-
1. Data: 2005-03-31 07:00:48
Temat: etat czy dzieło?
Od: HERAKLES <h...@b...pl>
Kawałek ogłoszenia o pracę:
==================================
Zatrudnienie:
- miejsce: Warszawa;
- praca w okresie próbnym w oparciu o umowę o dzieło lub prowadzenie wlasnej
dzialalności gospodarczej;
- praca docelowa w pełnym etacie
==================================
Nie wierze w ten pełen etat!!!
--
_____________________________
-
2. Data: 2005-03-31 08:14:53
Temat: Re: etat czy dzieło?
Od: "Mobistel.pl" <n...@m...pl>
>>>Nie wierze w ten pełen etat!!!
ale to nie jest grupa wyznaniowa zebys musial wierzyc,
wiele prac na poczatku zaczyna sie umowa zleceniem lub dzielem co w obecnych
czasach wydaje sie byc zrozumiale
-
3. Data: 2005-03-31 08:22:17
Temat: Re: etat czy dzieło?
Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
> - praca w okresie próbnym w oparciu o umowę o dzieło lub prowadzenie
> wlasnej dzialalności gospodarczej;
> - praca docelowa w pełnym etacie
> ==================================
> Nie wierze w ten pełen etat!!!
Chyba masz rację, chociaż to możliwe, bo jak ktoś się rozkręci i
jest dobry - dla firmy opłaci się lepiej (większy zysk) jeżeli jest
umowa o pracę. Tylko tyle, że dobry "fachman" na prowizji (bo chyba o
to chodziło w tym ogłoszeniu) widzi ile "wyciąga" na umowie o dzieło
lub DG, więc nie bardzo chce potem podpisać umowę o pracę i obniżyć
zarobki. Faktycznie nie tędy droga do pełnego etatu. Raczej przez
umowę-zlecenie w okresie próbnym taki temat się załatwia.
J.K.
--
kilka ofert na www.zapraszam.pl/praca/
-
4. Data: 2005-03-31 08:41:40
Temat: Re: etat czy dzieło?
Od: HERAKLES <h...@b...pl>
Jan Kowalski napisał :
>> - praca w okresie próbnym w oparciu o umowę o dzieło lub prowadzenie
>> wlasnej dzialalności gospodarczej;
>> - praca docelowa w pełnym etacie
>> ==================================
>> Nie wierze w ten pełen etat!!!
>
> Chyba masz rację, chociaż to możliwe, bo jak ktoś się rozkręci i
> jest dobry - dla firmy opłaci się lepiej (większy zysk) jeżeli jest
> umowa o pracę. Tylko tyle, że dobry "fachman" na prowizji (bo chyba o
> to chodziło w tym ogłoszeniu) widzi ile "wyciąga" na umowie o dzieło
> lub DG, więc nie bardzo chce potem podpisać umowę o pracę i obniżyć
> zarobki. Faktycznie nie tędy droga do pełnego etatu. Raczej przez
> umowę-zlecenie w okresie próbnym taki temat się załatwia.
>
> J.K.
Przecież są um. o pracę na okres próbny.
--
_____________________________
-
5. Data: 2005-03-31 09:10:14
Temat: Re: etat czy dzieło?
Od: "Mobistel.pl" <n...@m...pl>
ale po co sobie robic wiekszy klopot z biurokracja
umowa zlecenie - jeden dokument nawet na kilka miesiecy, latwiejszu sposob
rozwiazania umowy nawet w okresie jej obowiazywania
pozdr
Użytkownik "HERAKLES" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:d2gda0$mar$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Jan Kowalski napisał :
>
>>> - praca w okresie próbnym w oparciu o umowę o dzieło lub prowadzenie
>>> wlasnej dzialalności gospodarczej;
>>> - praca docelowa w pełnym etacie
>>> ==================================
>>> Nie wierze w ten pełen etat!!!
>>
>> Chyba masz rację, chociaż to możliwe, bo jak ktoś się rozkręci i
>> jest dobry - dla firmy opłaci się lepiej (większy zysk) jeżeli jest
>> umowa o pracę. Tylko tyle, że dobry "fachman" na prowizji (bo chyba o
>> to chodziło w tym ogłoszeniu) widzi ile "wyciąga" na umowie o dzieło
>> lub DG, więc nie bardzo chce potem podpisać umowę o pracę i obniżyć
>> zarobki. Faktycznie nie tędy droga do pełnego etatu. Raczej przez
>> umowę-zlecenie w okresie próbnym taki temat się załatwia.
>>
>> J.K.
> Przecież są um. o pracę na okres próbny.
> --
> _____________________________
>
-
6. Data: 2005-03-31 09:11:26
Temat: Re: etat czy dzieło?
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "HERAKLES" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:d2g7cs$4io$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Kawałek ogłoszenia o pracę:
> ==================================
> Zatrudnienie:
> - miejsce: Warszawa;
> - praca w okresie próbnym w oparciu o umowę o dzieło lub prowadzenie
wlasnej
> dzialalności gospodarczej;
> - praca docelowa w pełnym etacie
> ==================================
> Nie wierze w ten pełen etat!!!
Czyli tak na prawde nie wierzysz w swoja wiedze i umiejetnosci.
sz.
-- --- -- --- -- ---
pl.comp.www ?
Powinni tego zabronic :-P
-
7. Data: 2005-03-31 09:28:57
Temat: Re: etat czy dzieło?
Od: HERAKLES <h...@b...pl>
>> Nie wierze w ten pełen etat!!!
>
> Czyli tak na prawde nie wierzysz w swoja wiedze i umiejetnosci.
Czyli uważasz, że jestem jeszcze mądrzejszy niż mi się zdaje? Dobre!
--
_____________________________
-
8. Data: 2005-03-31 12:19:14
Temat: Re: etat czy dzieło?
Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
>>> - praca w okresie próbnym w oparciu o umowę o dzieło lub prowadzenie
>>> wlasnej dzialalności gospodarczej;
>>> - praca docelowa w pełnym etacie
>>> ==================================
>>> Nie wierze w ten pełen etat!!!
>>
>> Chyba masz rację, chociaż to możliwe, bo jak ktoś się rozkręci i
>> jest dobry - dla firmy opłaci się lepiej (większy zysk) jeżeli jest
>> umowa o pracę. Tylko tyle, że dobry "fachman" na prowizji (bo chyba o
>> to chodziło w tym ogłoszeniu) widzi ile "wyciąga" na umowie o dzieło
>> lub DG, więc nie bardzo chce potem podpisać umowę o pracę i obniżyć
>> zarobki. Faktycznie nie tędy droga do pełnego etatu. Raczej przez
>> umowę-zlecenie w okresie próbnym taki temat się załatwia.
>>
>> J.K.
> Przecież są um. o pracę na okres próbny.
Są, no i co z tego? Odniosłem się do konkretnego problemu powyżej.
Umowy zlecenie mają w pewnych przypadkach więcej plusów zarówno dla
pracodawcy jak i pracowników. Przykład: jeśli w okresie początkowym
pracy następuje ostateczny etap selekcji a z powodu "norm" na jeden
etat musi być uzyskany konkretny efekt, bo inaczej cały zespół nie
wypracuje właściwego poziomu premiowego, zlecenie stanowi dobre
wyjście na początek.
J.K.
--
kilka ofert na www.zapraszam.pl/praca/