Rozwiazalem z firma umowe za porozumieniem stron z 3-miesiecznym okresem
wypowiedzenia i zwolnieniem ze swiadczenia pracy od poczatku tego okresu.
Teraz minely 3 miesiace, nie pracowalem, dostawalem pensje, ale pozostalo mi
14 niewykorzystanych dni urlopu. Dostalem z firmy swiadectwo pracy i prosbe
o podpisanie wniosku urlopowego za 14 dni w okresie wypowiedzenia. Na razie
nic nie odsylalem.
Jesli dobrze rozumiem, firma probuje wcisnac mi ten urlop w okres, kiedy
bylem zwolniony ze swiadczenia pracy. Czy ma do tego prawo? Czy raczej
powinienem zabiegac o wyplacenie ekwiwalentu?