Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dgu826$fmd$1@news.onet.pl...
>

> A potem jest już tylko coraz gorzej...i żadne limitowe urlopy nie pomogą.
> Wiem ze to brzmi dziś nierealnie -ale wysoką długoterminową wydajność w
> pracy uzyskują tylko ci którzy się po prostu realnie nie przepracowują!
> Ale
> który pracodawca o tym myśli?!
> :(
>
Dlatego swiadomy pracownik dba by sie nie przepracowac ,ale
tak aby dla osoby obserwujacej go wygladalo ze pracuje
w pocie czola :)

pzdr

do góry

Paweł 'Styx' Chuchmała wrote:

> W artykule <dguolm$kug$1@inews.gazeta.pl>
> gromax napisał(a):
>
>>> Wrocław - Biskupin - Plac Grunwaldzki. Rano godz. 7. Piechotą 15-20 min.
>>> Tramwaj-Autobus - 30 minut. Rowerem 5 minut.
>>>
>>> Pozdr,
>>>
>> czyżby podróż z teków do C2? to jeszcze jakby nie biskupin ;) (z
>> miasteczka studenckiego na politechnikę dla niebywających we wrocku)
>
> Do A1. Ale ten jeden-dwa przystanki w stronę Biskupina nie grają roli, bo
> korki się zaczynają koło Hali. :)
>
> Pozdr,
>
czyzby W7? ehhh (łezka w oku, kiedy to było...)

generalnie to zwróć uwagę na to że jest to prosta droga i jest to ~4km.
a nie kazdy mieszka w akademiku, ludzie czasem musza dojechać np. z krzyków
czy osobowic. mało prawdopodobne że się uda w 20 min. w jedną stronę. i
zresztą tak można wymieniac kazde miasto, a akurat warszawę, śląsk górny i
wrocław znam jakby najlepiej
pomijam fakt że we wrocławiu nie masz pewności że jak dzień wcześniej
przejeżdżasz jedna trasą to następnego pojedziesz tą samą (wiem wiem,
miasto musi się remontować a kłopoty komunikacyjne wynikają z ciasnych
uliczek zwłaszcza w śródmieściu)
i też dość trudno żeby
--
/----/----/----/_\----\----\----\
_to tylko moje zdanie_ (gro)_
\----\----\----\_/----/----/----/

do góry

W artykule <dgv5jd$n32$1@inews.gazeta.pl>
gromax napisał(a):

> czyzby W7? ehhh (łezka w oku, kiedy to było...)

Nie. W11 studia, a I-18 praca. :)

> pomijam fakt że we wrocławiu nie masz pewności że jak dzień wcześniej
> przejeżdżasz jedna trasą to następnego pojedziesz tą samą (wiem wiem,
> miasto musi się remontować a kłopoty komunikacyjne wynikają z ciasnych
> uliczek zwłaszcza w śródmieściu)
> i też dość trudno żeby

No i to właśnie chciałem pokazać. Bo aktualnie 'grunwald' jest rozbebeszony
i w najgorszych przypadkach z teków na piechotę jesteśszybciej niż
komunikacją miejską.

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc dot pl

do góry

> Bo aktualnie 'grunwald' jest
> rozbebeszony i w najgorszych przypadkach z teków na piechotę
> jesteśszybciej niż komunikacją miejską.
wrocław. nieodłączny urok tego miasta to ciągłe remonty ulic :)

--
/----/----/----/_\----\----\----\
_to tylko moje zdanie_ (gro)_
\----\----\----\_/----/----/----/

do góry

Użytkownik "gromax" <g...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dgv6sd$n32$5@inews.gazeta.pl...
>
>> Bo aktualnie 'grunwald' jest
>> rozbebeszony i w najgorszych przypadkach z teków na piechotę
>> jesteśszybciej niż komunikacją miejską.
> wrocław. nieodłączny urok tego miasta to ciągłe remonty ulic :)

Ale się OT zrobił :), jeśli macie jeszcze jakies opinie na temat tego 100km
dojazdu to bardzo proszę

--
Pozdrawiam
Leszek

do góry

W artykule <dgv8in$ar5$1@news.dialog.net.pl>
Leechu napisał(a):

>> wrocław. nieodłączny urok tego miasta to ciągłe remonty ulic :)
>
> Ale się OT zrobił :), jeśli macie jeszcze jakies opinie na temat tego 100km
> dojazdu to bardzo proszę

E tam OT. Pokazujemy, że 100 km pociągiem może być lepszą opcją niż taki
sam czas spędzony w korkach. :)

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc dot pl

do góry

Ktoś (gromax, a któżby! ;-) ) wyklepał:
> samej jazdy (bez dojścia do przystanku/na peron itp).

Spacerki zaliczyłabym do spacerków raczej, nie do dojeżdżania do pracy.

A tak z ciekawości, jak daleko jesteście w stanie _iść_ do pracy? Przy
jakim dystansie/czasie decydujecie się na środki transportu? Jako
zatwardziała sknera maszeruję nawet do pół godziny, ale jak ciepło i z
dopalaczem na uszach, bo po pewnym czasie robi się nudno... :)

>> W sytuacji przekroczenia tego "dziennego limitu zmęczenia" /8h+ max 1h
>> transport/ kumuluje się ono bez możliwości skutecznej regeneracji- co
>> prowadzi w kilkumiesięcznej już perspektywie do zaburzeń zdrowotnych /w
>> wielorakiej postaci/.
> regenerować się można w trakcie 20minuowej podrózy. przysypiając, mając czas
> na gazetę...

W trakcie 20 minutowej może. W trakcie półtoragodzinnej autobusem na
pewno nie i nie pytaj dlaczego.

> najtrudniejszy jest pierwszy okres. potem się juz jest przyzwyczajonym
Ile to jest 1. okres? Miesiąc? Wszystko w porządku. Drugi... robi się
ciężko. 3... twoje życie zamienia się w ciągły sen o spaniu. Dziękujemy.


Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

do góry