informatyk - co to jest SAP ?

Widze czasami, ze potrzebuja do tego specjalisty.
Czy ktos moglby mi powiedziec co to takiego ?
No i ... gdzie sie nauczyc tego czegos ?


pozdrowienia
SEN

do góry

Szanowny(a) sen_microsystems napisal(a) Tue, 27 Aug 2002 22:02:29 +0200:
>informatyk - co to jest SAP ?
>
>Widze czasami, ze potrzebuja do tego specjalisty.
>Czy ktos moglby mi powiedziec co to takiego ?
> No i ... gdzie sie nauczyc tego czegos ?
>

Jakis super kobylasty system rodem z RFN.
Nie jest tani - sorry za ten eufemizm :)
Konfiguracja SAP zdaje sie nie nalezy do
najprostszych. Dlatego zajmuja sie tym
konsultanci z SAP, za nielekkie pieniadze.




--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/

do góry

> No i ... gdzie sie nauczyc tego czegos ?
Nauczyc sie mozna glownie w firmach ktore posiadaja w/w produkt a ktore go
posiadaja - bo pewnie sie zapytasz. A te ktorych stac na zaplacenie ok 750
000 Euro za gola baze danych bez modulow (i bez sprzetu) to juz wyraznie
ogranicza firmy posiadajace takie "cudenko". Tak wiec i administracja
takiego cuda kosztuje sama z siebie - jak stac Cie na soft to stac Cie na
konsultantow na powiedzmy 100 Euro za godzine a moze nawet lepiej. Tu wole
sie nie wypowiadac.
Pozdrawiam
Homus

do góry

"WOJSAL" <w...@k...net.pl> wrote in message
news:slrnamnl6s.6c.wojsal@wojtek.sal.com...
> Jakis super kobylasty system rodem z RFN.
> Nie jest tani - sorry za ten eufemizm :)
> Konfiguracja SAP zdaje sie nie nalezy do
> najprostszych. Dlatego zajmuja sie tym
> konsultanci z SAP, za nielekkie pieniadze.


Chodzi Ci o "Syeteme, Anwendungen, Produkte in der Datenverarbeitung". ;>
To jest nazwa niemieckiej firmy, ktora spredaje duze systemy klient-serwer.
A jezeli chodzi o te ogloszenia o prace, to czasami chodzi tam takze o
Service Advertising Protocol (Novella).

--
-[ Łukasz M. Krupiński ]-¤-[ s...@u...net ]-
-[ http://www.Unit01.NET/ ]-¤-[ SraduGadu#2999154 ]-
-[ ¤ Will draw for room and board. ¤ ]-

do góry

Pięknego dnia Wed, 28 Aug 2002 02:00:04 +0200, "Łukasz M. Krupiński
\(tekkdevil\)" <S...@U...NET> zakodował:

>To jest nazwa niemieckiej firmy, ktora spredaje duze systemy klient-serwer.

Nie tylko duże. Mają R/3 dla dużych, mySAP dla średnich i jakieś
maleństwo po przejętej AFAIK Izraelskiej firmie dla małych (ale nazwy
nie pomnę).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

<SEN> <s...@a...usungo.interia.pl> napisał(a):

> informatyk - co to jest SAP ?
>
> Widze czasami, ze potrzebuja do tego specjalisty.
> Czy ktos moglby mi powiedziec co to takiego ?
> No i ... gdzie sie nauczyc tego czegos ?
>
>
> pozdrowienia
> SEN
>
>

Konsultant SAP zajmuje się wdrażaniem i różnymi usługami związanymi z SAP -
systemem informatycznym do zarządzania przedsiębiorstwem. Musi mieć z jednej
strony wiedzę informatyczną (chociaż nie musi być programistą), wiedzieć jak
wdrożyć, skonfigurować i sparametryzować program (system), z drugiej strony
musi mieć wiedzę, jak funkcjonuje przedsiębiorstwo - w zakresie finansów,
produkcji, sprzedaży, gospodarki magazynowej itp itd.

