-
1. Data: 2008-05-05 07:01:04
Temat: czas pracy a spoznienia
Od: Maugorzata <g...@n...wp.pl>
Chciałabym zapytać o to na ile to jest zgodne z prawem lub co mogę zrobić w
sytuacji:
Moj pracodawca zalicza czas pracy na niekorzysc pracownika do pełnych pół
godzin to znaczy:
przychodzisz 8:03 to sie liczy od 8:30
przychodzisz na 7:32 to sie liczy od 8:00
wychodzisz 17:27 to sie liczy ze byłaś do 17:00
Niestety nie da się tak żeby przyjść 8:03 i wyjść 16:10 i miec zaliczone 8
godzin.
Czyli generalnie jeżeli nie da sie przyjechac pociągiem punktualnie to albo
musisz robić jak głupia dłużej o pół godziny dziennie co daje w ciągu
miesiąca jeden dzień roboczy a to kosztuje przecież... albo ....
Generalnie moi znajomi z innych firm nie mają takich problemów bo ich
pracodawca nie jest tak upierdliwy.
-
2. Data: 2008-05-05 08:13:21
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: "Jackare" <1...@p...pl>
Użytkownik "Maugorzata" <g...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:fvmbbd$o24$1@news.dialog.net.pl...
> Chciałabym zapytać o to na ile to jest zgodne z prawem lub co mogę zrobić
> w
> sytuacji:
> Moj pracodawca zalicza czas pracy na niekorzysc pracownika do pełnych pół
> godzin to znaczy:
> przychodzisz 8:03 to sie liczy od 8:30
> przychodzisz na 7:32 to sie liczy od 8:00
> wychodzisz 17:27 to sie liczy ze byłaś do 17:00
>
> Niestety nie da się tak żeby przyjść 8:03 i wyjść 16:10 i miec zaliczone 8
> godzin.
>
> Czyli generalnie jeżeli nie da sie przyjechac pociągiem punktualnie to
> albo
> musisz robić jak głupia dłużej o pół godziny dziennie co daje w ciągu
> miesiąca jeden dzień roboczy a to kosztuje przecież... albo ....
> Generalnie moi znajomi z innych firm nie mają takich problemów bo ich
> pracodawca nie jest tak upierdliwy.
>
ewidencjonuj własny czas pracy (rzeczywisty). Potem wystąp do pracodawcy o
zapłatę nadgodzin na podstawie odpowiednich artykułów KP i zażądaj od
pracodawcy podtsawy prawnej w oparciu o którą prowadzi zaniżoną ewidencję
czasu pracy. To raczej ciężki przypadek widzenia rzeczywistości przez własne
"widzimisię" pracodawcy i nie sądzę zby pomogła tu normalna rozmowa jak
pomiędzy cywilizowanymi ludźmi. Jeżeli nie pozwolicie się zastraszać to
zmięknie. To ewidentny przypadek lamania KP. Jak z pracodawcą nie wyjdzie -
regularnie częstowac go inspekcjami PIP i występowac na piśmie o wypłatę
nadgodzin na podstawie indywidualnie prowadzonej ewidencji czasu pracy.
Wszystjie te dokumenty mogabyć potem przydatne w ewentualnym sporze sądowym.
--
Jackare
-
3. Data: 2008-05-05 08:48:38
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: "jb" <a...@o...pl>
Użytkownik "Maugorzata" <g...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:fvmbbd$o24$1@news.dialog.net.pl...
>
> Niestety nie da się tak żeby przyjść 8:03 i wyjść 16:10 i miec zaliczone 8
> godzin.
>
Nie popieram praktyk pracodawcy, ale może problem się rozwiąże kiedy
przestaniecie się regularnie spóźniać do pracy?
Rozumiem, że może się zdarzyć, ale jeśli regulamin pracy podaje konkretne
godziny, to należ ich przestrzegać.
Pzdr,
jb
-
4. Data: 2008-05-05 08:54:01
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: Maugorzata <g...@n...wp.pl>
jb wrote:
>
> U -
5. Data: 2008-05-05 09:15:54
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: "jb" <a...@o...pl>
Użytkownik "Maugorzata" <g...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:fvmhv5$smo$1@news.dialog.net.pl...
> a PKP ma swoje prawa wiec jak sie nie spozniac ???
Z PKP nie jestem w stanie walczyć, więc jeśli mój pociąg wiecznie spóźnia
się 20 min to jadę tym wcześniejszym.
jb
-
6. Data: 2008-05-05 09:21:49
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: Wojtas <w...@o...pl>
Maugorzata wrote:
> jb wrote:
>
>> U?ytkownik "Maugorzata" <g...@n...wp.pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:fvmbbd$o24$1@news.dialog.net.pl...
