>
> Chyba nie jest tak różowo z tymi licencjami. ;)
>
> Zresztą dokumenty Worda odczytuje np. OpenOffice, 602Pro PC Suite 200x
> itd.

Temat co prawda nie na te grupe, ale chyba nigdy nie przezyles czyszczenia
dyskow noca, bo rano bedzie kontrola i stwierdzenie szefa, ze ten u kogo
komp zostanie wywieziony przez kontrolujacych, moze spokojnie pojechac za
nim z biletem w jedna strone :-)))
Irek

do góry

Użytkownik Alterego <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b899fr$lce$...@a...news.tpi.pl...

> Mam
> wątpliwości, jaki format danych zastosować, "jpeg" wydaje mi się jakiś
> obskurny. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś, kto "zmagał się" z podobnym
> problemem podzielił się ze mną przemyśleniami.

Ja się dzisiaj "zmagnąłem". Właśnie otrzymałem mailem URZĘDOWE(!!!) pismo
wysłane w jpg. Jpg o rozdzielczości tak dużej, że zajmował kilka ekranów (x
4 strony). Razem 3,5 MB
Email poszedł do kosza nie czytany.

Rafał

do góry

Użytkownik "Irek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8b95v$ce2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Chyba nie jest tak różowo z tymi licencjami. ;)
> >
> > Zresztą dokumenty Worda odczytuje np. OpenOffice, 602Pro PC Suite 200x
> > itd.
>
> Temat co prawda nie na te grupe, ale chyba nigdy nie przezyles czyszczenia
> dyskow noca, bo rano bedzie kontrola

tak.. i do tego nie zapowiedziana kontroal... ;) rotfl

do góry

Irek napisał:

> Temat co prawda nie na te grupe, ale chyba nigdy nie przezyles czyszczenia
> dyskow noca, bo rano bedzie kontrola i stwierdzenie szefa, ze ten u kogo
> komp zostanie wywieziony przez kontrolujacych, moze spokojnie pojechac za
> nim z biletem w jedna strone :-)))

Miałem ten luksus, że pracowałem w naprawdę dużej firmie, z którą M$
wolał żyć w zgodzie (niezłą kasę musiał dostawać za licencje) niż
walczyć - owszem kontrole były, ale wszyscy wcześniej wiedzieli, które
działy będą kontrolowane. ;)

Co do wywalania właścicieli kompów - śliska sprawa, z takiej sytuacji
czasami można się wybronić, a wtedy pracodawca dostaje podwójnie w d.. -
od BSA i od Sądu Pracy. ;)

Flyer

do góry

"Irek" napisał

> Wyslij w takim formacie w jakim przeczyta go otrzymujacy !!!! Pliki jpg
> obsluguje kazda przegladarka internetowa sprzedawana lacznie z systemem.
Jestes pewien ze kazda? :p

WAM

do góry

Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b89eur$u82$1@absinth.dialog.net.pl...

> pdf jest standardem światowym.
> Jeżeli to ma być dokument krążący po Polsce na zasadzie umówienia się, może
> pójść Word, bo u nas jest bardzej popularny.
> Jeżeli za granicę lub dokument oficjalny to pdf tylko i wyłącznie.
> CV ma odzielny standard.

Zaraz moment...
Cv jako tekst, to albo Word albo Acrobat. Z tym, ze z doswiadczenia
wiem, ze 99,9% firm rekrutacyjnych za zachodzie zaleca *.doc

Tu jednak mowa o kopiach (skanach) dokumentow. Twoje zdanie o Wordzie
jest wiec troche nie na miejscu.

Uwazam osobiscie, ze jpg daje jednak rade w przypadku skanow dokumentow,
gdyz w przypadku nieskomplikowanej postaci obrazu (czyli troche czarnych
punktow w postaci tekstu na bialym tle daje doskonala kompresje tych
obszarow bez "pikselozy" - ktora mozna w obrebie styku tla z tekstem
zalatwic chocby "sharpen'em").
A wysylajac jpga mozesz spac spokojnie, ze kazdy zainteresowany go
bedzie w stanie otworzyc.

GreG

do góry

Użytkownik "Alterego" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b899fr$lce$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moje pytanie jest typowo techniczne. Potrzebuję wysłać mailem (wersje
> papierowe nie wchodzą w grę) plik dokumentów takich jak: kopie świadectw
ze
> szkoły, listy polecające z odręcznymi podpisami i innne podobne. Mam
> wątpliwości, jaki format danych zastosować, "jpeg" wydaje mi się jakiś
> obskurny. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś, kto "zmagał się" z podobnym
> problemem podzielił się ze mną przemyśleniami.


Może *.bmp.zip?
Satyr

do góry