-
11. Data: 2004-11-16 08:15:27
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna aspecjalistyczna
Od: p...@p...onet.pl
> On 2004-11-15, azbest <a...@p...onet.pl> wrote:
> > Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla
informatyków
> > takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np
programowanie),
> > ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą znajomość
OS'ów,
> > baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu. Przecież
programista
> > robi raz, a ktoś to musi później utrzmywać i aż dziw bierze, że tak mało
jest
> > ogłoszeń "dla mnie" :)
> Zapotrzebowanie pewnie będzie. Ale na duże zarobki bym nie liczył. Zawsze
> są jakieś niewielkie firmy produkcyjne, gdzie dostęp do komputera wynikający
> z wymagań stanowiska pracy ma max. kilkanaście osób. Strona WWW na jakimś
> serwerze, konta u jakiegoś prowidera, dostęp do Internetu przez jakiegoś
> DSLa no i te kilkanaście pecetów do doglądania. Taka firma będzie potrzebować
> takiego "pana Henia od komputerów". Może na cały etat. Może na pół. Może na
> zlecenie albo fakturę. A jak p.Henio jeszcze będzie umiał wyciągnąć z bazy
> SQLowej jakieś dane, żeby zrobić arkusz w Excellu, to już w ogóle wypas.
>
> Tyle, że konkurencja spora. Bo kwalifikacje potrzebne do wykonywania takiej
> pracy nie są zbyt duże. No i często takie sprawy załatwia ktoś z rodziny.
> Niech se bratanek dorobi do stypendium/kieszonkowego, a przy okazji
> zdobędzie doświadczenie.
>
> > A może zanikają już tej maści informatycy co ja ? :) Ale, motyla noga, nie
> > sprawdza się tutaj powiedzenie, że jak do wszystkiego to do niczego.
> Aż tak źle to nie jest. Tyle, że taki p.Henio od komputera to jednak
> stosunkowo niszowa potrzeba. Poza tym nie dalej jak 2 miesiące temu był
> na tej grupie wątek, gdzie rozważana była opłacalność zatrudnienia takiego
> p.Henia lub wyałtosorsowanie takiej usługi na zewnątrz. Więc różowo nie jest.
>
> > Czy może niepotrzebnie jestem wkurzony na siebie, bo winę ponosi...zbyt
mały
> > rynek pracy w PL/Szczecinie ?
> Z pewnością ma to jakiś wpływ.
> Przepraszam, że się wtoncam. Gdzie widziałeś ten wątek?
> Pozdrawiam
> Czesiu
> --
> Dzisiaj odbywał się tylko pojedynek Pigułki z naleśnikiem, którego upolowała
> i próbowała zabić; przez długi czas wydawało sie, że naleśnik wygra, ale
> w końcu Pigułka go zamordowała i zjadła. Wy nie wiecie, jak taki naleśnik
> potrafi sie z nienacka rzucić kotowi do gardła ;) /Gadzinka/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2004-11-16 09:53:59
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna aspecjalistyczna
Od: Sławomir Kawała <s...@a...net>
On 16 Nov 2004 09:15:27 +0100
p...@p...onet.pl wrote:
> Przepraszam, że się wtoncam. Gdzie widziałeś ten wątek?
Kolego naucz sie cytowac.. z 30s szukalem gdzie cos napisales/dopisales,
a i tak nie jestem pewien czy to to.
--
pozdr. Slawek
JID: slwkk [at] alternatywa [dot] net
GSM: (0)601-398-348
-
13. Data: 2004-11-16 09:56:03
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna aspecjalistyczna
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-11-16, Sławomir Kawała <s...@a...net> wrote:
> On 16 Nov 2004 09:15:27 +0100
> p...@p...onet.pl wrote:
> > Przepraszam, że się wtoncam. Gdzie widziałeś ten wątek?
> Kolego naucz sie cytowac.. z 30s szukalem gdzie cos napisales/dopisales,
> a i tak nie jestem pewien czy to to.
Well, cisną mi się na klawiaturę dwa alternatywne komentarze:
- podziwiam
- masz z tym jakiś problem?