>>
>>> Niestety nie da si? tak ?eby przyj?? 8:03 i wyj?? 16:10 i miec
>>> zaliczone 8 godzin.
>>>
>> Nie popieram praktyk pracodawcy, ale mo?e problem si? rozwi??e kiedy
>> przestaniecie si? regularnie sp?nia? do pracy?
>>
>>
>> Rozumiem, ?e mo?e si? zdarzy?, ale je?li regulamin pracy podaje
>> konkretne godziny, to nale? ich przestrzega?.
>>
>>
>>
>> Pzdr,
>>
>> jb
> a PKP ma swoje prawa wiec jak sie nie spozniac ???
Nie tylko Ty masz problemy z PKP. Przyjezdzaj wczesniejszym pociagiem.
Jesli to Ci nie odpowiada szukaj innej pracy.
-
7. Data: 2008-05-05 10:55:02
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Wojtas" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fvmjjd$34c$1@inews.gazeta.pl...
> Maugorzata wrote:
>>> jb
>> a PKP ma swoje prawa wiec jak sie nie spozniac ???
> Nie tylko Ty masz problemy z PKP. Przyjezdzaj wczesniejszym pociagiem.
> Jesli to Ci nie odpowiada szukaj innej pracy.
I to jak najpredzej. Twoj pracodawca wykorzystuje Twoje problemy z dojazdem
i zwyczajnie Cie okrada. Zawsze sie mozna dogadac, tylko czemu miaby
rezygnowac z Waszej darmowej pracy skoro, poki co sie udaje?
-
8. Data: 2008-05-05 11:10:20
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: "Immona" <c...@n...gmailu>
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:fvmp4r$mpg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Wojtas" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fvmjjd$34c$1@inews.gazeta.pl...
>> Maugorzata wrote:
>>>> jb
>>> a PKP ma swoje prawa wiec jak sie nie spozniac ???
>> Nie tylko Ty masz problemy z PKP. Przyjezdzaj wczesniejszym pociagiem.
>> Jesli to Ci nie odpowiada szukaj innej pracy.
>
> I to jak najpredzej. Twoj pracodawca wykorzystuje Twoje problemy z
> dojazdem i zwyczajnie Cie okrada. Zawsze sie mozna dogadac, tylko czemu
> miaby rezygnowac z Waszej darmowej pracy skoro, poki co sie udaje?
Troche nie rozumiem problemu. Przyjezdzajac do lub w poblize miejsca pracy
nie trzeba przeciez od razu wchodzic do pracy i pracowac. Jesli czas sie
liczy od 8.30, to czas miedzy przyjazdem o osmej z minutami a 8.30 mozna
spedzic sobie inaczej, chocby poczytac ksiazke i zjawic sie w pracy o 8.29 i
przepracowac te 8 godzin zgodnie z regulaminem.
I.
--
http://nz.pasnik.pl
http://blog.pasnik.pl
-
9. Data: 2008-05-05 11:29:28
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
news:fvmpuf$5cg$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
> news:fvmp4r$mpg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Wojtas" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:fvmjjd$34c$1@inews.gazeta.pl...
>>> Maugorzata wrote:
>>>>> jb
>>>> a PKP ma swoje prawa wiec jak sie nie spozniac ???
>>> Nie tylko Ty masz problemy z PKP. Przyjezdzaj wczesniejszym pociagiem.
>>> Jesli to Ci nie odpowiada szukaj innej pracy.
>>
>> I to jak najpredzej. Twoj pracodawca wykorzystuje Twoje problemy z
>> dojazdem i zwyczajnie Cie okrada. Zawsze sie mozna dogadac, tylko czemu
>> miaby rezygnowac z Waszej darmowej pracy skoro, poki co sie udaje?
>
> Troche nie rozumiem problemu. Przyjezdzajac do lub w poblize miejsca pracy
> nie trzeba przeciez od razu wchodzic do pracy i pracowac. Jesli czas sie
> liczy od 8.30, to czas miedzy przyjazdem o osmej z minutami a 8.30 mozna
> spedzic sobie inaczej, chocby poczytac ksiazke i zjawic sie w pracy o 8.29
> i przepracowac te 8 godzin zgodnie z regulaminem.
Mocne, naprawde mocne - nie mozna sie dogadac jak czlowiek z czlowiekiem
tylko siedziec na dworcu i czytac przez 20 minut ksiazke - zajebiaszcze
podejscie do zycia.
-
10. Data: 2008-05-05 11:29:44
Temat: Re: czas pracy a spoznienia
Od: Maugorzata <g...@n...wp.pl>
jb wrote:
>
> U