Witam,
mam pytanie do osob ktore pracuja podobnie lub znaja temat;), chodzi o
informatykow, takich ktorzy zajmuja sie wszystkim co lezy w poblizu
komputera czyli poza komputerem na ich glowie jest ksero telefon i inne
takie.
Moze na poczatek opisze moja sytuacje, wlasnie koncze studia ( ostatnie
2 miesiace) i dostalem prace, pracuje juz 2 miesiace, pracodawca poszedl
mi na reke bo 1 dzien w tygodniu musze jechac do szkoly wiec ten dzien
mam wolny, ale czesto pracuje po 12h i w soboty wiec w sumie wychodzi
jak bym ten dzien przepracowal. Teraz mam umowe na 3 miesiace podpisana
aby pracodawca mogl sprawdzic czy jestem w stanie poradzic sobie z
obowiazkami.
Za miesiac powinni podpisac ze mna normalna umowe lub mnie zwolnic;)
zakladam teoretycznie ze jednak zostane ;)
Pytanie brzmi ile moge zarobic jako taki informatyk ?

Zajmuje sie tam :
utrzymaniem okolo 100 windowsow w porzadku, administracja sredniej
wielkosci VPNa, telefonami - liniami telefonicznymi w biurze i kilku
siedzibach, na mojej glowie tez jest zamawianie sprzetu i nowego
software'u, budowa i utrzymanie sieci informatycznych i telefonicznych w
nowych siedzibach, jesli cos nie dziala a lezy kolo komputera to kazdy
dzowni do mnie ;) do moich obowiazkow tez nalezy montowanie urzadzen
ktore przypominaja alarmy tzn centralka + kilka czujek

do tego mam samochod sluzbowy( musze jezdzic po polsce bo komputery
firmowe sa w kilku miejscach) i telefon sluzbowy ;)

Pracuje od 9 do 16-20;) pod telefonem jestem cala dobe, jesli cos jest
do zrobienia to pracuje w sobote i chyba w niedziele tez bede musial ;)

Ile moge wyciagnac od pracodawcy ?:) Biorac pod uwage to wszytsko i to
ze to moja pierwsza praca chociaz nie wiem czy to ma jakies znaczenie.
Firma jest sredniej wielkosci zatrudnia z tego co wiem okolo 100-120
osob i zajmuje sie sprzedaza telefonow/aktywacja gsm.

pozdrawiam, szczegolnie informatykow-ludzi-od-wszystkiego ;-))

--
Mateusz Pronobis

do góry

blednie nazwane "informatyk"
to technik komputerowy

do góry

Użytkownik "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:dqdjg0$fmq$1@news.dialog.net.pl...
> blednie nazwane "informatyk"
> to technik komputerowy
>
>

Minimum 2500 netto , zakres obowiązkow spokojnie moznaby podzielic na dwa
etaty , wiec skoro w ten sposob oszczedzaja to moga ci te 2,5 wyplacic -
poza tym , prace dostales/dostaniesz bo ich byly informatyk sie cenil (i
pewnie jak wiekszosc z podbnym doswiadczeniem) a tobie beda chcieli dac psie
pieniadze .... tak mi sie wydaje , mnie tak raz f-ma zalatwila ... wiec ,
cen sie bo inaczej caaaly rynek sie zepsuje ! Pamietaj ze jko informatyk
ciagle musisz sie doksztalcac (gazety , ksiazki ) traktuj to jak dodatkowe
wydatki zwiazane z praca (nie "tłumacz" tego pasja zyciowa).

Pozdro Krzysztof

do góry

W normalnej firmie za taką pracę powinieneś brać 3000 na rękę, ale nie
zdziw się, jeśli zaproponują połowę z tego.

g.

