Witam !!

Ostatnio poważnie rozważam wyjazd "za chlebem" za granicę - do Australii lub
Irlandii.
W obu krajach, jeśli się dobrze orientuję, jest taki dziwny system, że
wizę/zezwolenie na pracę
dostaje się dopiero wtedy, gdy jest nawiązany konkretny kontakt z
pracodawcą.
Mnie trudno sobie wyobrazić, by jakakolwiek firma mogła się mną
zainteresować, gdy nie
mam jeszcze zezwolenia na pracę.

Wymyśliłem taki sposób: skorzystam z usług firmy pośredniczącej.
Rozmawiałem dzisiaj z przedstawicielami dwóch takich firm: "Perfect" i
"Albion House".
Moje główne pytanie brzmi: czy znacie te firmy ? Czy ktoś się na nich
"nadział" ?

Plan jest taki: poprzez taką firmę zapiszę się na jakiś kurs angielskiego,
co da mi zezwolenie
na pracę na pół etatu. Na miejscu, z zezwoleniem w kieszeni na pewno będę
bardziej
atrakcyjnym kandydatem dla miejscowych firm. Będę początkowo zarabiał
pracami typu
zmywanie naczyń, a paru tygodniach mam nadzieję znaleźć pracę w moim
zawodzie, czyli
w firmie informatycznej - miałaby mi w tym pomóc ta firma pośrednicząca, ale
starałbym
się też szukać na własną rękę.

Dyrektor "Perfectu" powiedział mi, że coś takiego da się zrobić, tyle że on
nie może mi
zagwarantować, że praca w moim zawodzie znajdzie się szybko.

Nie wiem, czy mówił szczerze, być może są jakieś przeszkody, o których nie
chciał mi powiedzieć.

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.
Pozdrawiam,

Rafał