Generalnie rzecz biorąc jest to zajęie bardzo dobrze płatne. Klientami są na
ogół duże i bogate firmy, dla których każde usprawnienie jest dużo warte i są
za to skłonne dobrze płacić. Problem jest jednak taki, że w tej chwili jest
na rynku dużo takich konsultantów i raczej nikt nie ma ochoty płacić za
czyjąś naukę.

Jedynym wyjście jest chyba zatrudnić się w firmie, która ma wdrożony lub
wdraża SAP i nauczyć się jak najwięcej. Jak się nauczysz, możesz próbowac
przejść na drugą stronę i próbować szcześcia jako konsultant.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W artykule <akikq1$l8o$1@news.gazeta.pl> leszek napisał(a):
> Jedynym wyjście jest chyba zatrudnić się w firmie, która ma wdrożony lub
> wdraża SAP i nauczyć się jak najwięcej. Jak się nauczysz, możesz próbowac
> przejść na drugą stronę i próbować szcześcia jako konsultant.

O właśnie - zawsze chciałem się zapytać - czy na ogół jest to praca kontraktowa, czy
etatowa? I jak bardzo jest się związanym z jedną firmą?
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/

do góry

"leszek" <s...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:akikq1$l8o$1@news.gazeta.pl...
> <SEN> <s...@a...usungo.interia.pl> napisa?(a):
>
> > informatyk - co to jest SAP ?

Glownie system do robienia pieniedzy

> Konsultant SAP zajmuje si? wdra?aniem i ró?nymi us?ugami zwi?zanymi z
SAP -
> systemem informatycznym do zarz?dzania przedsi?biorstwem. Musi mieae z
jednej
> strony wiedz? informatyczn? (chocia? nie musi byae programist?), wiedzieae
jak
> wdro?yae, skonfigurowaae i sparametryzowaae program (system),

Co ma sie ni jak do wiedzy stricte informatycznej.
Na konsultantow modulowych nadaja sie najlepiej osoby z przygotowaniem
ksiegowo,ekonomiczno,logistyczno,kadrowym w zaleznosci od modulu.
Parametryzowanie systemu zwane przez nie ktorych z polska kastomizacja ;)
nie wymaga bycia informatykiem. A bycie informatykiem czasami wrecz
przeszkadza.

Dla konsultantow BC czyli tych od tworzenia raportow, wlasnych funkcji,
optymalizacji systemu, konfiguracji serwerow, baz danych, projektu
posadowienia systemu itp. wyksztalcenie informatyczne jest IMHO bezwzglenie
wymagane. A ci od silnika bazy plus konfiguracji i odtwarzania systemu znaja
sie takze na czarnej i niebieskiej magi ;)

> Generalnie rzecz bior?c jest to zaj?ie bardzo dobrze p?atne. Klientami s?
na
> ogó? du?e i bogate firmy, dla których ka?de usprawnienie jest du?o warte i
s?
> za to sk?onne dobrze p?aciae. Problem jest jednak taki, ?e w tej chwili
jest
> na rynku du?o takich konsultantów i raczej nikt nie ma ochoty p?aciae za
> czyj?? nauk?.

Dobry konsultant SAP zawsze prace znajdzie, tyle ze jest to z reguly praca
mocno wyjazdowa :(

> Jedynym wyj?cie jest chyba zatrudniae si? w firmie, która ma wdro?ony lub
> wdra?a SAP i nauczyae si? jak najwi?cej. Jak si? nauczysz, mo?esz próbowac
> przej?ae na drug? stron? i próbowaae szcze?cia jako konsultant.

i tym podejsciem firm sklonnych zatrudniac wlasna kadre do administarcji i
rozwoju SAP jest coraz mniej, bo jak raz czy dwa razy szef tej firmy sparzy
sie na "dupku" ktory zatrudnil sie tylko celem darmowej (a dla firmy
piekielnie drogiej) nauki, wiecej nie zaryzykuje zadnego szkolenia dla
pracownikow. W efekcie sa firmy z wdrozonym SAP w ktorych system ten
wykorzystywany jest w 5-10% co biorac pod uwage jego koszt wola o pomste do
nieba.