do góry

Chris wrote:
> U?ytkownik "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
> napisa? w wiadomo?ci news:dqdjg0$fmq$1@news.dialog.net.pl...
>> blednie nazwane "informatyk"
>> to technik komputerowy
>>
>>
>
> Minimum 2500 netto , zakres obowi?zkow spokojnie moznaby podzielic na dwa
> etaty , wiec skoro w ten sposob oszczedzaja to moga ci te 2,5 wyplacic -
> poza tym , prace dostales/dostaniesz bo ich byly informatyk sie cenil (i
> pewnie jak wiekszosc z podbnym doswiadczeniem) a tobie beda chcieli dac psie
> pieniadze .... tak mi sie wydaje , mnie tak raz f-ma zalatwila ... wiec ,
> cen sie bo inaczej caaaly rynek sie zepsuje ! Pamietaj ze jko informatyk
> ciagle musisz sie doksztalcac (gazety , ksiazki ) traktuj to jak dodatkowe
> wydatki zwiazane z praca (nie "t?umacz" tego pasja zyciowa).
>
> Pozdro Krzysztof
>
>
starego informatyka poznalem :) pracowal nie na umowe tylko placone mial
za wyjazdy, ile dokladnie nie wiem ale skrobne do niego mejla zeby mi
doradzil ;)on zrezygnowal bo ma swoja firme i za duzo tracil czasu na 1
firme ;) przynajniej tak mowil :)

Jesli mi zaproponuja jakas szmieszna kwote to niestety bede musial
zrezygnowac bo cos czuje ze wtedy dopiero by sie rozochocili z moimi
obowiazkami ;)

thx za odp.

--
Mateusz Pronobis

do góry

g e y b wrote:
> W normalnej firmie za taką pracę powinieneś brać 3000 na rękę, ale nie
> zdziw się, jeśli zaproponują połowę z tego.
>
> g.

Jesli mi zaproponuja polowe lub nawet mniej to moge pracowac ale pon-ptk
i tylko 8h :) ale im to raczej nie na reke ;-)

Z tego co wiem to roznie sie zarabia w roznych czesciach Polski, Ty
pisales o ktorej ;)?

Ja to okolice Katowic.

--
Mateusz Pronobis

do góry

Wujek Dobra Rada z Kraju Rad wrote:
> blednie nazwane "informatyk"
> to technik komputerowy
>
>
heh racja ;)

--
Mateusz Pronobis

do góry

Ja piszę z Wrocławia. Od ponad roku pracuję jako serwisant (cholera wie,
jak to dokładnie nazwać) od komputerów, sieci, terminali, trochę od
elektroniki itp. i płaca nie wygląda różowo. W poprzedniej firmie
zarabiałem od 1700 do 1900 na rękę, ale praca była po 12-13 godzin
dziennie (u szefa pojęcie nadgodzin nie istniało), dyspozycyjność 24h,
telefon służbowy + samochód + laptop. Teraz pracuję w tej samej branży,
gdzie mam teoretycznie 1100 netto za 8h etat, ale tu bardzo trzymają
się przepisów i normalnie płacą nadgodziny i delegacje, więc realnie
płaca powinna być na zbliżonym poziomie. Trochę ostatnio chodziłem na
rozmowy do różnych firm i sytuacja wcale nie wygląda tak różnowo, jak
czasem mówią o tym media. Jeśli nie jesteś specjalistą w konkretnej
dziedzinie np. doświadczony wdrożeniowiec SAP czy programista, który
myśli w SQL-u to ciężko przekonać szefa, żeby płacił więcej niż 2000
netto. Myślę, że nawet za te 1500 netto warto pracę podjąć, zdobyć
doświadczenie i szukać dalej nie będąc lojalnym wobec szefa, który
wycenia Twoją pracę gorzej niż zarząd Cegielskiego płaci za etat spawacza.

g e y b

do góry

Czyzby firma z Będzina zajmująca się dystrybucją Orange????

pozdro

Użytkownik "Mateusz Pronobis" <s...@-...pl> napisał w wiadomości
news:dqdt5f$eu2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>g e y b wrote:
>> W normalnej firmie za taką pracę powinieneś brać 3000 na rękę, ale nie
>> zdziw się, jeśli zaproponują połowę z tego.
>>
>> g.
>
> Jesli mi zaproponuja polowe lub nawet mniej to moge pracowac ale pon-ptk i
> tylko 8h :) ale im to raczej nie na reke ;-)
>
> Z tego co wiem to roznie sie zarabia w roznych czesciach Polski, Ty
> pisales o ktorej ;)?
>
> Ja to okolice Katowic.
>
> --
> Mateusz Pronobis

do góry

Mateusz Pronobis na pl.praca.dyskusje:
> Witam,
> mam pytanie do osob ktore pracuja podobnie lub znaja temat;), chodzi o
> informatykow, takich ktorzy zajmuja sie wszystkim co lezy w poblizu

Jak rozumiem robota samodzielna? (tj. tylko Ty?). I raportowanie do
prezesa, czy innego dyrektora administracyjnego?


--
Ziemek

do góry