Pracuje w firmie w ktorej nagminnie lamie sie regulamin pracy ( pewnie nie
ja jeden ). Chodzi mianowicie o to, ze jesli wychodze z pracy po 10
godzinach to zdaniem przelozonych uciekam z pracy i mi na niej nie zalezy
bo jest jeszcze praca do zrobienia i juz. Jak moge rozwiazac ten problem ,
oprocz opcji zwolnienia sie stamtad , no i oczywiscie jesli ktos wie jakie
mam szanse na odzyskanie pieniedzy za te mnostwo nadgodzin przepracowanych
dotychczas to prosze pilnie o odpowiedz.
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Gerpi" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pODSa.272239$1F6.2786994@news.chello.at...
> Pracuje w firmie w ktorej nagminnie lamie sie regulamin pracy ( pewnie nie
> ja jeden ). Chodzi mianowicie o to, ze jesli wychodze z pracy po 10
> godzinach to zdaniem przelozonych uciekam z pracy i mi na niej nie zalezy
> bo jest jeszcze praca do zrobienia i juz. Jak moge rozwiazac ten problem ,
> oprocz opcji zwolnienia sie stamtad , no i oczywiscie jesli ktos wie jakie
> mam szanse na odzyskanie pieniedzy za te mnostwo nadgodzin przepracowanych
> dotychczas to prosze pilnie o odpowiedz.
> Pozdrawiam
>
Nie myśl o sądzie pracy...



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Pracuje w firmie w ktorej nagminnie lamie sie regulamin pracy ( pewnie nie
> ja jeden ). Chodzi mianowicie o to, ze jesli wychodze z pracy po 10
> godzinach to zdaniem przelozonych  uciekam z pracy i mi na niej nie zalezy
> bo jest jeszcze praca do zrobienia i juz. Jak moge rozwiazac ten problem ,
> oprocz opcji zwolnienia sie stamtad , no i oczywiscie jesli ktos wie jakie
> mam szanse na odzyskanie pieniedzy za te mnostwo nadgodzin przepracowanych
> dotychczas to prosze pilnie o odpowiedz.
> Pozdrawiam
>
>Zacznij od nich egzekwować to co nakazuje kp.Praca po godz.proszę bardzo
pisemne polecenie szefa. Zacznij szukać nowej pracy bo to co będziesz robił
wyżej strasznie ich zdenerwuje.Pozdrawiam.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

jakis anonim do PIP-u. Zawsze skutkuje

do góry

Gerpi <g...@g...pl> napisał(a):

> Pracuje w firmie w ktorej nagminnie lamie sie regulamin pracy ( pewnie nie
> ja jeden ). Chodzi mianowicie o to, ze jesli wychodze z pracy po 10
> godzinach to zdaniem przelozonych uciekam z pracy i mi na niej nie zalezy
> bo jest jeszcze praca do zrobienia i juz. Jak moge rozwiazac ten problem ,
> oprocz opcji zwolnienia sie stamtad , no i oczywiscie jesli ktos wie jakie
> mam szanse na odzyskanie pieniedzy za te mnostwo nadgodzin przepracowanych
> dotychczas to prosze pilnie o odpowiedz.
> Pozdrawiam

Jest to twój normalny dzień pracy, czy jest tak czasami - na przykład jest
to związane z kończeniem jakiegoś projektu ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

nie jest to zwiazane z konczeniem zadnego projektu, jest to zwiazane z tym
zeby kierowcy mogli rozwiezc towar do klientow na czas, ale to przeciez nie
moja wina ze personel do przygotowania tego towaru jest zbyt szczuply :) ,
pozdrawiam
Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bfglej$ioe$1@inews.gazeta.pl...
> Gerpi <g...@g...pl> napisał(a):
>
> > Pracuje w firmie w ktorej nagminnie lamie sie regulamin pracy ( pewnie
nie
> > ja jeden ). Chodzi mianowicie o to, ze jesli wychodze z pracy po 10
> > godzinach to zdaniem przelozonych uciekam z pracy i mi na niej nie
zalezy
> > bo jest jeszcze praca do zrobienia i juz. Jak moge rozwiazac ten problem
,
> > oprocz opcji zwolnienia sie stamtad , no i oczywiscie jesli ktos wie
jakie
> > mam szanse na odzyskanie pieniedzy za te mnostwo nadgodzin
przepracowanych
> > dotychczas to prosze pilnie o odpowiedz.
> > Pozdrawiam
>
> Jest to twój normalny dzień pracy, czy jest tak czasami - na przykład jest
> to związane z kończeniem jakiegoś projektu ?
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry