-
11. Data: 2006-11-22 15:38:19
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: "bswiatek" <b...@n...onet.pl>
> człowieka wchodzącego na obiekt z plecaczkiem, który ci w delikatnych
> słowach powie, co se możesz wsadzić w szafeczkę bez odpowiedzialności
> majątkowej.
Mozesz rozwinac temat? Czy 'ochroniarz' moze zabronic wejscia do sklepu?
Zawsze mi dzialaja na nerwy, gdy traktuja mnie jak potencjalnego zlodzieja.
--
pozdrawiam
bswiatek
-
12. Data: 2006-11-22 16:05:16
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Wed, 22 Nov 2006 16:38:19 +0100, bswiatek <b...@n...onet.pl>
w <ek1quv$ke1$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał:
>> człowieka wchodzącego na obiekt z plecaczkiem, który ci w delikatnych
>> słowach powie, co se możesz wsadzić w szafeczkę bez odpowiedzialności
>> majątkowej.
>
> Mozesz rozwinac temat? Czy 'ochroniarz' moze zabronic wejscia do sklepu?
No co ty. Właśnie zajebiście wyglądają, gdy po kilku minutach uprzejmej
acz stanowczej rozmowy na temat nieoddawania plecaczka do przechowalni,
gdy padają pytania typu "A biorą państwo odpowiedzialność majątkową?" a
następnie "A mają państwo dyplomowanego rzeczoznawcę?" w końcu stwierdza
się "Wzywa Pan policję? Niee? No to co, zabroni Pan mi wejść do sklepu?
Jak? Będzie mnie Pan bił?".
Najbardziej bucowy był ochroniarz w Saturnie w Arkadii, rewidować mnie
chciał.
> Zawsze mi dzialaja na nerwy, gdy traktuja mnie jak potencjalnego zlodzieja.
Ja ich wtedy traktuję jako źródło zdrożnej rozrywki.
O, jeszcze jeden ochroniarz mi się przypomniał, w jakimś supersamie na
Kabatach, miałem pleck tak z 80 albo 85 litrów, chciał, żebym go oddał
do przechowalni.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
13. Data: 2006-11-22 17:20:02
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: MK <X...@p...fm>
Any User napisał(a):
> I co się później okazało: gość wpadł na pomysł traktowania klientów
> zgodnie z ich klasą społeczną, wskutek czego obsługa w tej drugiej
> restauracji nie była tak sobie chamska po prostu, ale była chamska
> właśnie celowo. A mimo to obie restauracje odnotowywały niewielki, acz
> stały wzrost liczby klientów.
>
I pewnie jesteś tam stałym bywalcem ?
MK
-
14. Data: 2006-11-22 17:49:49
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: "Any User" <a...@d...com>
>> I co się później okazało: gość wpadł na pomysł traktowania klientów
>> zgodnie z ich klasą społeczną, wskutek czego obsługa w tej drugiej
>> restauracji nie była tak sobie chamska po prostu, ale była chamska
>> właśnie celowo. A mimo to obie restauracje odnotowywały niewielki, acz
>> stały wzrost liczby klientów.
>
> I pewnie jesteś tam stałym bywalcem ?
Nie. Nie jestem, nie byłem i nie będę (choćby z tego powodu, że nie
zamierzam do tego miasta wracać), natomiast ten gość był znajomym mojego
kuzyna, wskutek czego wiem to i owo nt. tych restauracji.
Ach, może warto dopisać, że ta restauracja klasy wyższej powstała o ok. rok
wcześniej od drugiej i zdążyła dość szybko zostać znana.
-
15. Data: 2006-11-23 00:14:20
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: robbi <r...@n...com>
Jakub Lisowski napisał(a):
> O, jeszcze jeden ochroniarz mi się przypomniał, w jakimś supersamie na
> Kabatach, miałem pleck tak z 80 albo 85 litrów, chciał, żebym go oddał
> do przechowalni.
No ja mu sie nie dziwie - lekko zmiescilbys tam 3 kasjerki z utargiem i
zawartoscia przykasowych lodowek. ;)
--
pzdr
robbi
-
16. Data: 2006-11-27 22:30:37
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: "rs" <r...@w...pl>
Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
wiadomości news:slrnem8dts.ecf.jakub@jakub.kofeina.net...
> Dnia Wed, 22 Nov 2006 07:51:16 +0100, rs <r...@w...pl>
> w <ek0s17$poo$1@news.onet.pl> napisał:
>
>> Użytkownik "PPC" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:ek01r2$6ec$1@atlantis.news.tpi.pl...
> [..]
>> jakis ty tępy debilu
>
> Do tego, że przedpiszca jest moronem, to się zgadzamy, ale jedna linijka
> wystarczy.
>
> A to, co było poniżej, daje powody do zastanowienia, jak zareagujesz na
> człowieka wchodzącego na obiekt z plecaczkiem, który ci w delikatnych
> słowach powie, co se możesz wsadzić w szafeczkę bez odpowiedzialności
> majątkowej.
> Bo jeżeli się dasz wyprowadzić z równowagi, to słabo widzę taką pracę.
nie daje plecaka nie wchodzi na sale !!!!
proste zasady !!
nawet prosty czlowiek zrozumie !!
a jak nie zrozumie to nie wejdzie i tyle !!
-
17. Data: 2006-11-27 22:33:12
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: "rs" <r...@w...pl>
Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
wiadomości news:slrnem8t9s.2bt.jakub@jakub.kofeina.net...
> Dnia Wed, 22 Nov 2006 16:38:19 +0100, bswiatek
> <b...@n...onet.pl>
> w <ek1quv$ke1$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał:
>
>>> człowieka wchodzącego na obiekt z plecaczkiem, który ci w delikatnych
>>> słowach powie, co se możesz wsadzić w szafeczkę bez odpowiedzialności
>>> majątkowej.
>>
>> Mozesz rozwinac temat? Czy 'ochroniarz' moze zabronic wejscia do sklepu?
>
> No co ty. Właśnie zajebiście wyglądają, gdy po kilku minutach uprzejmej
> acz stanowczej rozmowy na temat nieoddawania plecaczka do przechowalni,
> gdy padają pytania typu "A biorą państwo odpowiedzialność majątkową?" a
> następnie "A mają państwo dyplomowanego rzeczoznawcę?" w końcu stwierdza
> się "Wzywa Pan policję? Niee? No to co, zabroni Pan mi wejść do sklepu?
> Jak? Będzie mnie Pan bił?".
> Najbardziej bucowy był ochroniarz w Saturnie w Arkadii, rewidować mnie
> chciał.
>
>> Zawsze mi dzialaja na nerwy, gdy traktuja mnie jak potencjalnego
>> zlodzieja.
>
> Ja ich wtedy traktuję jako źródło zdrożnej rozrywki.
>
> O, jeszcze jeden ochroniarz mi się przypomniał, w jakimś supersamie na
> Kabatach, miałem pleck tak z 80 albo 85 litrów, chciał, żebym go oddał
> do przechowalni.
to moze pochwal sie ile razy dostalej wpier*** od ochroniarzy..
-
18. Data: 2006-11-28 09:02:01
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Mon, 27 Nov 2006 23:30:37 +0100, rs <r...@w...pl>
w <ekfoug$46f$1@news.onet.pl> napisał:
>> A to, co było poniżej, daje powody do zastanowienia, jak zareagujesz na
>> człowieka wchodzącego na obiekt z plecaczkiem, który ci w delikatnych
>> słowach powie, co se możesz wsadzić w szafeczkę bez odpowiedzialności
>> majątkowej.
>> Bo jeżeli się dasz wyprowadzić z równowagi, to słabo widzę taką pracę.
>
> nie daje plecaka nie wchodzi na sale !!!!
A masz na to jakies poparcie, czy tylko 4 wykrzykniki?
> proste zasady !!
> nawet prosty czlowiek zrozumie !!
>
> a jak nie zrozumie to nie wejdzie i tyle !!
O, dochodzimy do ciekawego momentu: i co takiemu człowiekowi zrobisz?
Będziesz go bił? Szarpał?
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
19. Data: 2006-11-28 09:03:58
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Mon, 27 Nov 2006 23:33:12 +0100, rs <r...@w...pl>
w <ekfp3b$4ji$1@news.onet.pl> napisał:
[ ... ]
> to moze pochwal sie ile razy dostalej wpier*** od ochroniarzy..
Ani razu, hehe, bo jednak najwyraźniej są nauczeni, że tak na prawdę to
wiele nie mogą, gdy klient jest uprzejmy i asertywny i odmawia oddania
plecaka do przechowalni, z której każdy go może wziąć a sklep nie ponosi
odpowiedzialności materialnej.
Przechowalnia jest dla mojej wygody, a nie dla wygody sklepowych
ochroniarzy.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
20. Data: 2006-11-28 11:05:55
Temat: Re: carrfour - opinie
Od: robbi <r...@n...com>
Jakub Lisowski napisał(a):
>> proste zasady !!
>> nawet prosty czlowiek zrozumie !!
>>
>> a jak nie zrozumie to nie wejdzie i tyle !!
>
> O, dochodzimy do ciekawego momentu: i co takiemu człowiekowi zrobisz?
> Będziesz go bił? Szarpał?
powie "spieprzaj dziadu" ;]
--
pzdr
robbi