Może ja jakiś rozbestwiony jestem, ale oczekuję, że jednak ludzie, którzy
czegoś chcą ode mnie zachowają pewne minimum czytelności...
Pozdrawiam
Czesiu
--
Dzisiaj odbywał się tylko pojedynek Pigułki z naleśnikiem, którego upolowała
i próbowała zabić; przez długi czas wydawało sie, że naleśnik wygra, ale
w końcu Pigułka go zamordowała i zjadła. Wy nie wiecie, jak taki naleśnik
potrafi sie z nienacka rzucić kotowi do gardła ;) /Gadzinka/
-
14. Data: 2004-11-16 10:02:30
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna aspecjalistyczna
Od: Sławomir Kawała <s...@a...net>
On Tue, 16 Nov 2004 09:56:03 +0000 (UTC)
"Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> wrote:
> Może ja jakiś rozbestwiony jestem, ale oczekuję, że jednak ludzie,
> którzy czegoś chcą ode mnie zachowają pewne minimum czytelności...
To nie bylo do Ciebie tylko do p...@p...onet.pl
--
pozdr. Slawek
JID: slwkk [at] alternatywa [dot] net
GSM: (0)601-398-348
-
15. Data: 2004-11-16 10:16:07
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a specjalistyczna
Od: "Immona" <n...@z...com.pl>
Użytkownik "azbest" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:327711172.20041115215118@poczta.onet.pl...
> Witam!
>
> Przeglądając ogłoszenia z gazet odnośnie pracy jako "informatyk"
przestraszyłem
> się widząc jak mało się ich pojawia (Gazeta Wyb).
>
> Jak Wy sądzicie ? Czy jest obecnie i będzie zapotrzebowanie dla
informatyków
> takich jak ja, tzn. nie profesjonalistów w jednym kierunku (np
programowanie),
> ale w całości, tzw. administracji, czyli w skład której wchodzą znajomość
OS'ów,
> baz danych, serwerow różnej maści usług, szyfrowania przesyłu. Przecież
programista
> robi raz, a ktoś to musi później utrzmywać i aż dziw bierze, że tak mało
jest
> ogłoszeń "dla mnie" :)
Utrzymywanie to co - skonfigurowanie i jezdzenie do awarii (lub zdalne
zajmowanie sie nimi), dodawanie kont? Nie jest tego tyle, zeby efektywnie
wypelnic etat. W wiekszosci znanych mi firm jest outsourcing (i np.
dwuosobowa firma adminow opiekuje sie kilkunastoma firmami i maja mnostwo
wolnego czasu) albo ktos, kto sie na tym zna za podwyzke ma to dolozone do
swoich obowiazkow. Zakres zdolnosci i umiejetnosci potrzebny do tego nie
jest bynajmniej tak zaawansowany - kiedys byly to umiejetnosci rzadkie, dzis
coraz wiecej ludzi wychowuje sie od dziecka z komputerem, nasiaka wiedza i
potrafi sobie poradzic z prostymi zadaniami administracyjnymi, kiedy trzeba.
Jesli jestes dobry i masz zaawansowana wiedze, sprobuj w bankach
prowadzacych bankowosc elektroniczna, w energetyce itp. - w duzych firmach,
dla ktorych sprawne dzialanie zlozonego i wymagajacego bezpieczenstwa
systemu jest kluczowe dla dzialalnosci. Tam sie zatrudnia adminow na etat i
dobrze sie im placi. We Wroclawiu chyba Lucas jakis czas temu takich szukal,
wiec ogloszenia sa. W malych i srednich firmach nie dzialajacych w branzach
zwiazanych z IT kroluje pan Henio lub outsourcing. Firmy swiadczace
outsourcing adminowy to w 90% kumple, ktorzy studiowali na tej samej uczelni
i ktorzy w razie potrzeby zatrudnienia zatrudnia kolejnego kolege z roku,
wiec sie nie oglaszaja.
Albo wyspecjalizuj sie we wdrazaniu systemow, ktore sa darmowe, ale maja
komercyjne zastosowania i wymagaja pracochlonnego dostosowywania, np.systemy
do e-learningu. Jest popyt na to i chyba sie rozwija.
I.