Beny

do góry

> i tym podejsciem firm sklonnych zatrudniac wlasna kadre do administarcji i
> rozwoju SAP jest coraz mniej, bo jak raz czy dwa razy szef tej firmy
sparzy
> sie na "dupku" ktory zatrudnil sie tylko celem darmowej (a dla firmy
> piekielnie drogiej) nauki, wiecej nie zaryzykuje zadnego szkolenia dla
> pracownikow. W efekcie sa firmy z wdrozonym SAP w ktorych system ten
> wykorzystywany jest w 5-10% co biorac pod uwage jego koszt wola o pomste
do
> nieba.

To mi wyglada ze wtedy cale wdrozenie jest mocno spartaczone, jesli system
nie pokrywa w 70 %procesy biznesowe to jest chyba totalnie do dupy, ale
rozne sa firmy. Ktos kto spartaczyl wdrozenie, robi przysluge dla drugiej
firmy ktora poprawia wdrozenie ... i koniunktura sie napedza, kolo biznessuu
... :-))))
losiu

do góry

"Losiu z Wrocka" <jarom(antyspam)666@box43.pl> wrote in message
news:al25o7$qrd$1@news.tpi.pl...

> To mi wyglada ze wtedy cale wdrozenie jest mocno spartaczone, jesli system
> nie pokrywa w 70 %procesy biznesowe to jest chyba totalnie do dupy, ale

Masz racje ale -
1. Wez pod uwage implemetacje systemu na wyrost. Taka sytuacja moze miec
miejsce w firmach bedacych wlasnoscia duzych koncernow w ktorych ten system
jest swego rodzaju standardem. W imie zachowania tegoz standardu
implementuje sie "mikroskop do wbijania gwozdzi". W efekcie uzyskujemy 25%
wykorzystanie mozliwosci systemu.
2. Poczatkowa implementacja konczy sie sukcesem mamy ladnie skrojony system
ktory tuz po starcie wykorzystuje 50 no niechby 60% systemu. W zalozeniach
jest jego dalszy rozwoj i strojenie. Te dwa elementy sa bezwglednie
konieczne chocby prowadzac do optymalizacji procesow biznesowych jak i
czysto technicznych. Proces ten powinien prowadzic do zwiekszenia
wykorzystania systemu.

Zarowno w punkcie 1 i 2 jesli w firmie nagle ktos dochodzi do wniosku ze IT
kosztuje za wiele i mozna latwym sposobem zmniejszyc koszty poprzez redukcje
np. zatrudnienia lub ograniczenia w szkoleniach i rozwoju po uplywie juz
kilku miesiecy w zmieniajacej sie sytuacji ogolnie mowiac biznesowej firmy
gwaltownie maleje wykorzystanie mozliwosci SAP, sprowadzajac ten sytsem do
zintegrowanego pakietu ksiegowo-materialowego. Dochodzi do tego ze nawet
brak wiedzy i stosunkowo proste rekonfiguracje prowadzace do utrzymania
procedur MRP sa wylaczane i przechodzi sie na "tryb reczny" W efekcie firma
ponosi olbrzymia strate zeby sie posluzyc porownaniem motoryzacyjnym jezdzi
Porschem na jednej swiecy z wylaczonymi wskaznikami i lada moment zatrze
silnik. Oczywiscie w tedy beda winni "ci" informatycy.

Podany ogolny przyklad ma swoej odzwierciedlenie w zyciu i nie jest niestety
bynajmniej teoretycznym rozwazaniem.

> rozne sa firmy. Ktos kto spartaczyl wdrozenie, robi przysluge dla drugiej
> firmy ktora poprawia wdrozenie ... i koniunktura sie napedza, kolo
biznessuu

Jasne dzieki temu moze wrescie kupie sobie wymazone nie wirtualne i w pelni
sprawne Porsche.

Pozdr.
Beny

do góry