studia = 8 lat
> obecnie pracuje juz prawie 1 rok i 7 miesięcy w danej firmie (od grudnia
> 2002). Po przepracowaniu pół roku w tej firmie miałem 10 dni urlopu.
> Teraz wziąłem znowu 10 dni i powiedziano mi, że do końca drugiego roku
> pracy nie będe miał więcej :(, a kolejny dopiero po grudniu (czyli 2
> latach ) i to 26 dni :). Czyli tak de facto przez 2 lata miałem tylko 20
> dni urlopu, czy jest to słuszne?
> Wynika, też z tego iż wymiar urlopu otrzymuje się po przepracowanym
> roku. Nasunęła mi sie konkluzja co będzie jeśli dokładnie po 2 latach
> pracy mnie zwolnią? czy muszą mi wypłacić ekwiwalent?
> pzdr krzysiek
Witam
Z tego co napisałeś wynika że jestes kantowany albo kadry nie znają przepisów.
Od grudni 2002 do grudnia 2003 to jest jeden rok i w tym roku nalezało Ci się
20 dni urlopu.Pierwsza 10 dni po pół roku pracy następne 10 dni po roku pracy
czyli w grudniu 2003( urlop za 2003 rok powinieneś wykorzystać do końca marca
br. ) w a od 01.01.04 należy Ci się 20 dni urlopu i w grudniu br. należy Ci
się urlop wyrównawczy( 6 dni ) jako że z pracą i nauką będziesz miał 10 lat
które stanowią o wymiarze urlopu.Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2004-07-02 18:01:59
Temat: Re: jeszcze raz urlop
Od: s...@p...onet.pl
> > Witam,
> > Skoczyłem studia = 8 lat
> > obecnie pracuje juz prawie 1 rok i 7 miesięcy w danej firmie (od grudnia
> > 2002). Po przepracowaniu pół roku w tej firmie miałem 10 dni urlopu.
> > Teraz wziąłem znowu 10 dni i powiedziano mi, że do końca drugiego roku
> > pracy nie będe miał więcej :(, a kolejny dopiero po grudniu (czyli 2
> > latach ) i to 26 dni :). Czyli tak de facto przez 2 lata miałem tylko 20
> > dni urlopu, czy jest to słuszne?
> > Wynika, też z tego iż wymiar urlopu otrzymuje się po przepracowanym
> > roku. Nasunęła mi sie konkluzja co będzie jeśli dokładnie po 2 latach
> > pracy mnie zwolnią? czy muszą mi wypłacić ekwiwalent?
> > pzdr krzysiek
>
> Witam
> Z tego co napisałeś wynika że jestes kantowany albo kadry nie znają przepisów.
> Od grudni 2002 do grudnia 2003 to jest jeden rok i w tym roku nalezało Ci się
> 20 dni urlopu.Pierwsza 10 dni po pół roku pracy następne 10 dni po roku pracy
> czyli w grudniu 2003( urlop za 2003 rok powinieneś wykorzystać do końca marca
> br. ) w a od 01.01.04 należy Ci się 20 dni urlopu i w grudniu br. należy Ci
> się urlop wyrównawczy( 6 dni ) jako że z pracą i nauką będziesz miał 10 lat
> które stanowią o wymiarze urlopu.Pozdrawiam.
>
> --
> W/w wywód dot.przypadku jeżeli masz umowę zawartą na czas
nieokreślony.Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2004-07-02 18:08:09
Temat: Re: jeszcze raz urlop
Od: krzysiek <j...@o...pl>
>
> Witam
> Z tego co napisałeś wynika że jestes kantowany albo kadry nie znają przepisów.
> Od grudni 2002 do grudnia 2003 to jest jeden rok i w tym roku nalezało Ci się
> 20 dni urlopu.Pierwsza 10 dni po pół roku pracy następne 10 dni po roku pracy
> czyli w grudniu 2003( urlop za 2003 rok powinieneś wykorzystać do końca marca
> br. ) w a od 01.01.04 należy Ci się 20 dni urlopu i w grudniu br. należy Ci
> się urlop wyrównawczy( 6 dni ) jako że z pracą i nauką będziesz miał 10 lat
> które stanowią o wymiarze urlopu.Pozdrawiam.
>
czy mógłbym prosić o jakąś wykładnie prawną ew. paragrafy bo w kodeksie
pracy to jest moim zdanim bardzo ogólnie lub dwuznacznie napisane.
-
5. Data: 2004-07-02 18:16:58
Temat: Re: jeszcze raz urlop
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Fri, 02 Jul 2004 19:22:07 +0200, krzysiek
<j...@o...pl> zakodował:
>Wynika, też z tego iż wymiar urlopu otrzymuje się po przepracowanym
>roku. Nasunęła mi sie konkluzja co będzie jeśli dokładnie po 2 latach
>pracy mnie zwolnią? czy muszą mi wypłacić ekwiwalent?
Zacząłeś pracę przed ostatnią aktualizacją KP, więc masz "po staremu"
a to oznacza:
Art. 153. Par. 1. Pracownik uzyskuje prawo do pierwszego urlopu z
upływem 6 miesięcy pracy, w wymiarze połowy wymiaru urlopu
przysługuj?cego mu po przepracowaniu roku.
Par. 2. Prawo do urlopu w pełnym wymiarze pracownik nabywa z upływem
roku pracy. Do tego urlopu wlicza się urlop, o którym mowa w Par. 1.
Par. 3. Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym
roku kalendarzowym.
Jeżeli nie miałeś przerw w pracy, ani nie uczyłeś się w trakcie pracy,
to sytuacja wygląda następująco:
1. Prawo do 10 dni urlopu nabyłeś w czerwcu 2003
2. Prawo do kolejnych 10 dni (czyli w sumie do pełnego jednego urlopu)
nabyłeś w grudniu 2003.
3. Prawo do 20 kolejnych dni (pełnego urlopu) nabyłeś 1 stycznia 2004
(patrz cytowane przepisy)
4. W grudniu nabędziesz prawo do dodatkowych 6 dni (wyrównanie do
zwiększonego wymiaru urlopu w związku z 10 letnim stażem).
5. 1 stycznia 2005 nabywasz prawo do 26 dni urlopu.
Co do zmiany pracy w ciągu roku (gdy w poprzednich latach nabyłeś
prawo do pierwszego urlopu) - urlop dzieli się proporcjonalnie. Czyli
gdy pracujesz 10 miesięcy w danym roku, to należy Ci się 10/12x20.
Reszta u następnego pracodawcy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
6. Data: 2004-07-03 14:40:07
Temat: Re: jeszcze raz urlop
Od: "gromax" <g...@g...pl>
> czy mógłbym prosić o jakąś wykładnie prawną ew. paragrafy bo w kodeksie
> pracy to jest moim zdanim bardzo ogólnie lub dwuznacznie napisane.
stary kodeks pracy (sprzed 01.01.04) i rozdziały o urlopach (w kilku
punktach jasno i wyraźnie)
pozdr
gromax