-
16. Data: 2004-11-16 10:23:03
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna aspecjalistyczna
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-11-16, Sławomir Kawała <s...@a...net> wrote:
> On Tue, 16 Nov 2004 09:56:03 +0000 (UTC)
> "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> wrote:
> > Może ja jakiś rozbestwiony jestem, ale oczekuję, że jednak ludzie,
> > którzy czegoś chcą ode mnie zachowają pewne minimum czytelności...
> To nie bylo do Ciebie tylko do p...@p...onet.pl
Wiem. To moje to był tylko taki luźny komentarz do tego, że Ci się chciało
wczytywać.
Pozdrawiam
Czesiu
--
Ciągnie się jak backup nad ranem
/z pamiętnika administratora/
-
17. Data: 2004-11-16 10:23:18
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <s...@b...hell.pl> "Artur R. Czechowski"
<a...@h...pl> writes:
>From: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
>Subject: Re: informatycy - wiedza =?iso-8859-2?Q?og=F3lna?= a
>Date: Mon, 15 Nov 2004 22:19:53 +0000 (UTC)
>Co znaczy "trzymać w kupie"? :) Admin? No, powiedzmy, dział IT. W dużej
>firmie masz tam admina od takiego czy innego używanego os-a, admina od Oracla,
>admina od lokalnej aplikacji ERP, admina od Internetu... Do tego dodaj
>jeszcze człowieka, który zajmuje się pecetologią stosowaną. No, i już mamy
>na dzień dobry 5 osób. Z jednej strony niektóre funkcje mogą być wykonywane
Duzo znasz takich firm? Ze zorganizowanym dzialem IT? Pracowalem dla jednej
takiej duzej firmy i musze stwierdzic, ze bylo odwrotnie, jeden czlowiek do
roboty do wszystkiego prawie bez w sparcia ...
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.
-
18. Data: 2004-11-16 10:29:10
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-11-16, Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL> wrote:
> Duzo znasz takich firm? Ze zorganizowanym dzialem IT?
Przynajmniej kilka by się znalazło. Żeby daleko nie szukac. Niewielki
urząd skarbowy w podwarszawskiej miejscowości - 3 osoby + zewnętrzna firma
serwisująca pecety. Banki. Duże korporacje. Może to Cię zdziwi, ale niektóre
instytucje naukowe.
> Pracowalem dla jednej takiej duzej firmy i musze stwierdzic, ze bylo
> odwrotnie, jeden czlowiek do roboty do wszystkiego prawie bez w sparcia
> ...
Jak dużej? Ilu pracowników? Ilu używających komputera do pracy?
Pozdrawiam
Czesiu
--
Nie chwal systemu przed pierwszym padem
/z pamiętnika administratora/
-
19. Data: 2004-11-16 10:34:08
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna aspecjalistyczna
Od: Sławomir Kawała <s...@a...net>
On Tue, 16 Nov 2004 10:23:03 +0000 (UTC)
"Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> wrote:
> Wiem. To moje to był tylko taki luźny komentarz do tego, że Ci się
> chciało wczytywać.
Ano wczytuje sie bo czasem ludzie cos wartosciowego napisza... :)
--
pozdr. Slawek
JID: slwkk [at] alternatywa [dot] net
GSM: (0)601-398-348
-
20. Data: 2004-11-16 10:42:18
Temat: Re: informatycy - wiedza ogólna a
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <s...@b...hell.pl> "Artur R. Czechowski"
<a...@h...pl> writes:
>From: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
>Subject: Re: informatycy - wiedza =?iso-8859-2?Q?og=F3lna?= a
>Date: Tue, 16 Nov 2004 10:29:10 +0000 (UTC)
>On 2004-11-16, Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL> wrote:
>> Pracowalem dla jednej takiej duzej firmy i musze stwierdzic, ze bylo
>> odwrotnie, jeden czlowiek do roboty do wszystkiego prawie bez w sparcia
>> ...
>Jak dużej? Ilu pracowników? Ilu używających komputera do pracy?
Okolo 400 jednostek w Polsce. Ja obslugiwalem 3 ( w porywach 4) okolo 120
userow, 6 serwerow produkcyjnych i 2 pomocnicze.
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.