Dzisiejsze ogloszenie:
"Comiesieczna umowa o dzielo.

Zalezy nam na uczciwej osobie, najlepiej studentce studiow zaocznych 2-3
roku ..."

Tak z ciekawosci.
Czy studenci studiow dziennych sa mniej uczciwi, niz studenci studiow
zaocznych?

A poza tym co to za dziwna konstrukcja ... comiesieczna umowa o dzielo.
Firma jest nieuczciwa, ale chce uczwego pracownika. W sumie to normalne
w dzisiejszych czasach, ale ...

do góry

> A poza tym co to za dziwna konstrukcja ... comiesieczna umowa o dzielo.
> Firma jest nieuczciwa, ale chce uczwego pracownika. W sumie to normalne
> w dzisiejszych czasach, ale ...

Umowy o dzielo sa znacznie bardziej korzystne podatkowo. Przy tym samym
koszcie ponoszonym przez pracodawce masz na reke znacznie wiecej.
Wiem co mówie bo mialem umowy o dzielo a teraz mam umowe o prace
i klne na czym swiat stoi bo mam na reke kilka tysiecy zlotych mniej miesiecznie.
Najchetniej znowu wrócilbym do umów o dzielo ale to niemozliwe.

T.

do góry

> Umowy o dzielo sa znacznie bardziej korzystne podatkowo. Przy tym samym
> koszcie ponoszonym przez pracodawce masz na reke znacznie wiecej.
> Wiem co mówie bo mialem umowy o dzielo a teraz mam umowe o prace
> i klne na czym swiat stoi bo mam na reke kilka tysiecy zlotych mniej
miesiecznie.
> Najchetniej znowu wrócilbym do umów o dzielo ale to niemozliwe.

jesli masz mniej na reke kilka tysiecy zlotych to znaczy ze zarabiasz co
najmniej kilkanascie tysiecy. nie martw sie wiec tak bardzo, jest gorny
limit skladek na ubezpieczenie spoleczne i prawdopodobnie za miesiac-dwa go
przekroczysz i juz nie bedziesz wiecej placil.

wojtek

do góry

> jesli masz mniej na reke kilka tysiecy zlotych to znaczy ze zarabiasz co
> najmniej kilkanascie tysiecy. nie martw sie wiec tak bardzo, jest gorny
> limit skladek na ubezpieczenie spoleczne i prawdopodobnie za miesiac-dwa go
> przekroczysz i juz nie bedziesz wiecej placil.

niestety nie jest tak rozowo. za to nie rozumiem czemu ludzie nie lubia
umow o dzielo, naprawde wiecej mozna zarobic, choc wiem ze emerytura
nizsza...

do góry

Tom <t...@p...onet.pl> wrote:

> niestety nie jest tak rozowo. za to nie rozumiem czemu ludzie nie lubia
> umow o dzielo, naprawde wiecej mozna zarobic, choc wiem ze emerytura
> nizsza...

Bo taka umowa im praktycznie niczego nie gwarantuje.

--
Przemysław Maciuszko
Hodowla kotów szkockich 'Z Kampinosu*PL'
http://zkampinosu.truskaw.net

do góry

Uz.ytkownik deltak napisa?:
>
> Tak z ciekawosci.
> Czy studenci studiow dziennych sa mniej uczciwi, niz studenci studiow
> zaocznych?

nie sa mnie uczciwi, ale przewaznie w tygodniu sie ucza;-)

Stokrotka
>

do góry

> jesli masz mniej na reke kilka tysiecy zlotych to znaczy ze zarabiasz co
> najmniej kilkanascie tysiecy. nie martw sie wiec tak bardzo, jest gorny
> limit skladek na ubezpieczenie spoleczne i prawdopodobnie za miesiac-dwa
go
> przekroczysz i juz nie bedziesz wiecej placil.

niestety nie jest tak rozowo. za to nie rozumiem czemu ludzie nie lubia
umow o dzielo, naprawde wiecej mozna zarobic, choc wiem ze emerytura
nizsza...

do góry

>> jesli masz mniej na reke kilka tysiecy zlotych to znaczy ze zarabiasz co
>> najmniej kilkanascie tysiecy. nie martw sie wiec tak bardzo, jest gorny
> >imit skladek na ubezpieczenie spoleczne i prawdopodobnie za miesiac-dwa
go
> >przekroczysz i juz nie bedziesz wiecej placil.

>niestety nie jest tak rozowo. za to nie rozumiem czemu ludzie nie lubia
>umow o dzielo, naprawde wiecej mozna zarobic, choc wiem ze emerytura
>nizsza...

Jeśli trafisz na normalną firmę, z którą rozliczasz się na podstawie umowy o
dzieło - można tak pracować. Jeśli jednak nie... Mnie się zdarzyła
nieprzyjemna sprawa - po kilku miesiącach dość intensywnej współpracy z
pewną firmą (bez wolnych dni, codzienna kilkugodzinna praca), zachorowałam
na grypę (nie żadne tam pseudoprzeziębienie, ale autentyczna grypa, z
temperaturą w okolicach 40 stopni), na dwa dni wyłączyło mnie to ze świata
żywych. I po tych dwóch dniach dowiedziałam się, że nie mam po co wracać.

A.

do góry

On 2/6/2004 12:23 PM, asmira wrote:

>>niestety nie jest tak rozowo. za to nie rozumiem czemu ludzie nie lubia
>>umow o dzielo, naprawde wiecej mozna zarobic, choc wiem ze emerytura
>>nizsza...
>
>
> Jeśli trafisz na normalną firmę, z którą rozliczasz się na podstawie umowy o
> dzieło - można tak pracować. Jeśli jednak nie... Mnie się zdarzyła
> nieprzyjemna sprawa - po kilku miesiącach dość intensywnej współpracy z
> pewną firmą (bez wolnych dni, codzienna kilkugodzinna praca), zachorowałam
> na grypę (nie żadne tam pseudoprzeziębienie, ale autentyczna grypa, z
> temperaturą w okolicach 40 stopni), na dwa dni wyłączyło mnie to ze świata
> żywych. I po tych dwóch dniach dowiedziałam się, że nie mam po co wracać.

No to brzydko zrobili - miałem raz prawdziwa grypę, to się z łóżka
podnieść nie mogłem; Trzeba było sie dac zanieść - zaraziłbys kilku,
może ten odpowiedni by zdechł nawet.

Pzdr: Catbert

do góry